Are Lets Odgrywa rujnujący rozwój gier wideo i poszukiwania;

Posted on
Autor: Carl Weaver
Data Utworzenia: 28 Luty 2021
Data Aktualizacji: 5 Listopad 2024
Anonim
Are Lets Odgrywa rujnujący rozwój gier wideo i poszukiwania; - Gry
Are Lets Odgrywa rujnujący rozwój gier wideo i poszukiwania; - Gry

Zawartość

15 lutego 2016 roku amerykański aktor telewizyjny i filmowy oraz niezależny dziennikarz Tom Chick oświadczył w swojej recenzji na temat gry indie horror Layers of Fear że filmy Let's Play rujnują rozwój gier wideo. Let's Plays zawsze były kontrowersyjne, ale czy twierdzenie Chicka o tym, że rujnuje rozwój gier wideo?


Chick's Opinion on Let's Plays

Laska nie była pod wrażeniem Warstwy strachu, odnosząc się do niego jako do jednego trikowego kucyka. Mówi, że rzekome przerażenia zadziałają w rzeczywistej grze, gdy nie będą Warstwy strachu i że jest tutaj, aby cię zaskoczyć.

Te rzeczy mogły działać jako część rzeczywistej gry. Na przykład sekwencja snów w a Max Payne gra. Lub poziom w Lek przeciwbólowy. A może coś, w co musisz wejść w cyberprzestrzeń Fallout 4. Ale kiedy gra składa się tylko z oczekiwanych sztuczek, staje się nudna. Gdy nie masz żadnych zasad, łamanie zasad jest bez znaczenia. Sztuczka rozgrywa się i nadal pozostaje 90% czasu gry. Cały czas jest bardzo mało historii i jeszcze mniej gier. Podnieś strzępy informacji. Posłuchaj fragmentu złej gry głosowej. Określ, co znaczą, jeśli chcesz. Albo nie. Warstwy strachu jest tu głównie po to, by cię zaskoczyć.

Chick mówi, że podejrzewa Warstwy strachu jest zaprojektowany jako nic innego jak karma na YouTube i przedstawia swoje opinie na ten temat.


podejrzewam Warstwy strachu został stworzony specjalnie jako karma Let's's Play. Oto, co zrobiliśmy Let's Plays w tworzeniu gier. Bloober, studio, którego poprzednie roszczenia do sławy to Bomberman klon, wydaje się, że ma szytą na miarę grę do oglądania jakiegoś idioty w wstawionym oknie bezwstydnie nadużywającym dla swojej publiczności YouTube. Z krótką długością, minimalnym opowiadaniem historii i nadmiernym poleganiem na strachach przed skokami Warstwy strachu zdaje się gonić za sukcesem Pięć nocy u Freddy'ego. Innymi słowy, nie tyle gra, co narzędzie do kierowania ruchu do czyjegoś kanału YouTube. To nie jest tworzenie gier. To jest pandering.

Czy YouTube Fodder to prawdziwa rzecz i czy Layers of Fear pasują do tej kategorii?

Tak samo smutne jest powiedzenie, że YouTube Fodder jest rzeczywiście prawdziwą rzeczą. Gra sklasyfikowana jako YouTube Fodder jest zasadniczo grą wideo opracowaną z myślą o kanałach YouTube Play i ich odbiorcach. Większość gier w tej formie to krótkie horrory składające się wyłącznie z tanich przerażeń i pod wieloma względami wątpliwej jakości.


Kwestionowana jakość obejmowałaby gorszą grafikę, niekompletne i surowe modele i animacje, złą konstrukcję dźwiękową, okropny poziom projektu, a przede wszystkim niezbyt fajną grę. Najlepszym przykładem takiej gry byłoby Pochmurno: Walden i wilkołak, gra, w której brakuje prawie wszystkich możliwości. Jedyną pozytywną stroną gry jest jej znakomita ścieżka dźwiękowa.

Warstwy strachu nie jest to gra, która mi się podobała, ale to bardziej ze względu na moje preferencje w gatunku horrorów. Gra po prostu mnie nie klika. To nie znaczy, że to zła gra; inni gracze to kochają. Gameskinny's Ty Arthur dał grze bardzo pozytywną opinię.

Pasza YouTube stała się wielką rzeczą, w której jednoosobowy twórca małego zespołu próbuje szybko zarobić, tworząc taką grę. Gdyby krytyk grał wystarczająco dużo, nie byłoby trudno stać się nieco zblazowanym, a nawet cynicznym.

Warstwy strachu nie jest to gra, którą można nazwać YouTube Fodder; ma zbyt wiele dobrych cech, które Ty Arthur podkreśla w swojej recenzji. To po prostu jedna z tych gier, które albo pokochasz, albo nienawidzisz.

Czy gramy niszcząc rozwój gier wideo?

Nie da się ukryć, że Let's Plays mają swoje dobre cechy wraz z ich złymi. Posunięcie się do stwierdzenia, że ​​rujnuje rozwój gier wideo, może być trochę za duże. Prawdą jest, że istnieje wiele strasznych gier, które są karmą YouTube, ale to nie wystarczy, by powiedzieć, że Let's Plays rujnuje rozwój.

Jeszcze przed zjawiskiem, które zaczęło się od Let's Plays, zawsze pojawiali się drobni niezależni programiści, którzy próbowali wejść w trend. Ilość Minecraft klony, które pojawiły się tylko przez lata, powinny to pokazać.

Gry wideo przechodzą przez trendy tak samo jak wszystko inne. Przykładem może być trend zombie. Przez dobre kilka lat programiści wielcy i mali wypuszczali gry zombie w lewo, w prawo i na środku. Niektóre były świetne, inne w porządku, a inne były wręcz okropne.

Pasza YouTube to kolejny trend, w którym ludzie próbują szybko zarobić. To nie będzie coś, co będzie na zawsze. Let's Plays nie ponosi odpowiedzialności za złe gry. Nawet gdyby nie istniały, nadal byłyby straszne gry. Dzięki takim funkcjom jak Steam Greenlight znacznie łatwiej jest rozpowszechniać okropne gry niż w przeszłości. Nie wszystko o Let's Plays może być etyczne; z pewnością niektóre z nich są wątpliwe. Nie rujnują jednak rozwoju gier wideo.

Źródło obrazu: Morning Ledger, Overcast Walden oraz strona sklepu z wilkołakami i warstwy sklepu strachu