Zawartość
Gra Telltale The Walking Dead był powszechnie uważany za jedną z najlepszych gier ubiegłego roku. Emocjonalny wpływ tytułu wywołał wstrząsy w branży i prawdziwie pchnął kopertę epizodycznych treści do pobrania w grach wideo.
Po przygodzie Lee i Clema fani (w tym ja) spędzali więcej czasu w tym cieniowanym świecie. Na szczęście Telltale usłyszał nasze krzyki i przekazał je The Walking Dead: 400 dni z ich Olimpu. 400 dni jest bardziej podobny i mam na myśli to w dobry sposób.
400 dni odbywa się wokół przystanku odpoczynku w pierwszych 400 dniach od wybuchu. W przeciwieństwie do całego Sezonu 1 nowe rozdziały odbywają się wokół pięciu różnych ocalałych, którzy w końcu zostają spleceni.
** Nigdy nie byłem na pokładzie! Zdobyć? Bo to tablica ogłoszeń? **
Rozgrywka
Każdy, kto w przeszłości grał w tytuł Telltale, rozpozna sposób, w jaki gra ta gra. Zasadniczo jest to rodzaj przygody typu „mrówka”, która pochodzi z jakiegoś bagażu. Czasami kontrolki są trochę nieprecyzyjne, ale z takim doświadczeniem tak naprawdę nie potrzebujesz ścisłej kontroli strzelanki pierwszoosobowej AAA.
Podobnie jak reszta Sezonu 1, gwiazdą pokazu są tu interakcje postaci. Telltale wychodzi z parku z tym małym dodatkiem, zmuszając nas jako graczy do podejmowania bardziej intensywnych decyzji w znacznie szybszym tempie, aby zrekompensować krótkość rozdziału i ograniczoną ilość czasu spędzonego z każdą postacią. Co ciekawe, jednak nigdy nie wydaje się to przesadą i nadal zależy ci na podejmowaniu decyzji i każdej napotkanej postaci.
Tu i tam są znane zastrzeżenia dotyczące rozgrywki, głównie z powodu niewybaczalnych i nieekranujących kątów kamery, ale jest to mały problem, który tak naprawdę nie odbiera nowego rozdziału w żaden legalny sposób.
** Wszyscy nasi nowi przyjaciele wyglądają na równie zmartwionych. **
Prezentacja
Postacie i środowiska zacieniowane komórką po raz kolejny uchwyciły ciemność świata, oddając hołd materiałowi źródłowemu. 400 dni nie wygrywam żadnych konkursów piękności, ale grafika ma sens w kontekście gry.
Podobnie jak reszta Sezonu 1, mimika naprawdę sprzedaje dialog i zmusza do łączenia się z każdą napotkaną postacią. Jedynym problemem jest sztywność ciał. Czasami ciężko jest obserwować, jak postacie poruszają się w tak ograniczony sposób i byłoby miło widzieć nieco bardziej płynny ruch zarówno w sekcjach grywalnych, jak i sekcjach dialogowych.
** Ktoś inny rozpoznaje tę aptekę? Ktoś?**
Dźwięk
Gwiazdą serialu jest po raz kolejny gra aktorska. Podczas gdy gra aktorska nie osiąga poziomu bezbłędnego Dave'a Fennoya jako Lee Everetta, wszyscy ciągną swoją wagę i więcej niż sprzedają swoje postacie.
Szkoda, że efekty dźwiękowe nie zachowują się tak samo jak głos. Niektóre strzały brzmią jak 9-letni papier z bąbelkami, a silniki „vrooms” lub samochodowe czasami brzmią tak, jakby były nagrywane przez głośniki telewizyjne, podczas gdy ktoś oglądał Szybcy i wściekli 13. Ogólnie rzecz biorąc, jest to mały problem i jest prawie całkowicie wybaczalny ze względu na gwiezdne aktorstwo głosowe.
** Założę się, że zrobili zabójcze naleśniki, zanim ludzie zaczęli się nawzajem jeść. **
Wartość powtórki
Liczy się każda podjęta decyzja, a według Telltale będą one wpływać na drugi sezon. Możesz wrócić i mieć zupełnie inne doświadczenia na wiele sposobów, po prostu ze względu na podejmowane decyzje. Nie jest tak rozbudowany, jak główne rozdziały Sezonu 1, ale mimo to imponuje zwięzłością rozdziału.
Dolna linia
The Walking Dead: 400 dni jest dobry. Oczywiście, w porównaniu do emocjonalnego urządzenia tortur, które było całością sezonu 1, blednie, ale jest to łagodne rozwiązanie, kiedy czekamy na następny sezon gry. Gra głosowa była znowu na miejscu, a ja byłem zachwycony tym, co się stało. Chciałbym zobaczyć, jak niektórzy z naszych starych przyjaciół pojawiają się tu i tam, ale myślę, że będę musiał poczekać na Sezon 2, żeby dostać naprawę Clementine.
Nasza ocena 8 Kolejny udany rozdział w wciągającej sadze Telltale.