Xbox One został ujawniony w maju, ku rozczarowaniu branży. Godzinna sesja koncentrowała się na tym, co wielu uważało za „swobodne” centryczne tytuły gier i funkcje, takie jak współpraca z ESPN i integracja z telewizją kablową.
W następnym miesiącu, a także w E3, wielu krytykowało brak gier i mnóstwo niepotrzebnych funkcji, takich jak system zawsze włączony, 24-godzinne sprawdzanie, DRM i „słabsze” atrybuty techniczne niż oczekiwano. Podczas wielu konferencji prasowych E3 spotkało się nawet wiele ogłoszeń z grami.
Ale teraz Microsoft wycofał się i zmienił swój najnowszy system na coś zupełnie innego niż to, co przewidzieli na początku tego roku. Po usunięciu wielu znienawidzonych zasad i dodaniu funkcji, takich jak używanie każdego Xbox One jako osobistego zestawu programistycznego, Microsoft chce mieć „do-over” przed wydaniem w listopadzie.
O ile więcej informacji zostanie ogłoszonych na tegorocznej konferencji Gamescom, krążą plotki, że nastąpi potencjalny spadek cen, który może nawet pasować do ofert PS4 (399–350 USD), ale ponieważ oznaczałoby to, że nie zawierałyby Kinecta, wydaje się to niepewne w najlepszym wypadku.
Microsoft dokłada wszelkich starań, aby nadrobić zaległości, i miejmy nadzieję, że będą mogli odkupić się dzięki temu „re” -reveal.
AKTUALIZACJA: Według Reddita Larry Hyrb (major Nelson) skomentował wczorajszą wypowiedź na temat tej plotki: „To nie jest [uzasadnione]”. To, czy jest to ostateczny dowód na to, że wydarzenie się nie wydarzy, czy tylko Larry komentuje posiadane informacje, pozostaje do zobaczenia.
Chociaż istnieją obawy, że kolejna pomyłka PR może zaszkodzić Microsoftowi tak blisko linii startu, wydaje mi się, że byłoby korzystne uspokoić obawy społeczności, zanim system trafi do sprzedaży.