Wywiad z finalistą Hearthstone World Championship 2016 - DrHippi

Posted on
Autor: John Pratt
Data Utworzenia: 15 Styczeń 2021
Data Aktualizacji: 1 Listopad 2024
Anonim
HS - Loyan vs A83650 - Round of 16 - Hearthstone Grand Prix DreamHack Winter 2016
Wideo: HS - Loyan vs A83650 - Round of 16 - Hearthstone Grand Prix DreamHack Winter 2016

Hearthstone Mistrzostwa Świata 2016 zaowocowały połączeniem DrHippi (Artem Kravets, Ukraina) i Pavela (Pavel Beltiukov, Rosja). Obaj gracze są bardzo młodzi i nowi na pro-scenie, ale zdążyli już dotrzeć na szczyt rywalizacji i pokonać najlepszych Hearthstone gracze.


Wybraliśmy ekskluzywny wywiad z DrHippi po BlizzConie i zadaliśmy mu pytania dotyczące jego kariery jako profesjonalnego gracza, jego przemyśleń na temat mistrzostw świata i kilku innych ważnych spraw ze świata eSportu. Więc bez dalszych ceregieli, zacznijmy!

GameSkinny: Przede wszystkim, proszę, przyjmij nasze gratulacje z robienia tego Hearthstone Finały Mistrzostw Świata. Czy możesz powiedzieć naszym czytelnikom, jak rozpocząłeś karierę zawodową w grach?

DrHippi: Wszystko zaczęło się po BlizzCon 2015, a dokładniej po ogłoszeniu nowego Hearthstone Championship Tour (HCT). Nigdy wcześniej nie grałem w żadnym turnieju, więc postanowiłem go wypróbować.

Aby zakwalifikować się do sezonu zimowego, musiałem osiągnąć wysokie stopnie na drabinie, co wcale nie było problemem. Później musiałem podróżować po kwalifikacje i przeżyć - tak wszystko się zaczęło.

GS: Obecnie wielu młodych ludzi na całym świecie zazdrości ci sukcesu. Co oznacza dla Ciebie i Twojej rodziny możliwość wzięcia udziału w Mistrzostwach Świata?


DrH: Moja rodzina jest ze mnie bardzo szczęśliwa i dumna, a to wiele dla mnie znaczy. Reprezentowanie mojego kraju, a nawet więcej - reprezentowanie mojego regionu, brzmi dla mnie świetnie i podnieca mnie.

GS: Porozmawiajmy o mistrzostwach. W ćwierćfinale zmierzyłeś się z amerykańskim graczem - HotMEOWTH. Wygrałeś mecz z wynikiem 4-0. Powiedz nam, co myślisz o talii Krwawego wojownika HotMEOWTH? Jak bardzo byłeś zaskoczony, widząc, jak twój przeciwnik gra tak eksperymentalną talię podczas Mistrzostw Świata?

DrH: Myślę, że wszyscy byli zaskoczeni, widząc tego rodzaju wojownika. Jednak po przetestowaniu moich talii przeciwko jego Wojownikowi miałem wrażenie, że nie był to wcale taki zły wybór. Ale realizacja talii była słaba - po prostu nie można się nauczyć wszystkich tajników tego typu talii w ciągu jednego tygodnia, co było zauważalne podczas meczu.

Myślę, że wynik 4-0 nie był winą talii, ale pechowe remisy i brak doświadczenia z tego typu talią.


GS: Wiem, że twoją ulubioną talią jest Freeze Mage, ale przyniosłeś typowego Tempo Mage na Mistrzostwa Świata. Dlaczego zdecydowałeś się na Freeze Mage? Czy naprawdę nie miał szans na wygraną?

DrH: Freeze Mage zdecydowanie miał szansę na wygraną, ale matematycznie, Tempo Mage miał większą szansę. Prawie każdy kwalifikator miał w swoim składzie Warriora i Druida - dwa z najgorszych meczów dla Freeze Mage.

Możesz także zobaczyć wiele innych talii Magów Tempo i kilku Łowców - trzy dobre mecze przeciwko czterem złym. A ponieważ moja strategia polegała czasami na zakazie Szamanów, wybór Maga Tempo był najbardziej oczywisty.

GS: Po wygraniu w fazie grupowej wszyscy gracze mogli zmieniać talie na BlizzCon. Dlaczego zdecydowaliście się zmienić Control Warrior na Dragon Warrior i Face Hunter na Zoo Warlock? Czy byłeś zadowolony ze zmian, które wprowadziłeś?

DrH: Po pierwszym tygodniu wielu graczy zgodziłoby się, że Hunter nie zrobił zbyt dobrze. Z drugiej strony Zoo Warlock świetnie się spisało, więc był to łatwy wybór.

Jeśli chodzi o Dragon Warrior, po przetestowaniu mojego osobistego projektu, który wykluczył Ravaging Ghouls i Executes, okazało się, że naprawdę dobrze radzi sobie z Druidem, Control Warrior i Tempo Mage. Myślę, że moja talia spisała się bardzo dobrze i pamiętaj, że nie był to najsilniejszy pokład w moim składzie.

GS: Ciekawie było zobaczyć przedstawicieli dwóch sąsiednich krajów - Rosji i Ukrainy - aby dostać się do Wielkich Finałów. Jak oceniłbyś styl gry swojego przeciwnika - Pavela, który ostatecznie wygrał Mistrzostwa? Czy miał szczęście, czy naprawdę był taki dobry?

DrH: Nie mogę powiedzieć, że na Mistrzostwach byli w ogóle źli gracze. Na tak wysokim poziomie gry, gdzie wszyscy są prawie równi w swojej sile, twoje osobiste umiejętności nie mają większego znaczenia, ale tak naprawdę liczy się przygotowanie, skład, banowanie, wybór pierwszej talii i Oczywiście, szczęście.

Mogę powiedzieć, że Pavel jest bardzo dobrym graczem i zasługuje na tytuł Mistrza Świata.

GS: Kiedy wszystko się skończyło, co czułeś - ulga lub jeszcze większe pragnienie powrotu w przyszłym roku i jeszcze raz walczyć o tytuł Mistrza Świata?

DrH: Po ostatnim pojedynku ogarnęły mnie emocje. Nie czułam się smutna ani szczęśliwa, moje uczucia były zmieszane i zmieszane. Jednak kilka dni później wszystko stało się jasne - bardzo chciałem wrócić na scenę BlizzCona!

GS: Gdybyś miał szansę zagrać z jednym z poprzednich Mistrzów Świata, kogo byś wybrał - Firebat lub Ostkaka i dlaczego?

DrH: To byłby Firebat - naprawdę lubię go jako gracza i jako streamer / caster. Szanuję Ostkakę jako silnego gracza i byłego mistrza, ale nie znam go osobiście, więc nie mogę tak wiele o nim powiedzieć.

GS: Czy jest różnica między graniem w turniejach a graniem na drabinie? Wielu nieprofesjonalnych graczy twierdzi, że nie ma realnej różnicy. Może dlatego, że brakuje im doświadczenia i perspektywy?

DrH: Różnica jest ogromna. Drabina jest pełna talii, których nigdy nie zobaczysz w turnieju, w tym talii, które planujesz zakazać. Mogę powiedzieć, że prawie całkowicie ignoruję drabinę przed turniejem - zamiast tego gram z kolegami z drużyny i innymi dobrymi graczami.

GS: Jesteś członkiem zespołu Virtus.pro. Jak ważne jest, aby pro-gracz był częścią zespołu? Są profesjonalni Hearthstone gracze, którzy nie należą do żadnej drużyny i nadal uważani są za udanych.

Każdy powinien wykonywać swoją pracę - gracze powinni grać, menedżerowie powinni rozwiązywać problemy organizacyjne, a organizacja powinna pomagać w rozwiązywaniu spraw administracyjnych i innych.

DrH: Jestem członkiem Hearthstone zespół będący częścią organizacji eSports - Virtus.pro. Moim zdaniem bycie częścią organizacji Virtus.pro daje mi ogromną przewagę.

Każdy powinien wykonywać swoją pracę - gracze powinni grać, menedżerowie powinni rozwiązywać problemy organizacyjne, a organizacja powinna pomagać w rozwiązywaniu problemów administracyjnych i innych - wszystko to pomaga całkowicie skupić się na grze.

Poza tym organizacja gwarantuje stabilność. I wreszcie, zawsze możesz zadzwonić do kogoś w przypadku nieoczekiwanych kłopotów, co jest równie ważne. Krótko mówiąc, posiadanie silnej i stabilnej organizacji eSports daje zaufanie każdemu graczowi.

GS: W ostatnim czasie można było zobaczyć kilka dużych drużyn, takich jak rozpadający się Archon, i innych odchodzących Hearthstone jako dyscyplina e-sportu, jak w przypadku Na'Vi. Jak myślisz, czego brakuje tym eSportowym zespołom, aby na dłuższą metę móc współpracować z pro-graczami?

DrH: Trudno odpowiedzieć na to pytanie. Istnieje wiele powodów, dla których zespoły się rozpadają i zazwyczaj nie ma to nic wspólnego z graczami. Obawiam się, że nie mogę odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ jestem graczem i nie mam doświadczenia w innych dziedzinach pracy zespołowej.

GS: Gdybyś miał szansę nadrobić swoje Hearthstone zespół, kogo chciałbyś w nim zobaczyć? Kto spośród obecnych graczy najbardziej inspiruje?

DrH: Bez uwzględnienia obecnych graczy w Virtus.pro, naprawdę chciałbym grać razem z Firebatem - najbardziej mnie inspiruje. Ponadto uważam, że Amnesiasc jest jednym z najlepszych graczy na świecie. I oczywiście inny gracz, którego styl gry najbardziej szanuję, to Xixo.

GS: Jedna z najważniejszych cech Hearthstone to RNG, co sprawia, że ​​większość graczy „gorączkuje”, mówiąc delikatnie. Co sądzisz o RNG w tej grze?

DrH: Z pewnością RNG negatywnie wpływa na konkurencyjną stronę gry, więc powiedziałbym, że nie lubię RNG. Ale tak naprawdę nie możemy nic z tym zrobić i nie sądzę, by gra była tak popularna bez RNG, jak jest teraz - o wiele bardziej ekscytujące jest oglądanie Ragnarosa uderzającego w losowy cel lub Yogg- Saron rzuca wszystkie losowe zaklęcia, więc nie możemy uciec z RNG.

GS: Porozmawiajmy o najnowszych Hearthstone rozbudowa - Średnie ulice Gadgetzan. Jakiego rodzaju mechaniki chciałbyś zobaczyć najbardziej? Co sądzisz o wprowadzeniu kart trójklasowych? Jak myślisz, jak wpłyną na grę?

DrH: Ogólnie podoba mi się pomysł kart trójklasowych. Nie sądzę, aby miało to negatywny wpływ na grę, ponieważ dodaje pewnej różnorodności. Osobiście uważam, że mechanik Jade Golem ma największy potencjał - jest po prostu niesamowity.

RNG negatywnie wpływa na konkurencyjną stronę gry, więc powiedziałbym, że nie lubię RNG.

Nie mogę jednak powiedzieć tego samego o kartach polerskich Umarłych Goonów - nie sądzę, aby ten mechanizm był wystarczająco stabilny, aby być opłacalnym. Ale jeśli meta będzie wystarczająco wolna, ten mechanik wygląda naprawdę silnie.

Nie mogę wiele powiedzieć o ostatniej rodzinie (Kabal). Nie sądzę, aby te klasy (Mag, Kapłan, Czarnoksiężnik) bardzo potrzebowały nowych kart, ale niektóre z nich czynią Reno Maga i Renolocka potężniejszymi.

GS: Co naprawdę pomaga utrzymać się w czołówce sezonu po sezonie i osiągać wysokie wyniki w turniejach międzynarodowych?

DrH: Aby utrzymać się na szczycie rankingu, trzeba grać dobrze i dużo (co jest równie ważne) z jedną i tą samą talią, która jest opłacalna na drabinie.

Jeśli chodzi o turnieje, to tutaj sprawy stają się bardziej skomplikowane. Musisz pomyśleć o swoim składzie, konkretnych kartach w talii, obliczyć meta nadchodzącego turnieju i odpowiednio dostosować. Jeśli mówimy o otwartych pucharach LAN, trzeba nauczyć się radzić sobie z emocjami i niepokojem.

GS: Wiem, że płyniesz Hearthstone na własnym kanale Twitch. W jaki sposób pomaga ci to w profesjonalnych występach? Czy istnieje potrzeba przyzwyczajenia się do grania podczas oglądania przez setki i tysiące ludzi?

DrH: Właściwie jest odwrotnie - myślę, że strumieniowanie negatywnie wpływa na moje występy w turniejach, ponieważ trzeba łączyć strumieniowanie i ćwiczyć. Jeśli chodzi o bycie obserwowanym przez wielu ludzi - nigdy nie miałem z tym problemów od samego początku, nawet przed moją karierą.

Kiedy gram w turnieju, czuję odpowiedzialność przed wszystkimi osobami, które mnie obserwują, a niepokój może wpłynąć na moją rozgrywkę. Tak więc przed każdym turniejem staram się jak najmniej przesyłać strumieniowo, a to naprawdę pomaga mi poradzić sobie.

GS: Jakiej rady udzieliłbyś początkującemu Hearthstone gracze z wieloma ambicjami? Jaki aspekt gry powinni się skupić, aby odnieść sukces?

DrH: Proponuję wziąć udział w różnych turniejach i oglądać profesjonalne serpentyny Twitch - sam to wszystko zrobiłem, zanim zostałem pro-graczem. Poza tym nie należy się rozpaczać po kilku stratach, ponieważ w grze zawsze występuje element RNG, a przegrana gra nie oznacza, że ​​koniecznie się źle rozgrywasz.

GS: Gdzie widzisz siebie za pięć lat? Czy będziesz nadal rywalizować, czy masz inne plany na przyszłość?

DrH: Obecnie nie mam żadnych specjalnych planów. Będę grał i przesyłał strumieniowo Hearthstone - Bardzo mi się podoba i jestem w tym dobry. Trudno powiedzieć, co stanie się z grą i e-sportem za pięć lat. Rozwija się naprawdę szybko, więc przyszłość wygląda dobrze.

GS: I na koniec, kogo chciałbyś pozdrowić lub wyrazić swoją wdzięczność?

DrH: Chciałbym podziękować naszym sponsorom: G2A, Steelseries, EGB, Wifire, Vertagear, Twitch, mojej drogiej organizacji i zespołowi, i oczywiście moim fanom i widzom, którzy wspierają mnie i wierzą we mnie.

Chcielibyśmy jeszcze raz podziękować DrHippi za poświęcenie czasu na ten wywiad i życzyć mu powodzenia w przyszłości.

Możesz śledzić DrHippi na swoim kanale Twitch, Twitterze i VKontakte.