Wkrótce po wycofaniu się Chrisa Metzena, Blizzard właśnie ogłosił, że w ciągu następnych kilku miesięcy zmienią nazwy swoich serwisów internetowych na bardziej spójne i rozpoznawalne. Oznacza to, że usługi, takie jak Battle.net, utracą swoją obecną nazwę na rzecz czegoś łatwiej związanego z nazwą Blizzarda. Blizzard twierdzi, że jest to robione w celu powstrzymania zamieszania z powodu posiadania różnych tożsamości dla tego samego przedsiębiorstwa i usług.
Rozwinęli to dalej, stwierdzając, że pierwotnie, kiedy stworzono Battle.net, nie było powszechną praktyką, aby gry zapewniały usługi sieciowe dla siebie. W celu ułatwienia wyjaśnienia, czym dokładnie jest Battle.net, nadali tej usłudze unikalną nazwę i tożsamość, aby mogła być łatwo rozpoznawalna i zrozumiała. Dzisiaj jesteśmy w epoce, w której gry online i sieci są normą, jest oczekiwane i powszechne. Nazwa Battle.net jest teraz niczym innym jak nowatorską pamięcią z czasów, kiedy rodziły się gry online.
Staje się to coraz bardziej normalną praktyką, ponieważ firmy konsolidują swoje usługi w jeden łatwo rozpoznawalny branding. Przypomnijmy sobie, że Sony zrobiło coś podobnego jeszcze w 2015 r., Kiedy przemianowali i zunifikowali różne usługi Sony Entertainment Network w jedną, bardziej popularną PlayStation Network.