Two Worlds dostaje nieuzasadniony zły rap. Nie zagrałem w innych RPGach konsolowych tego pokolenia, które dało mi tyle swobody, aby badać i dostosowywać swoją postać, jednocześnie utrzymując moją uwagę poprzez fale zadań i poboczne zadania. Chociaż przez lata uwielbiałem Elder Scrolls, wierzę, że Two Worlds jest bardziej zabawny.
Może dlatego, że system walki jest bardziej naturalny i działa z perspektywy trzeciej osoby. Nie, system walki w Two Worlds nie jest doskonały, a jeśli go teraz zagrasz, poczujesz się przestarzały. Ale jest funkcjonalny i świetnie się bawiłem eksperymentując z różnymi umiejętnościami, zdolnościami i zaklęciami udostępnianymi przez bogate systemy niwelacji i dostosowywania.
Poziomowanie i dostosowywanie postaci idzie o wiele głębiej niż zwykłe umieszczanie punktów w standardowych kategoriach Siła, Witalność, Magia i Zręczność. Istnieje 38 umiejętności, które możesz rozwijać. I bez znanego pułapu poziomu możesz dosłownie spędzić godziny na opanowaniu prawie wszystkich z nich. Rzadko kiedy RPG w stylu zachodnim daje ci taką swobodę, by rozwijać swoją postać. Większość gier RPG, w które grałem z tego stylu, wymusza ścisłe ograniczenie poziomu, które zniechęciło mnie do zbudowania prawdziwie unikalnej postaci, która pasowałaby do mojego stylu gry. To prawdopodobnie sprawiło, że najbardziej pokochałem Dwa światy. Uwielbiałam też, jak Two Worlds pozwala ci na układanie broni i zbroi, aby były silniejsze. W trakcie gry znajdziesz setki, jeśli nie tysiące, zestawów broni i zbroi. Możliwość układania zduplikowanych broni i elementów zbroi sprawiała, że lootowanie było o wiele przyjemniejsze.
Eksploracja w dwóch światach jest wyjątkowa. Świat ma bardzo zróżnicowany teren, od bujnych lasów bambusowych po jałowe pustynie i nieużytki. Jedną z przeszkód, jaką wielu graczy ma w serii Elder Scrolls, był brak akcji lub walki podczas przemierzania mapy świata. Tak nie jest w przypadku Two Worlds. Czułem się, jakby na każdym rogu znajdował się obóz wilka, orka lub bandyty, który tylko czekał na zasadzkę. Weź udział w doskonałym stosowaniu broni i zbroi, o którym wspominałem powyżej, a wreszcie masz ogromny otwarty świat, który rzeczywiście zachęca cię do odkrywania poza zwykłymi misjami. Często nie chciałem zamykać gry do późnej nocy, mając nadzieję na zbadanie jeszcze jednej jaskini lub złupienie tylko jednego domu, aby znaleźć inny miecz lub napierśnik, aby ułożyć go w mojej istniejącej konfiguracji.
Więc o tych okropnych wizualizacjach? W 360 roku Two Worlds postanowił skupić się mniej na graficznej wierności, a bardziej na drobnych szczegółach, które czynią RPG tak wciągającym: Znakomita ścieżka dźwiękowa; hałas otoczenia ptaków i innych zwierząt w dziczy; stłumione i metaliczne głosy magów ze Srebrnego Kręgu w żelaznych maskach; to namacalne poczucie zagrożenia, gdy wkraczasz do Dead Forest po raz pierwszy niedostatecznie wyrównany i podatny na zabójstwa z jednym uderzeniem, ponieważ programiści wykonali tak wspaniałą pracę, równoważąc walkę regionalnie; i wiedza dostarczana przez NPC, która daje Two Worlds swoją duszę (tak, nawet z czasem strasznym pismem).
Ponieważ wszystkie dwa światy mają rację, oprócz złych wizualizacji są jeszcze inne błędy. System moralności przychodzi na myśl natychmiast. Doceniam umiejętność wkradania się do czyjegoś domu i łupienia ich rzeczy. To, co mi się nie podobało, to jak niekonsekwentnie mnie przyłapano. Nawet zupełnie poza zasięgiem wzroku, nadal miałem właścicieli domu, którzy ścigali mnie z mieczami, ponieważ coś złapałem na drugim piętrze ich domu, kiedy nie miałem żadnych wskazówek, że mogą mnie zobaczyć lub usłyszeć. Spójrz na to z faktem, że strażnicy miejscy zawsze chcieli mieć śmieszną sumę pieniędzy, by wypuścić mnie z haka, a ty masz system, który potrzebował trochę więcej równowagi.
Biorąc pod uwagę moje wysokie uznanie dla systemów niwelacji i dostosowywania, byłbym poza linią, nie wspominając o tym, że system ponownego specyfikacji jest uszkodzony. Próba wyjaśnienia, jak to działa, sprawiła, że byłem zdezorientowany, rozczarowany i straciłem kilka tysięcy dolarów.
Opowieść jest również nieco chaotyczna, gdy dostarczana jest za pośrednictwem okna dialogowego NPC. Zleceniodawcy misji czasami zlecali mi zabicie kogoś, a następnie zamknięcie konwektora, mówiąc takie rzeczy jak „Powiedz mi, co się dowiesz”. A jeśli przegapisz niektóre z głównych koncertu NPC - co jest całkowicie możliwe, ponieważ nie są one obowiązkowe, aby popchnąć historię do przodu - nie będziesz wiedział, dlaczego nawet najważniejsze wydarzenia na scenie się zdarzają. I jak to ma miejsce w wielu innych zachodnich grach RPG, koniec flat-out jest do bani.
Ogólnie rzecz biorąc, Two Worlds Epic Edition to moja ulubiona gra RPG wszech czasów. Była to znakomita gra zapakowana w okropną sukienkę na studniówkę lat 80-tych. Czułem, że niesłyszący nie mogą przekroczyć swojej żądzy pięknej grafiki wystarczająco długo, by dostrzec jej wspaniałe cechy pod powierzchnią (w ich obronie, szybkość klatek prawie sprawiła, że moje oczy krwawiły). Ale jeśli uda ci się ominąć jego niezręczną sytuacjęfasada, istnieje wspaniała gra, która daje ci większą swobodę gry niż większość gier RPG na konsole na rynku.
Nasza ocena 8 Jeśli nie grałeś w Two Worlds na Xbox 360, prawdopodobnie przynajmniej słyszałeś o jego okropnej szybkości odtwarzania i niesamowitej grafice. Nie sądzę, aby jakikolwiek gracz lub krytyk w swoim właściwym umyśle starał się argumentować tymi punktami. Jeśli jednak zdecydowałeś się zrezygnować z Two Worlds, myślę, że przegapiłeś jedną z najlepszych gier fabularnych tej generacji.