Zawartość
Konsole najnowszej generacji, takie jak Xbox 360 i PlayStation 3, zbliżają się do końca swojego życia, a ich następcy znajdują się zaledwie kilka miesięcy dalej.
Xbox One i PlayStation 4 zostaną wydane w mniej więcej 2 miesiące, a firmy produkujące gry wideo przygotowują się do przejścia na nowsze konsole. Jednak niektórzy wydawcy gier oferują ofertę gier wideo najnowszej generacji, które zostaną wydane na konsolach nowej generacji w listopadzie.
„Program aktualizacji” omówiłem już raz z obiektywnego punktu widzenia, ale teraz zaczynam go oglądać pod innym kątem. Początkowo pomysł grania w grę wideo przed wydaniem konsol nowej generacji brzmiał niesamowicie, ale pomysł ten szybko zaczął cierpieć. Czy wydawcy korzystają z tzw. „Programów uaktualniających” na własną korzyść, aby po prostu zarobić więcej pieniędzy?
Battlefield 4 to nadchodzący tytuł, na który czekam z powodu mojego podziwu Battlefield 3i pierwotnie planowałem zdobyć grę na konsolę Xbox 360, a następnie zaktualizować ją po przejściu na następny gen. Jednak po zastanowieniu się, czy naprawdę warto kupić grę na konsolę Xbox 360 za 70 USD, a następnie zamienić ją na wersję nowej generacji, naprawdę warto?
Battlefield 4 nie jest jedyną grą oferowaną w tym programie. Gry takie jak Madden 25, Call of Duty: Ghosts i Assassin's Creed IV: Czarna flaga oferowane są również w ramach tej samej zachęty, więc nie jest to tylko jedna promocja programisty.
Ta sama gra, dwa różne pokolenia ... warte dodatkowych pieniędzy?
Główna idea „Programu aktualizacji”
Ideą programu jest to, że gracze mogą uzyskać aktualną wersję gry i przenieść swoje statystyki online do nowej generacji, gdy uruchomią się nowe konsole. Na początku brzmiało to jak świetny pomysł. Kto nie chciałby grać w tę grę bezpośrednio po jej wydaniu, a następnie zaktualizować ją do wersji następnej generacji? Kiedy program został po raz pierwszy ogłoszony, wydawało się, że jest to prawdziwy „bezmyślny”, ale teraz moje myśli szybko się zmieniają.
Pomysł zapłacenia 70 dolarów za grę nie jest problemem, ponieważ zdaję sobie sprawę z tego, ile pracy włożono w stworzenie gry wideo, a twórcy gier zasługują na to, by ich ciężka praca została nagrodzona sprzedażą gier. Ale czy gra w tę grę trwa od trzech do czterech tygodni, a następnie warto ją zaktualizować do następnej generacji? Za 60 USD gra należy do gracza, o ile zdecyduje się go zatrzymać, a może to trwać od roku do pięciu lat. W ramach „programu aktualizacji” gracze zapłacą 10 $ za posiadanie tej wersji przed uaktualnieniem do wersji gry następnej generacji miesiąc później.
Moja główna skarga
To może nie przeszkadzać niektórym graczom, ale kiedy masz rachunki do zapłaty, dodatkowe pieniądze mogą nie wydawać się tego warte. Gdybyś kupił trzy gry i zamienił je w ramach „programu uaktualnień”, wydałbyś 30 USD na uaktualnienie do nowych wersji, a to jest połowa ceny zupełnie nowej gry! Trzeba również wziąć pod uwagę, że wersja następnej generacji będzie prawdopodobnie bardziej zaawansowana, jeśli i tak zostanie wydana mniej niż miesiąc później.
Ten artykuł nie ma jednak na celu krytykowania tych, którzy chcą skorzystać z tego programu. Dla niektórych osób „program uaktualnień” będzie wart dodatkowych 10 USD, ponieważ otrzymają oni nagrodę za udział w społeczności graczy, co jest w porządku, jeśli są skłonni wydać dodatkowe pieniądze. Osobiście wolałbym zaoszczędzić pieniądze i potencjalnie przeznaczyć je na gry, które zostaną wydane później ... jak Upadek Tytana kiedy trafi na półki z grami w 2014 roku.
Jaka jest twoja opinia na temat „programu aktualizacji”? Czy jest to coś, z czego zamierzasz skorzystać lub czy to dobry pomysł? Daj mi znać w komentarzach poniżej, co myślisz.