Zawartość
- To tak, jakby oglądać film na DS. Po prostu tego nie robisz.
- To brzmi jak dobry pomysł, prawda? Źle.
- Co myślisz? Czy przesadzam tutaj? Jestem naprawdę zainteresowany tym, co myślą inni ludzie! To nie jest ślepy chwyt za komentarze, które sprawiają, że czuję się dobrze.
Barnes and Noble ogłosili dziś, że Nook HD i Nook HD + będzie teraz miał dostęp do sklepu z aplikacjami Google Play.
Usługa Google Play oferuje ponad 700 000 aplikacji i gier na Androida. Podczas gdy aplikacje zawierają kilka dodatkowych e-booków, Google Play ma duży nacisk na wideo, muzykę i aplikacje dla Androida związane z grami. Teraz będą gracze w Nooks.
To tak, jakby oglądać film na DS. Po prostu tego nie robisz.
Dziękuję, kierując się, co za wspaniały punkt! Aby dać ci trochę perspektywy: kiedy widzisz eReadera w miejscu publicznym, to tak jakby publicznie widział kogoś na DS. Ta osoba pokazuje, że jest graczem i jest dumna. Osoba z DS mówi: „Widzisz to? To urządzenie do gier! Jestem graczem! Jedynym powodem, dla którego mam to urządzenie, są gry wideo! ”
Możesz zobaczyć mobilnego gracza i być dumnym z tego, że ktoś podniósł flagę, podniósł kolory i publicznie zobowiązał się do gry!
Teraz wyobraź sobie, że tak jest odważne kłamstwo a ta osoba w ogóle nie jest graczem! Zamiast grać w grę, używają jej do oglądania filmu lub słuchania starego albumu Busta Rhymes. Kto i tak w ogóle słucha Busta Rhymes?
To brzmi jak dobry pomysł, prawda? Źle.
Słuchaj, nie zrozum mnie źle: jestem graczem, kocham gry i gry i zawsze jestem podekscytowany, aby gry stały się bardziej dostępne dla szerszej publiczności. Ale to jest świętokradztwo.
Wspaniałą rzeczą w Nook jest to, że jest to urządzenie mobilne poświęcone wyłącznie ebookom. To było e-czytelnik, wyróżniał się z tłumu urządzeń mobilnych i był dumny.
Za każdym razem, gdy widzisz kogoś w autobusie lub pociągu lub w kawiarni z czytnikiem eReader przed nimi, wiesz, że czytali. Brzmi banalnie, ale to naprawdę ważne. Posiadanie eReadera było symbolem: nawet w tej erze zalewanej rozrywką i technologią społeczną ADD ktoś wciąż usiądzie i przeczyta cholerną książkę.
Widzieć? Jest tutaj problem. Wszyscy zachwycają się taką konwergencją mediów, ale naprawdę tego nie lubię. Myślę, że mógłbyś mnie nazwać luddytą z wysokich technologii.