Zawartość
Czas już prawie nadszedł. Po wielu spekulacjach, przewidywaniu i obawach Bethesda ogłosiła Fallout 4 i ma słabo zaplanowane wydanie na listopad tego roku. Biorąc pod uwagę pozycję Bethesdy i ich fanów, na szczycie dla fanów Opad i Stare zwoje, to prawdopodobnie niedomówienie Fallout 4 jest bardzo oczekiwany. Podczas gdy fani skaczą z radości i przeglądają każdy fragment materiału filmowego oraz każdy zrzut ekranu udostępniony dla wiedzy o nadchodzącym wydaniu, myślę, że ważne jest, aby podnieść mój cyniczny głos i złagodzić niektóre oczekiwania.
Nie ma problemu z ekscytowaniem się grami. Bardzo często cieszę się z nadchodzących wydań. Problem pojawia się, gdy szum staje się potężnym pociągiem szumu, który rzuca ostrożność na wiatr, a ludzie przeoczają wady gry po jej wydaniu i wszelkich przedpremierowych szaleństwach.
Czy mówię, że nie powinieneś być podekscytowany Fallout 4? Absolutnie nie. Tak jak wtedy, gdy zasugerowałem, że ludzie mogą chcieć złagodzić swoje oczekiwania wobec remake'u Final Fantasy VII, podnoszę tylko pewne obawy, na które ludzie chcieliby zwrócić uwagę przed wydaniem.
W każdym razie bądźcie podekscytowani. To kluczowa część gry. Ale nie daj się złapać w pociąg szumu. Oto kilka powodów.
Musimy jeszcze zobaczyć dużą część gry
Kiedy Bethesda się odsłoniła Fallout 4 podczas konferencji E3 dom dosłownie zadrżał z namacalną emocją związaną z grą. Od tamtej pory jeszcze nie widzieliśmy dużej części gry. Jasne, widzieliśmy trochę rozgrywki, zabijaliśmy montaże i zwiastuny, ale nie widzieliśmy wiele z gry w akcji bez ograniczeń demo PR.
Oczywiście kluczowa część E3 obraca się wokół pionowego wycinka - dema PR mające na celu oszukanie graczy i pobudzenie ich apetytu. Chociaż nie jest niczym niezwykłym, że Bethesda pokazuje te typy demonstracji, mówimy o grze, która wydaje się za dwa miesiące. Dwa miesiące do wydania jednego z największych w tym roku tytułów, a my jeszcze nie widzieliśmy gry w akcji.
Bethesda najwyraźniej wstrzymuje się z pokazywaniem większej ilości gry, aż do momentu wydania, aby wzbudzić nienawiść w nienasyconym szaleństwie. Ale czy mądrze jest rzucić się głową w olimpijską pulę szumu, skoro tak naprawdę nie widzieliśmy tak dużej części rzeczywistej gry?
Ma już przepustkę sezonową
Wiem, że przepustki na sezony to ogromny trend z dużymi wydaniami w dzisiejszych czasach, ale praktyka jest nadal wątpliwa. Widzieliśmy więcej niż jedną okazję, w której sezony mijają, co skończyło się gryzieniem graczy z tyłu siłą Cujo. Karnet na sezon jest tylko zamówieniem wstępnym na DLC, o którym nic nie wiemy.
Bethesda próbowała zakwalifikować krytyków, twierdząc, że przepustka sezonowa będzie kosztować 30 dolarów, a Bethesda zapewniła nas, że „wiedzą, że będzie warta co najmniej 40 dolarów”. Oczywiście powiedzieli również, że mogą dodać jeszcze więcej treści niż obecnie jest przepustka wyceniony na. Jednak, jak zauważył PC Gamer, „pominęli część, w której mogliby zrobić mniej”.
Zamiast mówić nam więcej o grze lub pokazywać ją nam, Bethesda mówi nam więcej o tym, jak chcą naszych pieniędzy. Biorąc pod uwagę stan gier i praktyk AAA, nie jest to zaskakujące. Ale to wciąż wstyd.
Karnet na sezon to hazard.
Próba Pip Boya
Kiedy Bethesda ogłosiła wydanie Pip-Boy Fallout 4, już słychać było wściekłe mieszanie się kibiców, by zamówić ich kopię. Osobiście uważam, że to tylko gigantyczny plastikowy uchwyt na telefon, ale hej! Jeśli to twoja sprawa, na wszelki wypadek idź! To, co uważam za podejrzane, to cała gehenna otaczająca tę edycję gry.
Bethesda nie jest głupia. Oni wiedzą, że ludzie chcą Fallout 4. Wiedzą też, że ludzie chcą specjalnych edycji gry. Kiedy wydania Pip-Boya wyprzedały się niemal natychmiast, fani zaczęli podnosić gniew na to, jak szybko się sprzedają. Bethesda twierdziła, że zrobili z nich „s ***” i twierdzili, że więcej nie można zrobić. Rozumiem pomysł i atrakcyjność limitowanej edycji, ale wydaje się to podejrzane. Bethesda wiedziała, że ta rzecz będzie się sprzedawać jak ciepłe bułeczki i wciąż mamy niedobór. Zamiast uczyć się na próbie amiibo Nintendo i problemie skalpowania, Bethesda zrobił to samo.
Zamiast ograniczać liczbę jednostek, które ludzie mogliby kupić w jednym czasie, Bethesda pozwalała im wyrwać się kilka razy na raz, aby później podnieść ceny w serwisie eBay. Bethesda powiedziała, że „więcej nie da się zrobić”. Istnieje ogromna baza graczy, którzy są gotowi wydać na te rzeczy ponad 120 USD lub więcej, ale Bethesda nie może nakłonić producenta, aby zrobił więcej. Prawdą jest, że są pewne rzeczy za sceną i inne problemy z tworzeniem czegoś takiego jak wydanie Pip-Boya, ale to nie tak, że nikt nie kupi tych rzeczy, gdy zostaną stworzone.
Podejrzewa się, że Bethesda nie może zachęcić producenta do wyprodukowania jednego z najgorętszych towarów do gier w ostatnich latach.
To Bethesda
Gry Bethesda nie są znane ze swojej stabilności i braku błędów. Wiele wydań Bethesdy jest nękanych licznymi problemami technicznymi, ale Skyrim był zdecydowanie najgorszy na starcie.
Przed Skyrim wydana gra, podobnie jak Fallout 4, był bardzo oczekiwany. Kiedy gra została wydana 11 listopada 2011 r., Wielu graczy było zadowolonych z zakupów i questów. Jednak ogromna liczba użytkowników PS3 miała grę, która stała się prawie nie do zagrania z powodu ogromnego spowolnienia. Gra była kilkakrotnie łatana, aby wyeliminować problemy z PS3, ale te łatki zostały wydane w odstępie kilku miesięcy - nie pomagając graczom, którzy wydali ciężko zarobioną gotówkę w zupełnie nowej grze, w którą ledwo mogli grać.
Większość problemów dla właścicieli PS3 została ostatecznie rozwiązana dzięki wydaniu Patcha 1.4 - trzy miesiące po wydaniu. To długi czas, aby poczekać, aż gra się zagra. Na korzyść Bethesdy, zrobili wszystko, by jak najszybciej zmiażdżyć błędy, a sam błąd został spowodowany dziwną sprawą, która dotyczyła kolejności, w jakiej miały miejsce działania graczy. Z grą tak dużą i wypełnioną nieskończoną ilością zmiennych Skyrim, to byłby trudny problem do naprawienia.
Problem leży w tym, co powiedział Todd Howard po wydaniu na szczycie DICE. Powiedział, że Bethesda wiedziałem Gracze PS3 mogą napotkać ten problem. Ale, jak już powiedziałem, obracało się wokół porządku, w którym gracze robili różne rzeczy, więc prawie nie ma możliwości przewidzenia, jak to się stanie z nieskończoną liczbą możliwości. Bethesda wierzyła, że stłumili problemy przed wypuszczeniem, ale ...
„Zespół znał wersję PS3 mógłby wpadli w „złej pamięci” i zakodowali rozwiązania, które według nich będą działać - a ich testy sprawdziły się ”.
W przeciwieństwie do Warner Bros. świadomie wypuszczającego Arkham Knight, który był dosłownie nie do odtworzenia dla większości graczy na PC (i wciąż jest gorącym bałaganem na wielu kontach), Bethesda zrobiła wszystko, aby rozwiązać problemy wcześniej. Mogli jednak zaalarmować właścicieli PS3 o tym, że podczas gry mogą pojawić się problemy, zamiast pozwolić graczom dowiedzieć się po ich wydaniu, że ich gry były prawie niemożliwe do zagrania. Niewielkie ogłoszenie nie zaszkodziłoby sprzedaży gry - ci właściciele PS3 nadal kupiliby grę po jej naprawieniu.
Pewien stopień sceptycyzmu w przypadku każdego nowego wydania wywołującego szum jest zdrowy. Wiele razy zostaliśmy zawiedzeni i okazało się, że kupiona przez nas gra nie była tym, o czym myśleliśmy. Fallout 4 nie będzie zła gra. Gry Bethesdy mają problemy, ale nigdy nie są złe ani złej jakości. Jednak pewne hamowanie tego pociągu szumowego też nie jest złym pomysłem. (To samo dotyczy każdej większej wersji.)
Teraz, jeśli mi wybaczysz, muszę krzyczeć na kilku młodych lichwiarzy, by zejść z mojego przeklętego trawnika.