Ostatnio Sonic the Hedgehog nie radzi sobie zbyt dobrze. Z Sonic Boom: Rise of Lyric SEGA, najsłabiej sprzedająca się gra Sonic w historii, musiała zrobić coś szalonego, aby uzyskać pozytywną uwagę na niebieskie rozmycie. Na szczęście znaleźli idealną ilość szaleństwa, aby to zrobić. Albo powinienem powiedzieć, że idealna szalona osoba to zrobi. Wcześniej w tym tygodniu SEGA wydała wideo zarówno na swoim oficjalnym kanale, jak i na kanale YouTube zatytułowanym „Shia Lebouf DLC”.
Dyrektor generalny SEGA Hajime Satomi stwierdził w niedawnym wywiadzie, że chce zmienić markę:
„Sega w latach 90-tych była znana ze swojej marki, ale potem straciliśmy zaufanie i pozostało nam tylko reputacja ... Chcielibyśmy odzyskać zaufanie i ponownie stać się marką. „
Wideo, zatytułowane Shia Lebouf DLC, pokazuje zmodyfikowaną wersję ostatecznej konfrontacji gier z Eggmen. Jedyna różnica polega na tym, że Sonic ma wsparcie „Hollywood Superstar Shia Labouf!”
Choć nie jest to Sonic z lat 90., który znam i kocham, jestem tym bardziej podekscytowany niż Sonic Boom 2 (nie martw się, to jeszcze nie jest sprawa. Miejmy nadzieję, że tak się nie stanie). Gra, z której pochodzi scena cięcia Sonic Generations, został dobrze przyjęty przez krytyków i graczy i jest uważany za „ostatnią dobrą grę Sonic”. Gra zawierała triumfalny powrót klasycznego „pudgy” Sonic i jego korzeni platformówki 2-D, a także fajny i ostry nowoczesny Sonic, który mógł przełączać się między stylami gry 2D i 3D.
SEGA planuje wydanie nowej gry Sonic na konsole domowe na Tokyo Game Show. To, czy Shia Lebouf sprawi, że pojawi się, czy nie, nie jest jeszcze widoczne.
Co myślicie? Czy to dobra strategia marketingowa SEGA? Dlaczego Shia Labouf? Czy Sonic powinien po prostu odpuścić? Daj mi znać w komentarzach pod spodem!