Hongkong od dawna Pokemon fani przez ostatni tydzień protestowali nad zmianami tłumaczeń nazwisk w nadchodzących najnowszych grach, Pokemon Sun i Księżyc. A oddział Nintendo w Hongkongu w końcu zareagował na protest.
Protesty powstały w wyniku zmiany nazw Pikachu i kilku innych pokemonów. Na przykład imię Pickachu zostało przetłumaczone z regionalnej wersji wymowy Hongkongu, 比 卡 超 (Bei-kaa-chyu), na dominujący chiński mandarynek, 皮卡丘 (Pikaqiu). Podczas gdy wymowa Mandarin brzmi jak globalna nazwa Pikachu, w języku kantońskim brzmi Pei-kaa-jau.
Kwestia ta stała się kontrowersyjna, wywodząca się głównie z odczuć fanów z Hongkongu, jak gdyby te zmiany językowe miały na celu dalsze wymazanie ich kulturowego języka kantońskiego.
W oświadczeniu oddziału Nintendo w Hongkongu i firmy Pokemon, firmy oświadczyły, że nie było w ich intencji obrażanie żadnego z ich fanów, mówiąc, że po prostu wprowadzili te zmiany, aby nazwy mogły łatwiej tłumaczyć na bariery językowe . Powiedzieli również, że nazwy, mimo zmian w tłumaczeniu, powinny być odczytywane w ich tradycyjnej wymowie.
Nie jest pewne, czy to oświadczenie uspokoi fanów z Hongkongu, zwłaszcza, że wydawałoby się, że tłumaczenia na język mandaryński pozostaną.
[Źródło obrazu]