Więc chcesz pracować w grze Biznes i quest;

Posted on
Autor: Robert Simon
Data Utworzenia: 17 Czerwiec 2021
Data Aktualizacji: 11 Móc 2024
Anonim
Więc chcesz pracować w grze Biznes i quest; - Gry
Więc chcesz pracować w grze Biznes i quest; - Gry

Zawartość

Dla niektórych z was może to być trudne, ale polemika z tematem gier - du-jour nie jest moją pracą na pełny etat. Mój występ jako reżysera utworów MMO nie jest znany dla pewnej znanej konwencji sci-fi / fantasy. Faktem jest, że mam pracę na dzień - co prawda jest to w dziedzinie technologii informacyjnej, ale wystarczy powiedzieć, że gry MMO nie płacą rachunków w „Casa de Grimthorn”.


Kiedy moi współpracownicy „IRL” słyszą o niektórych rzeczach, które robię, takich jak Dragon * Con lub ta kolumna, nieuchronnie wszyscy zadają to samo pytanie.

„Czy nie chciałbyś tego robić w pełnym wymiarze godzin?”

Piekło nie!

Czy chcesz wiedzieć, dlaczego ludzie mogą uciec z szaleńczym douchebaggery, tak oczywistym w pakietach wykonawczych wielu studiów gier? To dlatego, że nie muszą się martwić o takie rzeczy jak konkurencyjne wynagrodzenie lub zadowolenie pracowników. Nie dbają nawet o to, by przed wypuszczeniem na rynek pracownicy pracowali „Bataan Death Marches”.

W rzeczywistości, czy wiesz, jaka jest najczęstsza nagroda za zdobycie gry za drzwi i w ramiona chętnych do gry?

Zwolnienia

Więcej zwolnień

Jeszcze więcej zwolnień

Czy wiesz, co dostałem od mojej codziennej pracy za pomoc w zamknięciu wielkiej sprawy w zeszłym roku? Wyjazd opłacony do Cancun w całości na pokrycie kosztów pobytu przez 4 dni.


Jednym z moich wcześniejszych zadań w branży IT był inżynier ds. Kontroli jakości w firmie zajmującej się bezpieczeństwem internetowym.Zarobiłem dobre pieniądze, pracowałem w przyzwoitych godzinach i dostałem sporadyczne korzyści, takie jak darmowe bilety na hokeja lub okazjonalny wypad na paintball z zespołem programistów. Czy wiesz, co dostaje tester QA do gry wideo? Bezpłatna pizza po szkole, podczas gdy oni zagrają bardzo nieoszlifowaną kopię tworzonej gry. Żeby nie myśleć, że to przesada czy apokryficzna historia, opowiadam tylko to, co zobaczyłem, kiedy zaproszono mnie do studia gry wideo.

Nie zrozum mnie źle, to świetna okazja, jeśli masz 16 lat. Nie tak dobrze, jeśli jesteś żonatym ojcem dwójki dzieci.

Być może myślisz sobie: „Dlaczego ktoś miałby pracować w tych warunkach?” To naprawdę proste. Nie pracujesz nad tworzeniem gier wideo za opłatą. Robisz to, bo to kochasz. Firmy zajmujące się grami nie muszą płacić swoim ludziom niczego, ponieważ dla każdego pracownika, którego masz, jest dziesięć osób poza tymi drzwiami, które zabiłyby, aby dostać się do środka. Jeśli jesteś naprawdę mądry, korzystasz z doświadczenia w pracy dla Blizzarda lub EA jako wznowienia pasz, aby uzyskać lepszą pracę, gdy dorośniesz. Ludzie na szczycie dużych studiów zarobią mnóstwo gotówki. Gwiazdy rocka zarabiają. Jeśli jednak chcesz wejść na dół i zacząć pracę, najlepiej nie rób tego za pieniądze.


Myślę, że powinienem zrewidować moją odpowiedź ...

Czy rzuciłbym pracę dzienną, żeby pracować w Blizzard? Absolutnie nie. Nie wziąłbym cięcia. Gdybym wygrał na loterii i nie musiałem się już martwić o wspieranie rodziny, czy poszedłbym do pracy dla kogoś i rozwijał gry wideo? Ty.

Preferuję ludzi, którzy tworzą gry, ponieważ kochają gry, a nie dlatego, że kochają zarabiać pieniądze. Studia, które bardziej martwią się o zarabianie pieniędzy niż tworzenie dobrych gier, wypuszczają takie gry, jak „Guitar Hero 547:? I Mysterians Edition” lub „Call of Duty 14: Drone Simulator”. Ludzie, którzy lubią robić gry wideo, zaczynają takie projekty.

Jako gracz cieszę się, że czytam o nowej grze, która pokazuje nowe terytorium, a nawet rozwija historię opowiedzianą w poprzedniej grze. Sprzedawanie mi tej samej gry każdego roku za pomocą zaktualizowanych zestawów odtwarzaczy lub nieco wyższej liczby wielokątów lub nowego zestawu utworów muzycznych, które brzmią prawie lepiej niż wersja piosenki zespołu, która mnie nie obchodzi, nie robi nic dla mnie. Jest to korporacyjny odpowiednik hodowli złota i równie godna pogardy.