Zawartość
Pierwszy raz widziałem w środku World of Warcraft, Pokazywano mi wspaniały zachód słońca w dolinie Stranglethorn. Mój chłopak w końcu wypracował odwagę, by opowiedzieć mi o swoim tajemniczym świecie frajerów, który zawierał Ultima Online i World of Warcraft. Zachęcił mnie do rozpoczęcia gry, więc stworzyłem Łowcę Nocnych Elfów o imieniu Elfbeth; jej fioletowe warkocze i tygrys domowy były tym, co mnie sprzedało.
Gdy rozpocząłem podróż po Azeroth, minęło zaledwie sześć miesięcy od rozpoczęcia gry.
Zakochałem się i zacząłem grać więcej z moim chłopakiem - wkrótce po 30 roku zmieniłem postacie i zacząłem wyrównywać Łowcę Orków. Był wtedy szorstki i dość szybko nauczyłem się zawsze stać na lodowej pułapce, która uratowała mi życie więcej niż raz (cholerni łotrzykowie)! Po kilku miesiącach mój chłopak zrezygnował, ale nadal się trzymałem; Stałem się Kamienną Gwardią, zanim osiągnąłem 60 lat i mieszkałem w Wąwozie Wojennej Pieśni. Alterac Valley przywraca wspomnienia z długich bitew w weekendy, w których włącza się i wyłącza całe gildie, aby walka trwała. Uwielbiałem społeczność, zawiłe najazdy, a nawet płaszcz ognisty mielą.
Krótko przed premierą Burning Crusade zachorowałem i przeprowadziłem się do domu - jedyną rzeczą, która mnie powstrzymywała, była gra. Gdy logowałem się do rozszerzonego świata pełnego ognistych orków, chciałem rzucić pierwsze nowe lochy. Moje ulubione strefy wciąż znajdują się w Outlands, a ja często pragnę usiąść pod zacienionym drzewem w Nagrand. Grałbym ponad 12 godzin dziennie, a moi rodzice używali burrito z fasoli, aby przekupić mnie do jedzenia.
Kiedy moje zdrowie wróciło, zostałem przyjęty do college'u jako stan; ale poświęcenie zmalało, a troski o prawdziwe życie przerwały moją hardcore'ową miłość. Stamtąd nalotowałem się i wyłączałem przez prawie 10 lat, a gdy spadło 5.4, znów znalazłem głęboką miłość do gry. Aspekt społeczności został ponownie znaleziony dzięki Flex, Celestials i the Isle, które zapewniają sposoby na zebranie szefów. Dobrzy gracze, których trzymasz na swoim RealID, i nieformalni znajomi na serwerach Carebear mogą nadal działać z tobą.
Blizzcon 2013
Kiedy usłyszałem o nowym dodatku w Blizzconie, byłem bardzo szczęśliwy; to nie wydawało się tak kiczowate jak Mgły Pandarii Byłem i uwielbiałem pomysł powrotu do „starych”. Kiedy siedziałem na widowni Blizzcon 2013, słuchając wspomnień Chrisa Metzena o historycznych momentach w historii WoW, nie mogłem powstrzymać się od uśmiechu. smok ciągnie do Stormwind, epickich bitew w Dolinie Stranglethorn i Pogórzu Hillsbrad, starych bohaterów z gry stołowej.
W przypadku gry, która przyciągała moją uwagę, pieniądze, czas i zainteresowanie przez prawie dziesięć lat, czekam na noc, w której będę stał w kolejce, czekając na wydanie czwartej edycji kolekcjonera; Warlords of Draenor.