PlayStation Now i dwukropek; Built to Succeed & comma; Ustaw na niepowodzenie

Posted on
Autor: Eric Farmer
Data Utworzenia: 7 Marsz 2021
Data Aktualizacji: 13 Móc 2024
Anonim
PlayStation Now i dwukropek; Built to Succeed & comma; Ustaw na niepowodzenie - Gry
PlayStation Now i dwukropek; Built to Succeed & comma; Ustaw na niepowodzenie - Gry

Po raz pierwszy ogłoszono, że w usłudze Sony PlayStation Now panuje duży sceptycyzm. Nikt nie może naprawdę kwestionować zalet, ponieważ konsole stały się niekompatybilne wstecz, co czyni te ostatnie nabytki bezużyteczne bez pasującej konsoli. Jeśli mnóstwo rebootów / remake'ów / remasterów HD i kolekcji starszych plików do pobrania w połączeniu z popularnymi tytułami „retro”, takimi jak Shovel Knight, pokazało nam cokolwiek, gracze uwielbiają swoje klasyczne tytuły.

Biorąc pod uwagę, że PlayStation Now jest zbudowany z technologią, która rzeczywiście wykonuje bardzo dobrą transmisję strumieniową gier na te nowe konsole, wydaje się, że Sony jest w idealnym położeniu, aby zarobić dużo pieniędzy z usługi. Niestety, istnieją dwa główne problemy, które mogą przeważyć nad tym solidnym fundamentem i spowodować, że usługa będzie się trzęsła, gdy w rzeczywistości powinna się rozwijać.


W przypadku, gdy nie słyszałeś o PlayStation Now, koncepcja jest podobna do wypożyczalni, w której wygoda jest kluczem. Marketing firmy Sony określa to jako sposób na „przesyłanie strumieniowe gier bez konieczności pobierania, poprawiania, instalowania lub wyjazdów do sklepu, dając Ci swobodę gry, gdy tylko nadarzy się okazja”. Brzmi świetnie, prawda? Teoria zawsze brzmiała dobrze, zwłaszcza gdy PlayStation Now wydaje się być zaangażowana w dostarczanie wysokiej jakości tytułów do serwisu, takich jak Metal Gear Solid V, Ratchet i Clank, Ultra Street Fighter 4 i więcej. Sony wykorzystuje także technologię opartą na chmurze do pracy na wielu różnych urządzeniach, od PlayStation 4 i 3 po telewizory Vita, a nawet telewizory BRAVIA i PlayStation. Gry wideo bez konsoli!


Moim głównym zmartwieniem było to, jak dobrze technologia będzie wykorzystana. Każdy, kto kiedykolwiek kupił odtwarzacz blu-ray „streaming” dla programów takich jak Netflix lub Hulu, wie, że moc obliczeniowa na tych urządzeniach z pewnością jest trudna w porównaniu z bardziej wydajną konsolą, taką jak Xbox One lub dobrze zbudowany komputer. Chociaż nie miałem okazji wypróbować tej usługi na telewizorach, spędzałem z nią sporo czasu w moich Vita, PS3 i PS4 i prawie nie ma znaczącej różnicy w wydajności. Oczywiście, twój przebieg może się różnić w zależności od takich rzeczy jak połączenie internetowe. Jeden z moich najlepszych przyjaciół ma najgorsze połączenie szerokopasmowe, jakie można sobie wyobrazić, a my dwaj walczymy o ukończenie gry w Madden 25 online, więc z pewnością nie jest on grupą docelową dla tej technologii, ponieważ jego doświadczenie z pewnością byłoby nieszczęśliwe.


Rodzaj gry prawdopodobnie również będzie miał znaczenie. Mając szansę zagrać w grę, w której precyzja jest kluczem, opóźnienie może być czymś w rodzaju zabójcy. Jeden konkretny przykład to strzelanka, nawet bardziej taktyczna, jak Sniper Elite V2.Ta niewielka ilość opóźnień jest po prostu „tam” przez większość czasu i zastanawiam się, czy pogorszy się, gdy więcej użytkowników korzysta z usług (które wchodzą w otwartą wersję beta na PS4 pod koniec tego miesiąca). Nie jest to zabójca, ponieważ każdy, kto kiedykolwiek grał w gry sportowe lub strzelanki online, z pewnością doświadczył i nauczył się żyć z takim opóźnieniem. Inne tytuły, w których szybki odruch nie jest potrzebny, takie jak RPG lub tytuł strategii bez wątpienia będą się jeszcze lepiej trzymały.

Ogólnie rzecz biorąc, Sony stworzyło podstawę dla usługi, dla której wydaje się, że istnieje popyt, co stanowi wskazówkę, że PlayStation Now powinien być wielkim sukcesem. Prawdziwym problemem jest to, że Sony zezwala wydawcom na ustalanie własnych struktur cenowych i cenowych, a niektóre gry są dość przystępne cenowo, inne wyglądają tak, jakby mogły graniczyć z śmiesznością.

Ceny będą bardzo płynne, co oznacza, że ​​niektóre tytuły mogą być dyskontowane na pewien czas lub wręcz zmieniane na lepsze lub gorsze bez powiadomienia. Chodzi o to, że możesz zarejestrować się, aby wypożyczyć grę na wiele godzin, dni lub nawet miesięcy. Moim najbardziej zaskakującym przykładem jest Deus Ex: Human Revolution, który po raz pierwszy pojawił się w usłudze oferując następującą strukturę:

4 godziny: 4,99 USD
7 dni: 6,99 USD
30 dni: 14,99 USD
90 dni: 29,99 USD

Teraz pamiętaj, że w momencie pisania tego artykułu tę samą grę można kupić w Amazon za 12,13 USD.


Oczywiście, znakowanie Sony mówi prawdę, że wspomina o natychmiastowej gratyfikacji i nie wymaga żadnych łatek, ale posiadanie fizycznego dysku nadal oznaczałoby, że możesz go zagrać (lub nawet sprzedać, gdy skończysz grę, wymienić go) na mniej niż jeden zapłaciłby za jeden miesiąc wynajmu.

A ta czterogodzinna cena? To szalone. Oczywiście robi się to, aby wydawca mógł wydłużyć opcje, które wydają się o wiele bardziej wartościowe, ale w żadnym świecie ta konkretna struktura cenowa nie ma sensu. Oczywiście nie wszystkie gry są tworzone i wyceniane jednakowo. Innym przykładem jest oryginalna gra Darksiders, która w wersji beta została wyceniona na:

4 godziny: 2,99 USD
7 dni: 5,99 USD
30 dni: 7,99 USD
90 dni: 14,99 USD

Z pewnością bardziej rozsądne w porównaniu, zwłaszcza, że ​​w tej chwili jest to około półtora dolara więcej niż Deus Ex na Amazon, dzwoniąc obecnie za 13,61 $.

Tak więc ceny są zdecydowanie problemem, ale mam tylko jedną z dwóch, które dotyczą nadchodzącej usługi. Drugi sposób jest oparty na kalendarzu. Wynajęcie filmu na dzień lub dwa miało sens, gdy mieliśmy do czynienia z fizycznymi nośnikami w sklepie wideo. Im dłużej nagrywaliśmy wideo, tym mniej osób było w stanie go wypożyczyć, więc sklepy musiały upewnić się, że ktoś płaci za czas, w którym wideo zostało wydane poza sklepem.

Nie dotyczy to tego rodzaju usługi cyfrowej, więc po co w ogóle powiązać ją z kalendarzem? Zamiast tego usługa powinna opierać się na tym, ile czasu faktycznie spędza się na grze. Jeśli wypożyczę go na tydzień i coś pójdzie nie tak (muszę pracować dodatkowo, dziecko zachoruje, moja żona nagle chce odwiedzić teściów, nasz dostawca usług internetowych znika na kilka dni), nagle utknąłem płacąc czas, którego nie używam.

Dodatkowo system oparty na kalendarzu wiąże się z mentalnością, z którą wielu płatnych użytkowników MMO, w tym twoich naprawdę, zmagało się w przeszłości. Kiedyś grałem w World of Warcraft. Miałem ten dokuczliwy głos z tyłu mojej czaszki, który lubił mi mówić, że powinienem być online i grać, więc czerpałem jak najwięcej z mojej miesięcznej subskrypcji, nawet gdy inaczej szczęśliwie robiłem inne rzeczy. Przez większość czasu byłem w stanie wypchnąć ten dręczący głos z czołówki, ale z pewnością miał on wpływ na to, jak trawiłem i spędzałem czas z grą i widzę, że to samo dzieje się z PlayStation Now, co nie jest po prostu zdrowe, ale prawie na pewno nieuniknione dla osób, które próbują znaleźć najlepszy sposób na wydatkowanie pieniędzy.

Sony bez wątpienia zwraca się z ogromną ilością opinii na temat usługi PlayStation Now i choć nic nie jest jeszcze gotowe, obecny kierunek jest zarówno interesujący, jak i niepokojąco wadliwy. Chciałbym, żeby to odniosło sukces, ponieważ wierzę, że jest na to pewne zainteresowanie i rynek, ale jeśli trafi na niewłaściwą stopę, PlayStation Now może przejść od świetnego pomysłu do czegoś, co gracze zdecydują się zrobić bez niego.

Uwaga redaktora: Artykuł opublikowany przez autora za zgodą Chalgyr.com.