Rozczarowanie Yume Nikki i dwukropka; Dziennik snów - przegląd

Posted on
Autor: Florence Bailey
Data Utworzenia: 21 Marsz 2021
Data Aktualizacji: 15 Móc 2024
Anonim
Rozczarowanie Yume Nikki i dwukropka; Dziennik snów - przegląd - Gry
Rozczarowanie Yume Nikki i dwukropka; Dziennik snów - przegląd - Gry

Gdy DmC: Devil May Cry został wydany, termin „nie tylko źle diabeł może płakać gra, ale zła gra wideo „była najbardziej popularną krytyką. Ludzie, którzy lubili grę, uważali to za niesprawiedliwe DmC nie twierdził, że jest kontynuacją poprzednich gier, a zamiast tego był restartem. Mój problem z tym argumentem obrońców DmC: Devil May Cry czy to, czy się to podoba, czy nie, ta gra nazywa się diabeł może płakać. Możesz twierdzić, że jest to jakikolwiek dziwny spin-off, którego potrzebujesz, ale kiedy używasz słów diabeł może płakać, w tej kolejności, w tytule gry wywołuje pewien pomysł. Nie masz marketingowego tortu nazywania swojej gry po redefinicji serialu akcji, a następnie zjedz ją, mówiąc publiczności, żeby ją wyssała, ponieważ „to jest restart”, kiedy gra została ostatecznie odrzucona z powodu niezliczonej liczby powodów, przede wszystkim za to, że jest to zła gra wideo.

Jest to nieunikniony problem związany z recenzowaniem Yume Nikki: Dream Diary, co jest złe jak Yume Nikki gra, ale tylko słaba jak gra wideo.

To nie oznacza tego Yume Nikki: Dream Diary jest całkowicie bezwartościowy. Włączenie Super Nasu jest urocze, grafika jest użyteczna (w większości) i dla fanów Yume Nikki, miło będzie zobaczyć trójwymiarową realizację gry w dowolnym stopniu. Ponadto jest to zupełnie inny rodzaj gry niż oryginał Yume Nikkiw związku z tym porównanie obu tytułów jest niesprawiedliwe Yume Nikki: Dream Diary. Wszystko to zostało powiedziane, że małe, fragmentaryczne części gry, które pokazują, że mają kompetencje, nie usprawiedliwiają ceny 20 $, ani gra nie próbuje czegoś innego niż pierwsza wymówka, jej przytłaczająca przeciętność.




Yume Nikki: Dream Diary nie wystarcza sam, ale tytuł nie robi absolutnie żadnych przysług. Jeśli ta gra została wywołana Sweter Girl's Stealthy Dream Dunkin ', nie naruszyłoby to nawet powierzchni oceanu gry gówno-horrory-indie i nie trzeba by go przeglądać. Pierwszy Yume Nikki była grą, w której zachęcono Cię do odkrycia i zobaczenia wszystkiego, co było do zobaczenia. Chociaż miało to na celu zebranie wszystkich efektów, z pewnością nie było to celem gry. Chciałeś zgubić się w psychice Madotsuki, ponieważ był tak oszałamiający wizualnie. Oryginalna gra była przesiąknięta surrealistyczną, hipnotyczną atmosferą, która była tak doskonale komplementarna do dziwacznego świata snów, który został pięknie wykonany.

Yume Nikki Dream Diary usuwa wszystkie wyżej wymienione elementy z poprzednika, zamiast tego przynosi nam chimerę tylko najbardziej nieciekawych elementów indie, tworząc funkcjonalny odpowiednik Yume Nikki tytułem Amnesia: The Dark Descent, tworząc bezbożny związek z Duke Nukem: Manhattan Project. Gra jest agresywnie niepotrzebnym tworem, w którym skromne skrawki eksploracji można połączyć w okrutną szaradę oryginału Yume Nikki są nadszarpnięte niewidzialnymi ścianami i łamigłówkami, które zrobiłyby wcześnie Myst gra rumieni się z poziomu nieszczęścia, z których wszystkie są zmieszane z puree o smaku szaro-waniliowym, a następnie zwieńczone łyżką trzasków gry.




Sekcje platformowe w Yume Nikki: Dream Diary są po prostu cholernie nudne, zbudowane ze zmęczonych poziomów, które mogły zostać ukształtowane w dowolną środkową część 2.5D, przewijaną w bok sekcję rzuconą razem w Unity, a następnie zakłopotaną hocked na Steam za 5 $ trafienia. Niewidzialne części przenoszą grę z niekończących się zawrotów głowy na zbitą nudę, tworząc prawdziwą choreografię dla gracza, który jest tak pozbawiony jakiejkolwiek nagrody po ukończeniu, że alternatywa po prostu nie wykonywania tej części gry brzmi jak daleko lepsze wykorzystanie twojego czasu. Nie poruszyłem nawet górzystego braku polerowania, jaki posiada gra, co prowadzi do jedynego logicznego wniosku, że w rzeczywistości jest to niedokończony produkt (którego dwie poprawki od wydania 23 lutego obsługują). gra, w której mój ekran przycinał się na czarno, a gra natychmiast rozbiła się na miejscu, bez niczego, prócz próbowania eksploracji gry na próżno. Wykrywanie kolizji jest w najlepszym razie kapryśne, gdzie bez ostrzeżenia wpadniesz przez podłogę lub obiekt, na którym stoisz i zostaniesz nagrodzony natychmiastową śmiercią

Horror w pierwszym Yume Nikki było powolnym paleniem, z niepokojącymi obrazami, które rozchodzą się w umyśle gracza, łącząc się ze ścieżką dźwiękową rytmicznego hałasu i ambientowego minimalizmu. Podczas Yume Nikki: Dream DziennikŚcieżka dźwiękowa jest w rzeczywistości całkiem użyteczna, wymaga podejścia do horroru, redukując ikonografię Yume Nikki aż do skoku strachu, który wydaje się bardziej pasował do wyskakującego nawiedzonego domu w centralnej Florydzie.




Yume Nikki: Dream Diary nie musi to być remake oryginału w stosunku 1: 1 Yume Nikki być dobrą grą. Argumentowałbym nawet, że jedynym niezbędnym uzupełnieniem Yume Nikki ta dokładność naprężeń z oryginału byłaby grą VR. Jednak, Yume Nikki: Dream Diary tęskni za punktem restartu całkowicie. Ponowne uruchomienie nie oznacza całkowitego zignorowania wszystkiego, co sprawiło, że oryginalna gra była świetna, aby stworzyć coś zupełnie nowego, który ma sporadyczne mrugnięcie do kamery w odniesieniu do oryginału, a następnie nazywanie tego dniem. Yume Nikki: Dream Diary odnosi się do Yume Nikki mniej więcej tylko z nazwy, niosąc jedynie kieszeń obrazów z pierwszej gry, a gra mając niewiele wspólnego z nią. Ta ostatnia kwestia byłaby w porządku, ale faktem jest, że ścieżka rozgrywki, którą wybrali, aby zejść na dół, jest w najlepszym razie średnia, a najgorsza nie działa poprawnie w najgorszym przypadku.

To naprawdę dziwaczna gra w tym aspekcie, bo dla kogo? Ludzie, którzy kochali pierwszego Yume Nikki ponieważ jego eksploracja w formie swobodnej znajdzie kurz na wietrze Yume Nikki: Dream Diary, z jedynym prawdziwym atutem dla fanów, którzy mają szansę zobaczyć niewielką liczbę elementów oryginalnej gry renderowanej w zadowalającym 3D. To jest restart gry, która pojawiła się ponad dziesięć lat temu; Nie wyobrażam sobie ludzi, którzy walczą o coś więcej Yume Nikki szukam czegoś takiego Yume Nikki: Dream Diary. Chociaż gra nie jest Góral 2 poziom zdrady do pierwszego, wydaje się tak całkowicie i całkowicie niepotrzebny, że nie będziesz miał nic z grania jako fan, którego nie można znaleźć w filmie na YouTube, i jeśli masz zainteresowanie Yume Nikki, znacznie lepiej grasz w oryginał, który jest darmowy na Steam.

Yume Nikki: Dream Diary to gra, która, bardziej niż tylko rozczarowujący fani, nie pozostawia żadnego trwałego wrażenia poza „Wow, to było 20 dolarów?”

Nasza ocena 4 Ponowne uruchomienie kultowego klasyka RPG Maker Yume Nikki, choć ma kilka zalet, ostatecznie nie trafia w znak. Recenzowane na: PC Co oznaczają nasze oceny