Cóż, hej tam! Im Janika (tak, to imię dziewczyny) i im z Finlandii.
Moja historia WoW może nie być najbardziej zabawna, ale zdecydowanie jest świetna.
Grałem w WoW od samego początku, a po drodze poznałem wielu wspaniałych ludzi, a niektórzy nawet stali się moimi wspaniałymi przyjaciółmi irl. A moja historia skupia się na jednej z tych wspaniałych osób, których spotkałem podczas ekspansji Burning Crusade. Moja stara gildia rozpadła się po czasie waniliowym i szukałam nowej grupy przyjaciół i miejsca, w którym mogłabym być.
Po szybkim przeszukaniu skontaktował się z nami jeden oficer gildii i wciąż zadawał mi pytania. Więc po liście pytań powiedział, że zamierza zadać mi ostatnie pytanie, gdzie muszę odpowiedzieć w ciągu 1 minuty, a pytanie brzmiało: „Co to jest kapitał Iraka?”
Zrozumiałem to, ale Google to zrobił, więc dołączyłem do tej wspaniałej gildii. Ta osoba została moim liderem klasy, Tjomkiem. Uderzyliśmy w nieumyślnie, rozmawialiśmy w grze godzinami, raidując, robiąc lochy, bg, nazywacie to.
Po jakimś czasie nasze czaty poszły do komunikatora, czatu na żywo i korzystania z aparatu fotograficznego itd. Pewnego dnia nieoczekiwanie poprosił mnie, żebym odwiedziła go w Belgii. Cóż, nawet nie myśląc, zarezerwowałem bilety i wskoczyłem do samolotu w przyszłym tygodniu.
Spędziliśmy razem 3 tygodnie, po prostu oglądając filmy i rozmawiając, po prostu żyjąc w jego małej sypialni i nigdzie nie jadąc. Po 3 tygodniach, kiedy musiałem wrócić do Finlandii, było to trudne i bolesne. Zakochaliśmy się. Kiedy wróciłem do Finlandii, przyjmowaliśmy posłańca przez 13 godzin dziennie i spaliśmy w łóżku z założonymi słuchawkami, żebyśmy mogli słyszeć siebie nawzajem. Tak więc Tjomek postanowił przyjechać do Finlandii po 2 tygodniach, ponieważ stało się zbyt trudne, by być osobno.
Przyszedł więc odwiedzić i nadal odwiedza po 6 latach. Mamy pięknego syna, który ma 5 lat i planujemy się pobrać w przyszłym roku.
Więc jeśli ktoś mówi, że nie możesz znaleźć miłości w internecie, jesteś w błędzie!