Zawartość
- Gra 1: Team SoloMid (17-3) vs. XDG (5-15)
- Gra 2: Curse Gaming (8-12) vs. Team Dignitas (8-11)
- Gra 3: Team Coast (7-13) vs. Cloud 9 (16-4)
- Gra 4: Evil Geniuses (6-13) kontra Counter Logic Gaming (12-8)
Gra 1: Team SoloMid (17-3) vs. XDG (5-15)
Ta walka, na papierze, może być łatwo spisana jako kolejna wygrana zgromadzona dla TSM w ich odradzającym się wznowieniu z powrotem na szczyt klasyfikacji NA LCS tego podziału. Jednak wcześniej zagubiony i zmagający się z XDG ma Wreszcie opamiętać się, przywracając starą strukturę, która przyniosła im drugie miejsce w końcowej klasyfikacji Letniego Podziału 2013; z Zuną wracającą do AD Carry i Xmithie, wcześniej uważaną za najlepszego dżunglera w Ameryce Północnej, odzyskując swoją naturalną rolę.
Ponadto mieli trochę czasu, aby ćwiczyć ze swoją nową (być może starszą, odpowiednią) strukturą składów podczas tygodnia paeg podczas Mistrzostw Świata IEM. Bjergsen od kilku tygodni nie gra z TSM konkurencyjnie, rozwiązując problemy z wizą do pracy.
Gdyby był czas przewidzieć 5-15 League of Legends zespół byłby gotów, by zdenerwować drużynę numer jeden, w tych okolicznościach po tym, jak XDG pozornie odzyskał nieco spokoju od czasu, gdy widzieliśmy ich w akcji.
Gra 2: Curse Gaming (8-12) vs. Team Dignitas (8-11)
Te dwa oddziały LCS miały, mówiąc delikatnie, kłopot w tym rozdaniu. Dignitas, po zdumiewająco dominującym zwycięstwie w ciągu dwóch tygodni we wczesnych etapach sezonu, najwyraźniej spadł z klifu, czepiając się czwartego miejsca w tej chwili. Zaraz za nimi jest Curse, zespół, który szczyci się wprowadzeniem nietypowego stylu gry na profesjonalną scenę. Styl ten widział ich jednak dzięki trzem różnym wsparciom, w tym ulubionemu przez fanów SaintVicious, który w grze drastycznie zmienił sytuację wywołania strzałów zespołu, zanim niedawno przeszedł na nowego gracza Curse BunnyFufuu.
Podczas gdy Curse przeszła przez gorączkową fazę ze zmianami składu, mogą nadal wierzyć w to, że w tym roku są już 2: 0 w serii przeciwko Dignitas i mieli sezonową drużynę KDA 5,6 w 8. tygodniu. , po oszalałym zespole KDA 8,8 w drugim tygodniu, Dignitas nie udało się osiągnąć znaku 3,0 od tego czasu. Mając to wszystko na uwadze, Curse musi czuć się całkiem dobrze wchodząc w swój mecz w sobotę.
Gra 3: Team Coast (7-13) vs. Cloud 9 (16-4)
Metoda Team Coast polegająca na wygrywaniu gier w LCS nie jest tajemnicą dla każdego, kto ogląda regularnie: Śledź prowadzenie Shiphtur i Zionspartan do zwycięstwa. Niestety, nie ma planu B, który mógłby je uratować. Chociaż z pewnością pokazali, że czasami mogą się zawiesić z dużymi psami (ich zwycięską postacią jest thriller kontra TSM), walczyli oni o rozwinięcie swojej gry poza nakarmieniem Syjona i Shiphtura na tyle, by każdy z nich mógł samodzielnie przejąć gra.
Z drugiej strony, Balls wykazał się dominacją na górnym pasie, wszystko podzielone na długo, co Coast z pewnością będzie musiał rozważyć. W meta, że najwyższy pas jest w dużej mierze uważany za najmniej istotną rolę w wyniku gry, Coast vs. Cloud 9 będzie traktować priorytetowo zdobycie czołowych miejsc, co zespół zaczyna robić mniej niż w sezonie postępuje.
Gra 4: Evil Geniuses (6-13) kontra Counter Logic Gaming (12-8)
Team EG jest, podobnie jak Curse, zespołem, który szczyci się tym, że jest inny. Nie boją się wyciągnąć z kapelusza czegoś pozornie przypadkowego, swojego pasma Soraka / Urgot bot (w zwycięskim debiucie!) I ogromnej puli mistrzów Snoopeha, której nie boi się zatrudnić. W większości sztuczki EG nie zadziałały, szczególnie późno, jak zauważyła ich abysmal 0,4 zespół KDA w tygodniu 7, a następnie niska wydajność 1,8 w tygodniu 8.
Seria sezonów jest obecnie na poziomie 1-1, ale CLG wyglądało destrukcyjnie w ostatnich tygodniach, co podkreślił niewiarygodny zespół KDA w 6. tygodniu w 6. tygodniu. Jest to w dużej mierze zasługa żelowania w unijnym produkcie dżungli Dexter. Po tym, jak ostatecznie udał się do Stanów Zjednoczonych w połowie rozłamu z powodu problemów wizowych, zespół zaczyna się ze sobą żuć. Wraz z wrażeniami rotacyjnymi trenera Montecristo, zespół wyglądał jak prawdziwy pretendent zarówno dla Cloud 9, jak i TSM, aby uzyskać prawa do bycia nazywanym najlepszym zespołem w Ameryce Północnej. Po letnim Splicie, gdzie Cloud 9 całkowicie zniszczył całość NA LCS, mamy dwa miesiące na Spring Split z potencjalnie trzema światowej klasy drużynami na rękach, a także ulubionym fanem LMQ czekającym na skrzydłach na scenie Challengera.