Odkąd Microsoft podjął decyzję o odcięciu Kinecta od Xbox One, być może słyszeliście, że sprzedaż konsoli wzrosła ponad dwukrotnie, ale jest to sprytny spin marketingowy, aby pomalować Xbox One w bardziej korzystnym świetle.
Pomimo spadku cen Xbox One PS4 wyprzedził go o 36% w czerwcu. Microsoft stara się ukryć fakt, że sprzedaż w 2014 r. Była tak słaba, że sprzedawali z nadwyżek zapasów i ledwo musieli produkować nowe konsole.
W ostatnim kwartale Microsoft zgłosił 2 miliony łącznej sprzedaży konsoli. Obejmowało to 1,2 miliona konsoli Xbox Ones i 800 000 konsoli Xbox 360. W tym kwartale Microsoft ogłosił łączną sumę 1,1 miliona sprzedaży konsol i jeśli weźmiemy te liczby i założymy, że 360 nadal będzie sprzedawać podobnie, osiągniemy jedynie 300 000 Xboxów sprzedanych w kwartale kończącym się w maju. Dla porównania, Xbox One jest na równi z notorycznie słabym sprzedawcą Nintendo, Wii U, w majowym kwartale.
Jak Microsoft może sprzedać w czerwcu prawie 197 000 Xboxów w Stanach Zjednoczonych, jeśli w całym kwartale dostarczy 300 000 na całym świecie? To dlatego, że Microsoft siedział na zbyt wielu konsolach i obecnie sprzedaje swoje zaległe zapasy.
Nowy dyrektor generalny Microsoft, Satya Nadella, napisał notatkę o 3100 słowach na temat przyszłości firmy, w której spędził tylko jeden akapit na temat marki Xbox. Doprowadziło to wielu do spekulacji, że Nadella nie jest do tego zobowiązana i że rozmowy na temat wyłączenia marki Xbox z głównej firmy mogą rozpocząć się od nowa.
Od czasu premiery oryginalnego Xboksa Microsoft zawsze planował wykorzystać urządzenie do przejęcia salonów konsumenta. Zobaczyli Xboksa jako uniwersalną skrzynkę domowej rozrywki, w której można grać w gry wideo, filmy, muzykę i telewizję. Niedawne anulowanie usługi Xbox TV jest najnowszym odwróceniem prawie każdej decyzji podjętej w sprawie konsoli Xbox One przed jej wydaniem.
Brak zdefiniowanej wizji Xbox One wyraźnie zaszkodził jej sprzedaży. Nie jest to jedyne miejsce, w którym Microsoft wydaje się być niestabilny, firma stanowi obecnie tylko 1% połączonego rynku komputerów i tabletów. Co gorsza, Microsoft ogłosił niedawno, że w ciągu roku zostanie zwolnionych 18 000 pracowników.
Czy przy tak wielu rzeczach ciągnących się w dół Microsoft ma sens obniżać straty i sprzedawać markę Xbox? Przecież nie tylko produkują gry wideo i być może sprzedaż tak popularnej marki zapewni im kapitał potrzebny do ożywienia firmy.