RR-sama Rozmowy i dwukropek; Śmierć ekstremalnych sportowych gier wideo

Posted on
Autor: Roger Morrison
Data Utworzenia: 17 Wrzesień 2021
Data Aktualizacji: 6 Móc 2024
Anonim
RR-sama Rozmowy i dwukropek; Śmierć ekstremalnych sportowych gier wideo - Gry
RR-sama Rozmowy i dwukropek; Śmierć ekstremalnych sportowych gier wideo - Gry

Zawartość

Porażki, porażki i przerażające oszustwa na pokładzie - to były najważniejsze wydarzenia szaleństwa sportów ekstremalnych, które nawiedziły gry wideo w latach 90. i na początku XX wieku. Jednak pomimo uznania krytyki i niektórych z najbardziej pamiętnych gier wideo w historii gier, gatunek zaczyna wymierać. Przewiń do 2015 roku i znajdziemy się w niechlujnych grach wideo, w których postacie wpadają przez podłogę, podskakują w skrzydle nieba i spadają z desek jak swobodnie równoważący się grosz na ruchomym skrzydle samolotu.


Co stało się z różnymi seriami gier wideo, które kiedyś kochaliśmy? Dlaczego w miarę upływu czasu stają się coraz gorsze? Dlaczego nie poprawiły się tak samo, jak inne serie gier wideo?

Udało mi się wejść do Internetu, aby się dowiedzieć, a moje ustalenia nie były przyjemne ...

Kontrola jakości jest zawsze niska

W 1999 roku Tony Hawk's Pro Skater został opracowany przez firmę znaną jako Neversoft. Firma ta była również odpowiedzialna za niemal każdy sukces Tony Hawk's Pro Skater gra od pierwszej do czwartej Pod ziemią seria, American Wasteland, Project 8, i Sprawdzanie terenu. Z wyjątkiem Projekt 8, każdy jeden Tony Hawk Gra opracowana przez Neversoft zawiera jednogłośne recenzje 7/10 lub wyższe.

Tony Hawk's Pro Skater pobłogosławił graczy i łyżwiarzy ścisłymi kontrolami, zabawnymi scenami, oszałamiającymi sztuczkami i wysoce konkurencyjną rozgrywką zręcznościową.


Neversoft został w końcu odsunięty od Tony Hawk franczyzy, a od 2007 roku zostały wprowadzone do pracy na Bohater gitary seria. Od tego czasu Robomodo zastąpiło Neversoft jako jedyny twórca Tony Hawk gry i od tamtej pory nie widzieliśmy nic poza strasznymi tytułami. W rzeczywistości punktem kulminacyjnym ich „sukcesu” była remake HD Tony Hawk's Pro Skater to przyniosło ograniczony sukces - Metacritic dał nędznej grze 67. Wszystko inne pod ich pasami miało najwyżej 56 punktów.

Ale jak Robomodo zepsuł formułę?

Kiedy Robomodo przychodzi na myśl, pierwszy Tony Hawk gra, o której myślę Pro Skater 5. Ta gra została wydana nieco ponad miesiąc temu, a ta gra była bałaganem. Te usterki, do których odwołałem się na początku tego artykułu? Pro Skater 5 sprawił, że był niezapomniany.


Recenzenci szybko przegrali grę, a od tego czasu wersje gier na Xbox 360 i Playstation 3 zostały wstrzymane, dopóki zespół programistów nie był w stanie rozwiązać wszystkich problemów z wersjami Xbox One i Playstation 4.

Parzysty Tony Hawk's Pro Skater HD nie był hitem. Chociaż należy się spodziewać, że remake, który dosłownie nic nie ulepsza gry, poza nadaniem mu nowej warstwy farby, otrzyma coś więcej niż 7/10, ta gra została po raz kolejny przytoczona dla wielu usterki i innych łamających gry błędów.

Wydanie gry z kilkoma błędami jest powszechne na dzisiejszym rynku, ale przełomowe gry, które doprowadziły do ​​gry, która była całkiem nie do odtworzenia? To nie w porządku, niezależnie od tego, jak to ułożysz. Fakt, że Activision dał Robomodo prawa do rozwoju serii dwa razy z rzędu, i pozwolił im spieprzyć drugi raz? To obraźliwe dla klientów.

Nie są jednak jedyną winną stroną ...

Mniej znaną grą związaną ze sportami ekstremalnymi była gra EA Sports Big SSX seria. Pierwotnie firma EA Sports Big była odpowiedzialna za wszystkie najlepsze gry sportowe opublikowane przez EA Games. Obejmuje to tytuły takie jak Ulica NBA, FIFA Street, NFL Street, Freekstyle, i więcej. Chociaż nie wszystkie z tych tytułów były szczególnie pamiętne, ogólnie rzecz biorąc były trzymane wyżej niż większość zwykłych tytułów EA Game.

SSX 3 zapewniał graczom szybką akcję wyścigową, dziwaczne postacie i w pełni dźwięczne rywalizacje, które nadały grze niepowtarzalny charakter, który zdefiniował serię.

W 2012 r. EA Games postanowiło nadać tytuł EA Sports (firmie, która zwykle opracowywała nudne regularne tytuły sportowe) i kiedy SSX (2012) w końcu przybyli na półki sklepowe fani byli rozczarowani. Podczas gdy gra otrzymała pozytywne oceny od krytyków, gra uzyskała bardzo wysoką ocenę wśród użytkowników.

Powodem było to, że gra mogła być równie dobrze stylizowana na Igrzyska Olimpijskie.

Kiedy gracze się otworzyli SSX (2012), spodziewali się ponadprzeciętnych sztuczek, dziwacznych postaci, dziwacznych scenografii i lokalnego lub internetowego trybu wieloosobowego w czasie rzeczywistym, w którym mogliby wyeliminować swoich przeciwników w darmowym konkursie snowboardowym bez reguł. Zamiast tego dostali to:

Chociaż może to nie być zauważalne dla ludzi, którzy nie grali wcześniej w serię - lub dla tych, którzy nie grali SSX (2012) dla siebie - gra nie przypomina swoich poprzedników. Postacie zostały rozwodnione do tego stopnia, że ​​śmiejący się gad, emo-goth, punkowany adrenalinowy ćpun jak Zoe Payne (widoczny w klipie) został zredukowany do nic innego jak inny stereotyp tomboy.

EA Sports wydało w końcu pakiet „klasycznych skórek”, który wprowadził nową mapę „prawdziwego stylu SSX”, ale silnik fizyki nowej gry nie pozwalał na prawidłowe działanie mapy i nie zapisał tej gry z piekła gracza ...

Ale to nie jest nawet najgorsza część. Trudność gry została zredukowana do obraźliwego poziomu. W poprzednich grach zostałeś ukarany za trzymanie zbyt długiej sztuczki, uderzanie w drzewo lub upadek ze skały. W SSX 2012, tak długo, jak gracze puszczają przycisk sztuczki przed dotknięciem ziemi (nawet jeśli ich deska unosi się w powietrzu, poza zasięgiem ręki), są bezpieczni. Jeśli spadniesz z urwiska, otrzymasz zupełnie niepraktyczny system przewijania przypominający Prince of Persia: Sands of Time to stawia cię w takiej niekorzystnej sytuacji w ich atakach w stylu duchów i zdarzeniach trikowych, że równie dobrze możesz ponownie uruchomić bieg. Ta gra była takim rozczarowaniem, że prawdopodobnie nie będzie żadnych przyszłych wydań tej serii.

Gratulacje EA. Zabiłeś jedną serię, o której ten nienawidzący nostalgii recenzent naprawdę wspominał. Dobrze rozegrane.

Czy problem może dotyczyć gier?

Jednym z argumentów, o którym słyszałem o spadku jakości gier ekstremalnych, jest to, że gracze po prostu nie są nimi zainteresowani, a więc firmy nie inwestują takiej samej ilości zasobów, jak kiedyś. Chociaż nie ma sposobu, aby udowodnić, że tak jest - poza bezpośrednim wyznaniem samych firm, którego nigdy by nie przyznali - z pewnością wydawałoby się prawdopodobne, ponieważ wiele z tych gier zostało przekazanych mniejszym lub nowszym zespołom programistycznym.

Jednak twierdzę, że tak nie jest, a jako moje dowody chciałbym spojrzeć na jedną serię gier w szczególności: Tony Hawk's Pro Skater konkurent, Łyżwa.

Wydany w 2007 roku Łyżwa Seria opracowana przez EA Black Box stanowiła alternatywę dla najlepszych gier arcade Tony Hawk's Pro Skater. Gra dostarczyła interesującego spojrzenia na gatunek gier skateboardingowych, czyniąc go mniejszą grą w stylu arcade i bardziej symulacją. EA Black Box uczynił to dzięki temu, że gracze jeździli na łyżwach w realistycznym środowisku i wymagali większej zręczności manualnej niż jego konkurent. Gra została dobrze przyjęta zarówno przez krytyków, jak i graczy, a wielu myślało, że to popchnie Tony Hawk seria z centrum uwagi na dobre.

Niestety, pomimo utrzymywania tego samego zespołu deweloperów, w grze obserwowano tylko wyniki przeglądów z każdą kontynuacją. Podczas gdy oryginał Łyżwa zobaczył wynik 8,6 / 10 na Metacritic, Skate 3 (który został wydany w 2010 r.) zakończył się wynikiem 7.5 / 10. Choć nie jest to wcale straszny wynik, to coś pokazuje: gry nie są coraz lepsze, a jeśli pozostaną dobre, stają się coraz bardziej stare.

Jak myślisz, co się dzieje na RR-sama?

To dobre pytanie. Skate 3 daje mi podstawy, by sądzić, że rynek wciąż istnieje, ale jest coś, co nie jest do końca odpowiednie dla samych programistów. Szczególnie interesująca w tej grze jest jednak to, że gra dobrze się sprzedawała, nie dlatego, że była to dobra gra, ale raczej z powodu znanego silnika gry i humoru, które stały się popularne w PewDiePie.

Biorąc to pod uwagę, doszedłem do następujących wniosków:

  1. Z Tony Hawk dowiadujemy się, że wiele znanych gier ekstremalnych sportowych zawodzi ze względu na rozwijanie ich przez zespoły, które wypuszczają grę z realistycznymi testami beta i harmonogramem eliminacji błędów / błędów. To z kolei prowadzi do słabej satysfakcji klienta, mniejszej sprzedaży i słabnącej lojalności klientów. W rezultacie korporacje - które widzą tylko słabą sprzedaż, a nie kiepski produkt - decydują, że seria nie jest już sprzedawana i kontynuuje wstrzymywanie wszystkich przyszłych projektów.
  2. Te, które nie cierpią na straszne usterki lub złe recenzje - takie jak SSX - są przekazywane zespołom, które po prostu nie dbają o produkt lub nie mają kontaktu z bazą fanów. W rezultacie produkt jest kompletną klapą i - po raz kolejny - firmy widzą tylko dolną linię, a seria zostaje odrzucona.
  3. Biorąc pod uwagę sukces Łyżwa kontra porażka Tony Hawk Mogę jedynie dojść do wniosków, które: A) żywotność gry w „Let's Play” jest kluczem do sukcesu gry, lub B) gry w stylu arcade po prostu wypadają z mody. Jednak muszę powiedzieć, że ten pierwszy wydaje się znacznie bardziej prawdopodobny niż ten drugi.

Szczerze mówiąc, nie podoba mi się pomysł, aby któraś z tych gier trafiła do „Gaming Graveyard”. Tony Hawk, SSX, i Łyżwa wszystkie stały się tytułami serii, które pokochali ludzie kochający gatunek sportów ekstremalnych. Kiedy patrzę na to, co zrobiły te firmy - sprzedając gry wyłącznie na podstawie nostalgii - czuję, że nikt nie wygrywa. Twórcy serii tracą swoje cenne projekty, fani dostają gówniany produkt, który niszczy ich szczęśliwe wspomnienia, a firmy rezygnują z serii, aby oszczędzić swoje zyski.

Nie miałbym nic przeciwko płaceniu za sequel SSX (2012), pod warunkiem, że ma przynajmniej połowę osobowości, którą miał SSX 3!

Oczywiście, niszczę nostalgię niektórych ludzi, wskazując na błędy w ich ulubionych grach. Jednak nigdy nie wziąłem czyjejś nostalgii, nie wrzuciłem jej do stosu końskich odchodów, nie zapakowałem w błyszczącą pokrywę i nie sprzedałbym im za 59,99 dolarów.

To jest po prostu złe.

Co myślicie o moich teoriach na temat braku wysokiej jakości gier ekstremalnych? Czy masz własne teorie lub wnioski? Czy masz ukochaną serię, która „umarła” w wyniku samolubnych przedsiębiorstw? Czy po prostu uważasz, że ponowne uruchomienie i remake muszą się zakończyć? Zostaw swoje pomysły i przemyślenia w sekcji komentarzy poniżej!