Zmuszony chrzest Bioshock Infinite okazuje się zbyt wielkim wyzwaniem dla jednego gracza

Posted on
Autor: William Ramirez
Data Utworzenia: 24 Wrzesień 2021
Data Aktualizacji: 1 Listopad 2024
Anonim
Bring Us The Girl | BioShock: Infinite | Ep. 1 (Blind / First Playthrough)
Wideo: Bring Us The Girl | BioShock: Infinite | Ep. 1 (Blind / First Playthrough)

Odporność na naturalną potrzebę bycia urażonym w niewygodnych sytuacjach jest znakiem rozpoznawczym całkiem przyzwoitej osoby. Otwarcie umysłu bez konieczności zmiany tego, co jest drogie, jest proste skopać tyłek.


Bez wątpienia dużo przed i po wydaniu BioShock Infinite szum koncentrował się na kontrowersjach religijnych i rasowych. Podczas rozwoju Ken Levine musiał opowiadać jednego z chrześcijańskich artystów o rezygnacji z powodu rasistowskiego przedstawienia religii i ekstremizmu, jaki może wywołać.

Jakimś sposobem jeden gracz nie otrzymał notatki, że to był mroczny teren. Breen Malmberg poprosił o zwrot pieniędzy Zawór na tej podstawie, że druga scena gry - przymusowy chrzest potrzebny do wejścia do Kolumbii - zaszeleściła jego jimmies tak bardzo, że nie mógł już grać w tę grę. Od jego listu do Valve:

Nie wiedziałem, że ta część gry jest tam i nie wiedziałem, że była tam wcześniej, ponieważ nie była pokazywana w żadnych zwiastunach, podglądach, zrzutach ekranu ani innych materiałach marketingowych.

Gracz jest zmuszony dokonać wyboru, który stanowi ekstremalne bluźnierstwo w mojej religii (chrześcijaństwo), aby kontynuować dalej - i dlatego jestem [e] zmuszony (z czystym sumieniem) do rzucenia gry i nie jestem w stanie doświadczyć ok. 99% treści w grze.


Kupowanie gry bez zachowania należytej staranności jako konsumenta jest głupie i nierozsądne. Nie ma powodu, by Malmberg nie miał pojęcia, że ​​treść może być niepewna. Debaty i dyskusje na temat przedstawiania ekstremizmu religijnego są łatwo dostępne dla każdego, kto może korzystać z Google. Tak się jednak dzieje.

Jednak hipokryzja polegająca na podnoszeniu rangi gry przedstawiającej morderstwa i grabieże, ale ściskanie pereł na obrazie chrztu jest śmieszne.

Według Malmberga Valve wydało zwrot pieniędzy. Wielkie zyski za uniknięcie katastrofy PR lub przynajmniej za przyzwoitą obsługę klienta.

Zero rekwizytów do Breena, by czuć się trochę zbyt uprawniony. Gra BioShock Infinite nie ma racji. Zakup gry nie jest właściwy. Radość z gry nie jest słuszna. Nie możemy zaniedbywać naszej podstawowej odpowiedzialności jako konsumentów, a następnie obwiniać kogoś innego.