Tormentum oferuje przerażające wizualizacje i lekcję moralności

Posted on
Autor: Christy White
Data Utworzenia: 9 Móc 2021
Data Aktualizacji: 1 Listopad 2024
Anonim
Tormentum - Dark Sorrow - Walkthrough Part 1
Wideo: Tormentum - Dark Sorrow - Walkthrough Part 1

Zawartość

Tortmentum to nie jest twoja zwykła gra przygodowa typu „wskaż i kliknij”.


Tytuł wydany 4 marca 2015 r. I polskie niezależne studio OhNoo zapowiada głęboką filozoficzną historię odkupienia, w której moralne wybory gracza wpływają na wynik. To, jak dobrze gra, jest dyskusyjne, ale wciąż warto grać o niesamowite wrażenia zmysłowe.

Bohater rozpoczyna grę jako zakapturzony, bezimienny amnezja zamknięty w metalowej klatce pod latającą maszyną, a jego towarzysz jest gigantycznym gadającym szczurem. Stamtąd musi uciec z piekielnego lochu, przemierzyć pustynię i dowiedzieć się, dlaczego ma tylko pamięć o konkretnym posągu. Brzmi to dość łatwo, chociaż gracz ma do wyboru pewne opcje, takie jak udzielanie pomocy jednej postaci ponad drugą, które mają wpływać na wynik gry.

Sztuka Tormentum należy do bardzo strasznej galerii

Najbardziej zauważalna rzecz podczas grania Tormentum jest to prawdziwa uczta wizualna. Zainspirowany pracą H.R. Gigera, 75 ręcznie malowanych scen w grze odzwierciedla mroczny, makabryczny styl szwajcarskiego surrealisty. Każdy obraz wygląda tak ręcznie, że możesz go wydrukować i powiesić na ścianie, jeśli chcesz zawiesić coś takiego na ścianach. Styl artystyczny doskonale pasuje również do ogólnego brzmienia gry: jest surrealistyczny, trippy i po prostu trochę przerażający.


W wyniku szczegółowej sztuki środowisko jest dwuwymiarowe, a bohater nie porusza się po ekranie. Jednak gracze mogą używać myszy do przesuwania w lewo iw prawo w środowisku, a to jest również konieczne, aby zobaczyć strzałki kierunkowe, aby przenieść postać na następny ekran. Chociaż nie ma to większego wpływu na wrażenia z gry, zanurzenie się w grze może być trudne, gdy szukasz strzałek kierunkowych, w przypadkach, gdy są one niemal zasłonięte przez sztukę.

Estetyczny styl gry jest również wzmocniony przez ścieżkę dźwiękową, która przyczyniła się do zwiększenia poczucia niepokoju. Na przykład ledwo słyszalne intonowanie na poziomie lochów nie jest szczególnie przerażające, ale w połączeniu z efektami wizualnymi różnych form tortur i sadyzmem niektórych postaci wynik był niezwykle przerażający.

Niektóre efekty dźwiękowe były jednak trochę hokeyem i zniechęciły do ​​tego, jak wciągająca była gra. Efekt „składowania” do umieszczania przedmiotów w ekwipunku lub zgrzytania po schodach, lub dźwięk gryzmolący w notatniku wydaje się być nieco komiczny i nie na miejscu. Jest to jednak drobny problem: ogólnie rzecz biorąc, projekt dźwiękowy sprawdził się dobrze, uzupełniając niepokojące efekty wizualne. Nie ma w tym taniego skoku Tormentum; to bardziej ciągłe poczucie, że coś jest bardzo, bardzo złe.


Ile może uratować cienka narracja dzięki ładnej sztuce?

W skrócie, gra ma potencjał: zagrożenie torturami w lochach jest bardzo realne i jest wzmocnione przez niektóre krwawe obrazy innych więźniów, którzy są wielokrotnie przebijani na kolcach. Podobało mi się także korzystanie z różnych terenów, aby pokazać postęp podróży bohatera. Nadrzędny wątek był jednak dość cienki: amnezja bohatera i nieznana tożsamość naturalnie tworzą dobrą tajemnicę do rozwiązania, ale zakończenie przekazało graczowi te informacje w monologu, bez żadnego rozwoju i rozważania.

Nie ma prawdziwej motywacji do oszczędzania, a nie zabijania, postaci innej niż zdrowa moralność poza grą.

Podobnie postacie w grze są jednakowo jednowymiarowe: nie ma prawdziwej motywacji do oszczędzania, a nie zabijania, postaci innej niż zdrowa moralność zewnętrzna w stosunku do gry. We wstępie do gry, graczowi przedstawiony jest słynny imperatyw kategoryczny niemieckiego filozofa Immanuela Kanta: traktuj innych ludzi nie tylko jako środek do celu, ale jako cel sam w sobie. To ironiczne, ponieważ jedyną drogą do postępu w tej grze jest właśnie wykonanie czegoś przeciwnego: musisz użyć innych postaci jako środka do celu.

Pomimo Tomentum duży nacisk na wybory moralne, ich implikacje wydają się stosunkowo słabe. Wybór gracza jest binarny, więc w danej sytuacji są tylko dwie opcje. Gra twierdzi również, że oferuje różne scenariusze końcowe oparte na tych wyborach, ale pisanie faktycznie ogranicza te wyniki. W wielu grach miałem takie samo zakończenie, pomimo wyboru różnych opcji, a dialog na zakończenie gry sugerował, że istnieją właściwie „poprawne” wybory w grze na alternatywne zakończenie, co było frustrujące do odkrycia.

Puzzle są eleganckie, ale łatwe

Jak w każdej dobrej grze przygodowej, Tormentum oferuje szereg zagadek, od prostych rozwiązań technicznych (takich jak ustawianie kół zębatych w celu otwarcia mechanizmu), do tych, w których gracz musi zebrać i połączyć kilka przedmiotów. Funkcja „wskaż i kliknij” jest płynna, więc łatwo jest przejść między inwentarzem a sceną.

Pocieszające jest to, że łamigłówki są logiczne, ponieważ nie wymagają od gracza łączenia wszystkich kombinacji przedmiotów w ekwipunku, w przeciwieństwie do innych gier.

Jednak gra opiera się na łatwej stronie; niektóre łamigłówki zawierały tak wiele wskazówek, że nawet najbardziej niewykwalifikowani gracze mogli bez trudu je rozwiązać. Co więcej, świecący efekt wokół interaktywnych obiektów w środowisku sprawił, że były one łatwo zauważalne, ale ograniczały wyzwanie znalezienia wymaganych przedmiotów do zadania. (Powiedziawszy, wolałbym łatwiej znaleźć przedmioty questów, niż wyruszać na polowanie na piksele).

Pomimo tych niedociągnięć Tormentum nadal warto grać. Gra kładzie większy nacisk na estetykę niż etykę, więc trochę rozczarowuje, że nie spełnia ona swojej obietnicy jako gry intrygującej moralnie. Można to jednak przypisać jego długości, która osiągnęła około dwóch godzin dla każdej gry.

Za obecną cenę (11,99 $ na Steam) może to spowodować Tormentum trochę drogo, ale wrażenia zmysłowe związane z grą są wspaniałe, niepokojące i nie można ich przegapić.

Nasza ocena 8 Pomimo braku głębi i rozwoju fabuły, Tormentum jest ucztą zmysłową z grafiką o jakości galerii sztuki i płynną rozgrywką. Recenzowane na: PC Co oznaczają nasze oceny