Zawartość
Najnowsza gra Techland i Warner Bros. Interactive Entertainment, Dying Light, został dziś opublikowany publicznie. Ze względu na to, że wczesne kopie gry nie są udostępniane prasie, w tej chwili publikowanych jest niewiele recenzji lub wyświetleń. Będzie to jednak przegląd w toku, zgodnie z tym, co odkryłem w ciągu pierwszych kilku godzin gry. Opieram swoją recenzję na grywalności wersji Playstation 4.
W Dying Light, gracze wcielają się w rolę Kyle'a Crane'a, który wielu fanów horroru może znać jako Roger Craig Smith, głos Chrisa Redfielda z serii Resident Evil. Crane jest tajnym operatorem GRE, wysłanym w celu odzyskania skradzionego dokumentu w strefie kwarantanny w Harran w Turcji.
Gracze są natychmiast wprowadzani do akcji, ponieważ Crane otrzymuje szybką informację o swoim celu, zanim wyskoczy z samolotu i wyląduje w strefie kwarantanny. Prawie natychmiast wpada na grupę mężczyzn należących do Raisa, uważanego za samego Diabła. Gracze najpierw patrzą na zarażonych, podczas gdy Crane bezwiednie wyciąga broń, aby zastrzelić mężczyzn, powodując hałas, który przyciąga zainfekowanych.
Gdy mężczyźni Rais uciekają w poszukiwaniu życia, dwie pomocne dłonie o imieniu Jade i Amir zabierają Crane'a w bezpieczne miejsce w miejscu zwanym wieżą. Wieża jest kontrolowana przez mężczyznę o imieniu Brecken i dzieciaka o imieniu Rahim, którzy wprowadzili Crane'a w trening, aby zobaczyć, do czego jest zdolny. W tym momencie gry gracze zaczynają doświadczać sposobu przetrwania strefy kwarantanny.
Ruchliwość
Wspinaczka Dying Light jest bardzo podobny do Martwa Wyspa, jednak mechanika jest znacznie gładsza. Wspinanie się i bieganie po nierównym terenie to najlepsze sposoby ucieczki od umarłych, a trzymanie się dachów jest niemal koniecznością. Głośne dźwięki natychmiast przyciągną umarłych, więc gracze muszą uważać na to, gdzie skaczą, ponieważ niektóre dachy się zapadną. Ciekawą funkcją dodaną do gry jest użycie linii zip w celu zejścia z wież radiowych (tak , będziesz musiał wspiąć się na wieże radiowe i tak, to zajmie trochę czasu). Praktycznie wszystko, co widzisz, jest możliwe do zdobycia, dając ci wiele szans na ucieczkę przed hordą.
Wariacje wroga
Podobnie jak Martwa Wyspa, Dying Light ma wrogów, którzy na ciebie plują, wrogów, którzy eksplodują, jeśli zbliży się zbyt blisko, oraz wrogów większych i muskularnych niż inni.Są również zainfekowane, które mogą działać znacznie szybciej niż inne, dzięki silniejszym atakom, więc warianty wroga nie są zbyt wyjątkowe w porównaniu z innymi grami o tematyce apokalipsy zombie. Pora dnia jest bardzo ważna, ponieważ noc jest wypełniona potężnymi wrogami, którzy łatwo mogą cię wyczuć i ścigać, gdziekolwiek się udasz. Jednak to trochę przypomina Dead Rising, więc oryginalność nie jest imponująca.
Umiejętności i rzemiosło
Dostępne są trzy różne drzewka umiejętności, w tym stopień przetrwania, poziom zwinności i poziom mocy. Ranga ocalałych jest zwiększana poprzez wykonywanie misji i znajdowanie kropli zaopatrzenia z GRE i zwracanie ich z powrotem do wieży. Poziom zwinności jest zwiększany przez bieganie i wspinanie się, a poziom mocy jest zwiększany przez zabijanie wroga i zadawane obrażenia. Potrzeba trochę czasu, aby awansować, ale odblokowane umiejętności są bardziej niż pomocne. Na przykład jedną z pierwszych umiejętności, które odblokowałem, była zdolność do przesuwania się podczas biegu, co bardzo pomogło mi podczas ucieczki przed wrogami w nocy.
Crafting jest bardziej niż konieczny Dying Light, ponieważ apteczki są rzadkie, a przedmioty rzemieślnicze, takie jak rzucanie gwiazd i petardy, zapewniają wiele pomocy. Petardy są używane jako elementy rozpraszające uwagę (ponieważ martwi są BARDZO łatwo rozpraszani przez wszelkiego rodzaju hałas), a gwiazdy rzucające mogą kupić ci trochę czasu, czekając na uzupełnienie swojej wytrzymałości.
Krajobraz i grafika
Grafika postaci nie jest niczym imponującym, a ruchy warg są dalekie od realistycznych. Jednak grafika krajobrazu jest niesamowita. Było już wiele momentów, w których zatrzymałem się na szczycie wysokiego budynku lub wieży radiowej, żeby zająć się scenerią. Ashe można zobaczyć unosząc się wszędzie z pobliskich wież, i łatwo można określić porę dnia, jak słońce zachodzi lub wschodzi. Zauważyłem kilka problemów z szybkością klatek, ale nic zbyt dużego.
Historia i misje
Historia jak dotąd nie była imponująca, ponieważ czuję, że moja postać była niczym innym jak zwykłym chłopcem na posyłki. Zaczynasz od dopasowania się do instrukcji GRE, a aby to zrobić, musisz sprawić, by ludzie cię lubili, robiąc to, o co proszą. Spędzasz pierwsze półtorej godziny pomagając tym w wieży, a potem idziesz od razu do biegania po sprawy dla Raisa i jego gangu. Gra była niczym innym, jak tylko bieganiem po postacie, które próbują zdobyć swój szacunek, a twoja postać posłusznie słucha każdego z nich. Na początku było to interesujące, ale szybko się zestarzało.
Ogólnie rzecz biorąc, jedynym aspektem Dying Light jak dotąd imponuje mi mobilność i grafika krajobrazu. To jest tylko przegląd w toku, więc mam nadzieję, że historia zaimponuje mi trochę więcej, gdy dostanę jeszcze kilka godzin. Chciałbym zobaczyć, jak bohaterowie wnikają głębiej w fabułę i przenoszą ją na bardziej emocjonalny poziom, a nie tylko grając na posyłki i masakrując zombie.
Nasza ocena 7 Najnowsza gra Techland, Dying Light, nie jest tym, czego oczekiwano po kilku godzinach rozgrywki, chociaż zawiera świetną mobilność i grafikę. Recenzja: Playstation 4 Co oznaczają nasze oceny