Zawartość
Gry zombie przeszły długą drogę od najwcześniejszych nieumarłych huśtawek. Wojna Z zdawała się przywracać podgatunek do swoich korzeni. Wszystkie punkty sprzedaży gry brzmią dobrze. To survival horror RPG, w którym ty, gracz, próbujesz przetrwać apokalipsę zombie w uporczywym świecie online. Kiedy przeżyjesz, zdobędziesz doświadczenie, aby wyrównać umiejętności, aby ułatwić to zadanie, a jednocześnie będziesz musiał radzić sobie z innymi graczami ludzkimi, którzy mogą chcieć pracować z tobą i mogą cię dźgnąć w plecy za sprzęt i materiały.
To odgłosy lubię dokładnie taki rodzaj gry, jakiego pragną ludzie, rodzaj gry, która sprawiła, że Day Z stał się tak popularnym modem, że zwiększył wyniki sprzedaży ARMA II do wysokości błyskawic.
Problem?
Niestety to, czego ani strona internetowa War Z ani strona Steam Store nie mówią potencjalnemu nabywcy, to fakt, że gra nadal jest wersją beta. W chwili pisania nie tylko jest to wersja beta, ale większość roszczeń ze strony i strony Steam jest całkowicie kłamstwem. Reddit ma szczegóły, ale oto podstawy.
Gra tak nie mają wszelkie umiejętności kupowania lub ulepszania, mimo że strona nie tylko mówi, że te umiejętności są dostępne bez wątpienia, ale także czyni je jednym z głównych punktów sprzedaży gry, nazywając ją pierwszym MMO zombie.
Mówią też o graniu w ich trwałym świecie online z „do 400 kilometrów kwadratowych”. Rzeczywisty pomiar wynosi około 72 kilometrów kwadratowych na jedynej obecnie dostępnej mapie.
Być może najważniejszym problemem jest to, że gra nie jest prawdziwym horrorem przetrwania w prawdziwym znaczeniu tego słowa. Zombie są nieliczne i zazwyczaj nie stanowią prawdziwego zagrożenia, jak przedstawiono. Zespół War Z przyznał, że „zrzuty ekranu” na ich stronie są w rzeczywistości wszystkie zainscenizowane. Poważnym wyzwaniem w grze na obecnym etapie jest, jak można się było spodziewać, inni gracze, dzięki czemu gra staje się naprawdę strzelanką PvP o tematyce apokalipsy zombie.
Pomocny diagram strony Steam z notacjami.
Kupuj uważaj
Byłoby dobrze, gdyby gra była sprzedawana jako, ale tak nie jest, a ludzie są wkurzeni i nie bez powodu. Jest to definitywny przypadek fałszywej reklamy i do tej pory absolutnie się z tym nie zgadza. Gra sprzedaje się jak szalona na Steamie, obecnie w czołówce kategorii „Najlepsi sprzedawcy” w sklepie.
Na wypadek, gdyby to wszystko nie wystarczyło, by podnieść flagi ostrzegawcze, w grze jest także sklep z gotówką. Zgadza się, gra ma koszt uruchomienia i sklep mikro-transakcyjny wymagający rzeczywistych pieniędzy. Przykład gry działającej w ten sposób, spójrz na Guild Wars 2. War Z nie zachowuje się poprawnie.
Rzeczy, na które można wymieniać prawdziwe pieniądze, obejmują przedmioty kosmetyczne (nic dziwnego ani złego), amunicję (zdecydowanie daje graczom większe konta bankowe prawdziwą przewagę po znalezieniu przyzwoitego pistoletu), zapasy żywności (co oznacza, że jeśli masz pieniądze, „Przetrwanie” aspektu przetrwania horroru od razu zniknęło) i broni.
Trwale tracisz przedmioty, które kupiłeś w tym sklepie, jeśli zginiesz, co oznacza dosłownie zmarnowane pieniądze. Dyrektor marketingowy War Z, Alex Josef, był cytowany jako stwierdzenie, że był to wybór projektowy, a nie błąd, i że zespół miał nadzieję, że zachęci graczy do większej ostrożności lub wydawania mniejszych pieniędzy, tak jakbyśmy mieli wierzyć, że zdolność dosłownie rzucać pieniądze na ekran za nic, co jest cechą konstrukcyjną więcej niż schematem zarabiania pieniędzy.
Wstyd
Jest to praktycznie lista rzeczy, których nie należy robić podczas tworzenia i sprzedaży gry. Ludzie muszą się z tego nauczyć, że jest to również lista kontrolna znaków ostrzegawczych, że nie należy kupować gry, zanim nie zostaną rozwiązane najgorsze problemy. Nie poruszyłem nawet niektórych poważniejszych problemów z grą. Sama gra jest pełna błędów i obecnie zalana przez ludzi chodzących po ścianach i strzelających dookoła rogów, ale żadna z tych rzeczy nie powinna mieć znaczenia.
Wstyd w tej grze za jej nieuczciwość.
Źródło