Zawartość
- TIER 1: FLAWED GAMES
- Zelda II: The Adventure of Link
- The Legend of Zelda: Four Swords i Four Swords Adventures
- The Legend of Zelda: Phantom Hourglass
- The Legend of Zelda: Spirit Tracks
- TIER 2: SOLIDNE GRY
- Legend of Zelda: Oracle of Ages i Oracle of Seasons
- The Legend of Zelda: The Minish Cap
- TIER 3: WIELKIE GRY
- The Legend of Zelda
- The Legend of Zelda: Link’s Awakening
- The Legend of Zelda: Skyward Sword
- POZIOM 4: NIESAMOWITE, ALE NIE DOSKONAŁY MATERIAŁ TOP-TIER
- The Legend of Zelda: Maska Majory
- The Legend of Zelda: Twilight Princess
- TIER 5: LEGENDARY GAMES *
- The Legend of Zelda: Link to the Past
- The Legend of Zelda: Ocarina of Time
- The Legend of Zelda: Wind Waker
- The Legend of Zelda: Link między światami
Och, chłopie, zrobiłem tutaj całkiem niezły projekt.
Dzięki takiej liście naprawdę sprowadza się do osobistych preferencji. Nie ma nikogo jasnego Zelda gra, która jest oczywiście lepsza niż reszta. Zamiast klasyfikować je od 1 do 16, podzielę je na poziomy. Gry na każdym poziomie są z grubsza tak dobre, jak to tylko możliwe, i sprowadza się to do osobistych preferencji, które gry lubisz, powiedzmy, z pierwszej czwórki. Spójrzmy więc na całą serię w tych grupach.
TIER 1: FLAWED GAMES
Zelda II: The Adventure of Link
NES, 1988
Brutalnie trudne (jeśli umrzesz, tracisz całe swoje doświadczenie) Zelda II jest wynikiem decyzji, która wciąż wydaje się zaskakująca: podjąć przełomową, odgórną przygodę pierwszej gry i zamienić ją w przewijacz z elementami RPG. Niektórzy to uwielbiają, ale na pewno nie dla wszystkich, a nawet nie jest Zelda gra.
The Legend of Zelda: Four Swords i Four Swords Adventures
Game Boy Advance / GameCube
Te gry nie są tak błędne jak… nieistotne. Są tylko częścią tego Zelda kanon i szczerze mówiąc, jeśli zapomniałeś, że byli w serialu, nie brakuje ci zbyt wiele. Nie są wadliwe, tak jak inne gry na tym poziomie, ale mogą być najmniej interesującymi wpisami w serii.
The Legend of Zelda: Phantom Hourglass
DS, 2006
Przeciągany przez kontrolki oparte na rysiku i konieczność ciągłego powrotu do centralnej świątyni (i znowu). Widmowa klepsydra powraca do wyglądu zacieniowanego komórki Wind Waker, ale DS nie może tego zrobić prawie tak dobrze jak GameCube (szczerze mówiąc, grafika DS zawsze wygląda na dziwnie rozciągniętą, jak dziwne zniekształcenie tego, co powinno być).
The Legend of Zelda: Spirit Tracks
DS, 2009
Najważniejsze w tej grze: choć jest to lepsze niż mogłoby być, umieszczenie gry w pociągu jest zbyt ograniczające dla serii znanej z eksploracji. Lubić Cztery miecze, to nie jest złe, to po prostu nie ma ochoty na coś, co musisz zagrać, nawet jeśli jesteś fanem serii. To i Widmowa klepsydra prawdopodobnie skończy się jako zapomniane wpisy w serii i szczerze mówiąc nie będzie to duża strata.
TIER 2: SOLIDNE GRY
Legend of Zelda: Oracle of Ages i Oracle of Seasons
Game Boy Color, 2001
Jeśli lubisz muzykę 8-bitową, zwiększy to przyjemność z tych gier o około 50% (a nie naukowy pomiar). Bardzo w stylu Przebudzenie Link'a (minus rzeczy ze snu), Wieczność jest skupiony na zagadce pory roku jest oparty na działaniu. Dwa łączą się, jeśli grają razem, dlatego zostały tutaj zgrupowane; bardziej przypominają dwie połówki całości niż dwie oddzielne gry. (Ale też nie są Pokemon Red and Blue; są to różne gry i powinieneś grać oba).
The Legend of Zelda: The Minish Cap
Game Boy Advance, 2005
Miły powrót do Link do przeszłości styl gier Zelda; w tym czasie była to jedyna gra, która próbowała tego stylu poza oryginałem. Oczywiście, mechanika dwóch światów była już wykonywana tysiąc razy, ale wciąż prowadziła do wynalazczych łamigłówek. Pozostaje to niedocenianym członkiem serii.
TIER 3: WIELKIE GRY
The Legend of Zelda
NES, 1986
Zdobywa punkty za wszystko, co zrobił dla gier w ogóle; traci punkty za żałosny wysiłek włożony w to, by gracz wiedział, co się do cholery dzieje. Pomiędzy posiadaniem sprytnych, mylących łamigłówek a łamigłówkami, które można rozwiązać tylko dzięki przypadkowości, istnieje granica pomiędzy tą linią, a tą grą jest więcej razy niż powinna. Nadal jednak mi się to podoba i może mieć najlepszą kasetę do gry, jaką kiedykolwiek wyprodukowano.
The Legend of Zelda: Link’s Awakening
Game Boy, 1993
Dziś ten rodzaj gry należy do niezależnych programistów, którzy myślą poza pudełkiem; to bardzo nietypowe dla wielkiego dewelopera, takiego jak Nintendo, aby wydać taką grę, a tym bardziej w 1993 roku. Ma ona postacie Mario i fabułę opartą na dziwnych rybach; w rzeczywistości mówi się, że częściowo zainspirowała go surrealistyczna seria telewizyjna Twin Peaks. Jeśli brzmi to dla ciebie tak niesamowicie, jak powinno, spróbuj tego - szczególnie zalecana jest wersja kolorowa.
The Legend of Zelda: Skyward Sword
Wii, 2011
Ta gra zyskała znakomite recenzje, gdy pojawiła się, ale ma mieszaną reputację wśród fanów, z których wielu nie podobało się kontrolom ruchu lub pustemu światu. Szczerze mówiąc, jeśli nie lubisz kontroli ruchu, nie spodoba ci się ta gra. Jeśli czujesz się dobrze z pomysłem, by wymachiwać Wii jak mieczem, możesz cieszyć się tą wspaniałą grą, która sprawia, że najlepsza grafika Wii ma impresjonistyczny wygląd. Może nie jest to arcydzieło, które było reklamowane jako po premierze, ale jest daleko od katastrofy, którą wielu sobie wymyśliło.
POZIOM 4: NIESAMOWITE, ALE NIE DOSKONAŁY MATERIAŁ TOP-TIER
The Legend of Zelda: Maska Majory
Nintendo 64, 2000
Jeśli to lubisz Zelda to postacie, to bardzo dobrze może być twoim ulubionym Zelda. Jeśli nie lubisz cofania się i chcesz mieć dużo lochów, może ci się to nie podobać, dlatego trafia do tego poziomu (przy okazji, bez zniewagi; te gry są tak dobre, że może to być szósty najlepszy Zelda gra i szósta najlepsza gra N64.)
The Legend of Zelda: Twilight Princess
GameCube / Wii, 2006
To kolejna gra, która ma mieszane reakcje wśród fanów. Ten hype osiągnął gorączkę w ciągu dwóch lat między ogłoszeniem a wydaniem, a wraz ze wzrostem szumu dochodzi do zwiększonej reakcji. Prawda, jak to często bywa w tych przypadkach, znajduje się gdzieś pośrodku. To świetna gra, która ma wiele elementów, dzięki którym gra Zelda jest świetna, ale ... brakuje czegoś. Trudno to wyjaśnić. Myślę, że gdyby nie ciężar bycia częścią tej wspaniałej serii, ta gra byłaby bardziej kochana.
TIER 5: LEGENDARY GAMES *
* Pun bardzo przeznaczony.
The Legend of Zelda: Link to the Past
SNES, 1992
To moja ulubiona gra z serii. To jest Zelda gra dla ciebie, jeśli chcesz Zeldasą nastawione na rozwiązywanie zagadek, chcą dużo lochów, nie przeszkadzają im wizualizacje 2D i nie przejmują się tak bardzo postaciami. To ustawiło szablon, który prawie każdy główny Zelda Od tamtej pory gra toczy się dalej, ale pod wieloma względami wciąż przewyższa te gry: wolność, koncentracja na zagadkach, pomysłowe lochy i bossowie oraz odpowiedni poziom trudności.
The Legend of Zelda: Ocarina of Time
Nintendo 64, 1998
Co zostało do powiedzenia? Jasne, to w zasadzie 3D Link do przeszłości, ale przejście do 3D jest zawsze ekscytujące i wydobywa więcej w serii, niż mogłoby to być osiągnięte w 2D. Jeśli to się skończyło, to znaczy (patrząc na ciebie, Jeż Sonic). Hyrule Field jest rozległy, nie czując się zbyt zniechęcający, a Hyrule z dzieciństwa Link jest uroczy, podczas gdy dorosły Link Hyrule jest ponury i ponury. Wszystko, czego potrzebujesz, gdy seria przechodzi z 2D do 3D, a wielu wciąż twierdzi, że nigdy nie została przekroczona w serii…
The Legend of Zelda: Wind Waker
GameCube, 2003
… Ale jeśli tak, to została przekazana przez tę grę. Moim zdaniem wciąż najlepiej wyglądająca gra z tej serii, i powiedziałbym, że nawet jeśli remake Wii U nie istniał. Cieniowany wygląd jest żywy w sposób, w jaki może osiągnąć kilka gier, tworząc wspaniały świat i wyraźny kontrast, gdy Link wchodzi w ciemną jaskinię lub loch. Na zewnątrz Maska majora, prawdopodobnie ma najlepsze postacie z każdej gry z tej serii, a teraz, gdy wszyscy już prawie przeszli początkowe oburzenie, w końcu jest doceniana za arcydzieło, jakim jest.
The Legend of Zelda: Link między światami
3DS, 2013
Najnowszy wpis w serii jest jednym z najlepszych. Niektórzy byli sceptyczni co do zapowiedzi bezpośredniej kontynuacji Link do przeszłości, gra i świat, które nie były dotykane od ponad 20 lat. Ale nie mogli tego zrobić lepiej niż to. Piękny styl artystyczny i bardzo mile widziany powrót do stylu gry Zelda, o którym wielu myślało, że Nintendo nigdy nie powróci. To dług wobec oryginału, ale nie jest to niewolniczy remake. Bossowie są pomysłowi, łamigłówki stanowią wyzwanie, a wolność jest czymś, co nie było obecne w grze Zelda, może od oryginału.