Zawartość
Zanim skoczysz na mnie, tak, przeczytałem, jak Microsoft twierdził, że XBox One i jego mały kumpel Kinect, nie zawsze są online. Nie zawsze słuchają, nie zawsze cię obserwują (pomimo wysiłków wielu osób, aby pokryć Kinect ściereczkami do herbaty).
Więc dlaczego tak mówisz?
Zdrowy rozsądek. Pomyśl o tym. Xbox One odpowiada na polecenia głosowe - w szczególności mówię o poleceniu „Xbox, on”. Po wyłączeniu, XBox włączy się, gdy to polecenie zostanie wypowiedziane. Odbywa się to poprzez raczej rewolucyjną koncepcję znaną jako rozpoznawanie mowy.
Rozpoznawanie mowy to technologia, która umożliwia systemowi rozpoznawanie tego, co się mówi. Podobnie jak w przypadku Siri lub Smoka Swype (dla użytkowników Androida), technologia ta wykorzystuje język, który emitujesz wokalnie i przekłada go na polecenie lub komunikat dla systemu.
W porządku. Więc co?
Rozpoznawanie mowy działa tylko wtedy, gdy system może je odebrać. Jeśli XBox One był naprawdę „nie zawsze włączony”, to polecenie, aby go włączyć nie działa. Wymagałoby to fizycznego dotyku; jak przycisk lub przełącznik.
Może dla niektórych z was jest to trochę dla teoretyka spisku, ale jeśli „XBox włączony” jest poleceniem wyzwalającym, to czego jeszcze system nasłuchuje? Na przykład, co robi, gdy ktoś w pokoju wspomina o broni, przemocy lub terroryzmie?
Ale ale...!
Nie ma, ale. XBox One pod względem technicznym jest zawsze słuchający. Musi być, aby wiedzieć, kiedy chcesz go użyć.
To, czy powiązania Kinect są z tym związane, jest dyskusyjne, ale faktem jest, że XBox korzysta z rozpoznawania mowy i głosu (wykrywanie rozpoznawania głosu kto mówi, podczas gdy mowa rozpoznaje co mówi się). Oznacza to, że XBox nie tylko słucha tego, co mówisz, ale może powiązać Twój głos z tożsamością użytkownika. Który Microsoft może ostatecznie związać się z tobą.
Pomyśl zanim kupisz
To może nie zniechęcić nikogo do faktycznego zakupu XBox One, ale szczerze mam nadzieję, że przynajmniej pobudzi twój mózg do myślenia o tym, co właściwie oznacza „zawsze słuchanie” -i miejmy nadzieję, że nie będziecie ślepo wierzyć Microsoftowi, zwłaszcza biorąc pod uwagę ich niedawną porażkę z NSA i jej praktykami w Chinach.
W systemie znajduje się ustawienie wyłączania czujników i poleceń głosowych, a nawet gromadzenia danych. Jednak „ustawienie” w interfejsie użytkownika nic dla mnie nie znaczy. Jeśli Microsoft nie ogłosi fizycznego przycisku zasilania dla całego systemu, nie będę dotykać konsoli dziesięciostopowym słupem.