Cykl Hype i dwukropek; W jaki sposób zaprzeczanie przez kupującego jest zaprzepaszczaniem jakości

Posted on
Autor: Roger Morrison
Data Utworzenia: 25 Wrzesień 2021
Data Aktualizacji: 1 Grudzień 2024
Anonim
Cykl Hype i dwukropek; W jaki sposób zaprzeczanie przez kupującego jest zaprzepaszczaniem jakości - Gry
Cykl Hype i dwukropek; W jaki sposób zaprzeczanie przez kupującego jest zaprzepaszczaniem jakości - Gry

Nie jestem staruszkiem o wielu rzeczach. Nie mam wystarczająco dużo okazji, by powiedzieć „w moich czasach, rzeczy były inne!” Ale jestem staruszkiem, jeśli chodzi o gry wideo, i za moich czasów, 60 dolarów wydanych na grę wideo poszło długa droga.


Był czas w moim życiu, kiedy zrzucanie pieniędzy na grę wideo było inwestycja, jak oszczędzanie na wakacje w innym świecie. W kółko przez kilka następnych tygodni - a nawet miesięcy - mogłem wrócić do tego świata i odkryć coraz więcej tego doświadczenia, czy to w kampanii, czy w trybie dla wielu graczy, rozgrywce czy historii, online lub poza nią. Była z tym satysfakcja - przytłaczające uczucie, że moje 60 dolarów to dobrze wydane pieniądze. Nie musiałem wydawać kolejnego centa, aby osiągnąć doświadczenie, za które zapłaciłem.

Teraz jest inaczej. Średni 60 $ tytuł potrójny A to, co najwyżej, 40 $ doświadczenia, z kawałkami pociętymi przed wydaniem, które mają być sprzedawane oddzielnie. Oszałamiająca, fotorealistyczna grafika z „materiału z gry” (która sprzedała cię w pierwszej kolejności) nagle nie ma nigdzie w ostatecznym produkcie. Niegdyś świetne gry franczyzowe wypuszczają corocznie wydania buggy i półprodukty, zachowując dawną chwałę i lojalność fanów, a nie rzeczywistą jakość ich treści. Gry wideo nie umierają, ale są tanie.


Teraz nic z tego nie powinno być dla ciebie nowe. Jeśli sam tego nie zauważyłeś, przynajmniej słyszałeś, jak inni narzekają na to. Widzę, że prawdziwy problem polega na tym, że wielu graczy zrezygnowało z myślenia, że ​​ta sprawa jest poza ich kontrolą, nie zdając sobie sprawy, że my - konsumenci - jesteśmy tymi, którzy utrwalają tę zmianę na gorsze.

Tłumienie gier to błędne koło, w którym wszyscy odegraliśmy nieświadomą rolę. Aby przerwać ten cykl, ważne jest, aby zdawać sobie sprawę z błędów, które do tej pory popełniliśmy, podejmując środki ostrożności, aby uniknąć ich powtórzenia.

Wszystko na pokładzie pociągu szumu

Co to jest? Mogłoby to być? To jest! Nowa gra wideo została ogłoszona! Może to kolejna odsłona Twojej ulubionej serii gier. Może to ponowne uruchomienie ukochanej serii. Może to być ekscytujący nowy IP! Niezależnie od tego, kiedy to ogłoszenie zostanie ogłoszone, pociąg szumu już opuszcza stację i będzie się tam tylko rozwijał.


I oto jesteśmy, podekscytowani gracze wspinający się na ten pędzący pociąg bez troski o to, co leży na końcu torów. Nie twierdzę, że jest coś złego w podnieceniu, ale moglibyśmy ćwiczyć pewną miarę zdrowego sceptycyzmu, zwłaszcza po tym wszystkim, co przeszliśmy.

Watch_Dogs to tylko żenujący przykład, dlaczego nie mogę już zaufać „materiałom z gry”.„Rendered in-engine” oznaczało „renderowane w silniku, z którego gra rzeczywiście będzie korzystać”, a nie specjalnie stworzone do generowania animowanych bullshotów E3. Twórcy gier, tacy jak Marcin Momot, nie kłamią, gdy mówią, że nie obniżają grafiki przed wydaniem, ponieważ te grafiki nigdy nie są istniało. Ale to nie powstrzyma gry przed zdobyciem kilkudziesięciu nagród, zanim jeszcze zostaną wydane - puste pochwały, oczywiście, ale to nie powstrzyma programistów przed używaniem ich jako cytatów i miganiem ich na ekranie na początku, w środku, lub koniec każdego zwiastuna wydanego od teraz aż do premiery gry. To napędza silniki pociągu szumu i zanim się zorientujesz, poruszasz się zbyt szybko, aby wysiąść.

„Nie zapomnij zamówić w przedsprzedaży!”

Nie ma nic złego w chęci zarezerwowania produktu, który Cię interesuje, zwłaszcza jeśli obawiasz się, że w momencie premiery produkt będzie miał ograniczoną podaż. Jest to ważny problem dla konsol lub amiibos, ale nie dla gier. Nie pamiętam, kiedy po raz pierwszy gra, której szukałem, nie była pod dostatkiem, a jeśli nie mogłem jej znaleźć w GameStop, mógłbym wejść do najbliższego Wal-Martu i znaleźć dziesiątki siedzących w walizce .

Teraz nie jest tak źle, gdy po prostu upuszczasz kilka dolców, aby zarezerwować kopię. Zawsze możesz anulować zamówienie wstępne, jeśli otrzymasz wiadomość, że gra nie spełni Twoich oczekiwań. Wstępne zamawianie cyfrowe jest jednak po prostu głupie. Płacenie pełnej ceny za niewydaną grę bez gwarancji jakości gry nie jest inwestycją, to głupia gra.

Ale hej, to twoje pieniądze. Zrób to, jak chcesz. Pamiętaj tylko, że nie jesteś jedynym, na który wpłynęły złe zakupy. Już wcześniej rozmawialiśmy o kulturze przedpremierowej na tej stronie (artykuł, który zachęcam do dokładniejszego przeczytania), ale w skrócie: im więcej zamówień wstępnych otrzyma gra, tym więcej wskazuje wydawcy gry, że produkt jest sukcesem finansowym, bez względu jakości rzeczywistego produktu. Zanim jeszcze zagrałeś w grę, powiedziałeś wydawcom: „Chcemy więcej takich śmieci”.

„Przepraszamy, bez refundacji!”

Wreszcie nadszedł dzień. To Launchmas Eve, a na dole jest szereg oszołomionych graczy, ściskających paragony. Wszyscy zamówili wcześniej grę; jest bez powodu aby musieli tu być o północy, a jednak są tutaj, popchnięci na przód linii, aby zagwarantować im kopię gry, powinni już mieć zagwarantowaną kopię.

Być może słyszeli pogłoski, że gra nie pasuje do szumu, ale i tak są tutaj, podłączając uszy do tych wszystkich darmowych łupów, jakie wyrzuca sklep, jak to ma miejsce w przypadku elektronicznego Mardi Gras. Oprócz, co wiedzą ci ludzie w Internecie.

Całkiem sporo, jak się okazuje. Ścigasz się do domu z grą, aby dowiedzieć się, że jest to gorzkie rozczarowanie. Może grafika nie jest tak imponująca, jak się spodziewałeś. Może bardzo brakowało treści. Może to było po prostu trudniejsze niż Joe's Apartment. Z jakiegoś powodu jesteś nie zadowolony z zakupu - jak masz rację - ale to źle. W większości przypadków, jako konsument gier wideo w 2015 r., Jesteś nie przysługuje zwrot pieniędzy dla jakiegokolwiek powodu.

Zgadza się. Nie lubisz gry, którą kupiłeś w Wal-Mart? Bez refundacji. Niezadowolony z gry zakupionej w GameStop? Bez refundacji. Wymiana na kolejną kopię tej samej gry, w najlepszym wypadku. Rozczarowany zakupem dokonanym na Steam? Bez refundacji, chyba że udało ci się zranić twoje cenne uczucia. Jedynym rynkiem cyfrowym, o którym myślę, że zwroty nie są zadowalające, jest Origin. Wiesz, Pochodzenie z EA, chłopaki, którzy jedzą dzieci.

Dla mnie to jest całkowicie nie do przyjęcia. Prawo do żądania zwrotu pieniędzy jest najbardziej podstawowym i najważniejszym narzędziem, jakie każdy konsument powinien mieć w zwalczaniu złych praktyk biznesowych. Bez tego wydawcy mogą dowolnie interpretować sprzedaż, a konsumenci są zmuszeni do próbowania najlepszego złego produktu, co skutkuje czymś, co lubię nazywać ...

Zaprzeczenie kupującego

Ponieważ gra nie jest tym, czego się spodziewałeś, możesz cierpieć wyrzuty sumienia kupującego. Ponieważ nie masz prawa do zwrotu pieniędzy, możesz cierpieć wyrzuty sumienia kupującego. To jest prawdziwe, to straszne i widziałem, że to się stało sposób zbyt wiele razy ostatnio.

Jeśli doświadczasz ciebie lub któregokolwiek z twoich bliskich BRD, możesz zaobserwować jeden lub więcej z następujących symptomów:

  • Staje się drażliwy i nieuzasadniona defensywa zakupu
  • Atakowanie tych, którzy proponują krytykę gry
  • Wstrzymywanie wyciągów przed uruchomieniem
  • Wydatki nawet więcej pieniądze na DLC w celu uzasadnienia zakupu
  • I w końcu, znacznie obniżone standardy jakości

Usprawiedliwiając grę i jej twórcę, cierpiący na BRD zasadniczo pozwala wydawcy dostrzec tę częściową porażkę jako przytłaczający sukces. Jeśli kiedykolwiek byłeś winny, gratulacje! Pomogłeś zagłuszyć wszelkie racjonalne krytyki, które mogą dotrzeć do twórcy gry, i promujesz obniżony standard jakości społeczności dla przyszłych wydań. Jeśli chodzi o deweloperów i wydawców, to nie jest zepsuty. Dlaczego powinni to naprawić?

Cykl szumu zawiasy na wyrzuty sumienia kupującego. Bez niego po prostu kręcimy się w kółko. Jest to krok, który skręca jakość w dół, w taki sposób, że my jako konsumenci wybaczamy, a czasem nawet zachęcający całkowity brak uczciwości, inicjatywy i innowacji.

Przerwij cykl

„Ok, staruszku, co mamy zrobić, żeby to naprawić?” Cóż, bezimienny hipotetyczny czytelnik, Cieszę się, że zapytałeś.

  1. Zatrzymaj wstępne zamawianie gier wideo. Nie ma absolutnie żadnego powodu, aby odkładać pieniądze na produkt, który jest praktycznie gwarantowany w magazynie w dniu premiery.
  2. Zaczekaj i wykonaj swoje badania. Nie kupuj gry, dopóki nie przeczytasz lub nie obejrzysz recenzji (powiedziałabym z co najmniej dwóch różnych źródeł). Jeśli recenzje są przeciętne lub gorsze, przynajmniej pożycz je lub wypożycz przed nagraniem ciężko zarobionej gotówki.
  3. Jeśli go kupiłeś, sprzedaj. Ale z miłości do Boga, nie zamieniaj go. Zarób jak najwięcej swoich pieniędzy. To prawda, że ​​sprzedaż z drugiej ręki szkodzi branży. To nieprawda, że ​​nie mamy prawa do tego prawa, W takich przypadkach jest to jedyny sposób na przekazanie wiadomości.
  4. Wymagaj więcej od gier wideo. Mam wysokie oczekiwania. Trzymaj deweloperów zgodnie z ich obietnicami. Nie bój się być pod wrażeniem. Nie kupuj wymówek.

Słyszałem wiele zwrotów między recenzentami w przeszłości o tym, czy gry wideo powinny być oceniane jako produkty czy jako sztuka. Ale gra wideo jest jednocześnie i osądzanie jej tylko przez kwalifikacje jednej polega na odrzuceniu wad drugiej. Gry wideo to branża, ale jest to również rozwijająca się forma sztuki, która moim zdaniem może przyćmić wszystkie inne. Ale my, jako konsumenci produktu, jesteśmy tymi, którzy napędzają ten wzrost, a jeśli będziemy nadal obniżać nasze standardy za każdym razem, gdy jesteśmy zawiedzeni, to my będziemy odpowiedzialni za stagnację formy sztuki. Więc proszę, jeśli chcesz, aby gry wideo były świetne, to nie osiedlaj się, gdy nie są.

Teraz ... zejdź z mojego trawnika.