W ramach trwającej krucjaty w celu rozszerzenia mojego miesięcznego wyciągu bankowego na 2-3 zakres stron, Wizards of the Coast uznał za stosowne połączyć siły z Cryptic Studios i Perfect World, aby stworzyć MMORPG na podstawie Magic: The Gathering CCG. Chociaż nie mogę zaprzeczyć, że ta wiadomość trochę miotała iskrę małego Planeswalkera we mnie, oficjalna strona gry Cryptic Studios zawiera bardzo przerażający mały przymiotnik: free-to-play.
Heliod zmiłuj się nad nami wszystkimi.
Jak wszyscy wiemy, gry free-to-play muszą jakoś zarabiać pieniądze, a to przez często znienawidzoną praktykę wypychania sprzedaży mikrotransakcji i kont premium na graczy. I chociaż programiści muszą (i powinni) zarabiać w jakiś sposób na dobrze zarobione wynagrodzenie, to równoważenie akcji oferowania radowych przedmiotów w grach, na które warto wydawać pieniądze, a jednocześnie nie stwarzanie ogromnej luki w mocy między płatnymi i nieopłacanymi użytkownikami, jest jednym z niewielu. gry mogą sobie poradzić. Z Magic the Gathering i Cryptic Studios w DNA gry, jednak trudno sobie wyobrazić, że balansowanie zostanie przerwane.
Magic the Gathering jest przecież oryginalnym modelem „wygraj za wygraną”. Dłuższy czas magia gracz bez wątpienia będzie miał wspomnienia o tym, że udał się do domów swoich przyjaciół na jeden dzień zabawy z zaklęciami, tylko po to, by wszyscy zostali zaatakowani przez dzieciaka, którego rodzice nie mieli problemów z obniżeniem o 20 USD miesięcznie na pakiety wspomagające dla swojego dziecka. Oczywiście rozwiązaniem tego problemu nie była ocena naszych strategii i zmaksymalizowanie wydajności many oraz przewagi karty; miało wyjść i kupić więcej kart do dang.
Podobnie, poprzednia adaptacja MMO Cryptic Studios dla IP Wizards of the Coast, Nigdy zimą, opracował nieco problem ze swoim modelem mikrotransakcji. Chociaż zawartość PvE w grze pozostaje zarówno zabawna, jak i dostępna, Nigdy zimąPvP w pewnym stopniu przekształciło się w prosty wybór między wygraną a wygraną lub po prostu nie wygraną, czasami z ponad rokiem szlifowania wymaganego do uzyskania przedmiotów na równi z tymi, które można kupić za pomocą premium waluty gry.
Nikt nie chce grać w CCG tylko po to, by zostać oszukanym przez faceta, który wyszedł i kupił cztery egzemplarze Knight Exemplars, a jakakolwiek wersja Gideona była popularna w tym czasie. Podobnie, nikt nie chce zagrać w MMO, gdzie chodzenie na terytorium PvP sprawia, że natychmiast zostajesz porwany przez jakiegoś rando w pancerzu premium. Ale jeśli historia jest jakimkolwiek wskaźnikiem, brzmi to bardzo prawdopodobnie.
Nie wątpię, że Cryptic Studios potrafi zabawa Magic: The Gathering MMO, ale mam obawy, że mogą to zrobić zrównoważony jeden. Możemy być tak podekscytowani, jak chcemy wreszcie przejść przez Innistrada w roli Planeswalkera, ale musimy też być przygotowani na wszystkie pułapki gry free-to-play, która nieuchronnie się z tym wiąże. Więc pamiętaj, aby zebrać pieniądze oprócz magii.