Zawartość
Niewielka, dziwaczna wymiana z oryginalnej wersji C na PS1astlevania: Symphony Of The Night to chwila na zawsze zapaliła się w mojej pamięci. Po raz pierwszy jako dziecko rozpoznałem gry, które mogą mówić coś o otaczającym nas świecie i nie tylko opowiadanie historii w fikcyjnym świecie.
„Kradniesz dusze ludzkie i uczynisz ich niewolnikami!” - Richter
"Być może to samo można powiedzieć o wszystkich religiach.”- Dracula
Nagle zacząłem widzieć to dookoła. Od motywów religijnych obecnych w późniejszych etapach Xenogears do szczerej dyskusji o pochodzeniu ikonografii chrześcijańskiej w Osoba, stało się jasne, że gry mogą faktycznie oferować komentarze na temat prawdziwego życia, a nie tylko przedstawiać zabawne rozrywki.
Ta tradycja jest kontynuowana w dzisiejszych czasach w różnych gatunkach i obejmuje szeroki zakres tematów, od bezpośrednich wypowiedzi z grami takimi jak Poszedł do domu i Ten Smok, Rak, próby wprowadzenia zmian społecznych i większej integracji z pojawieniem się gejowskich i transseksualnych postaci w serialu Era Smoka. Przeskakiwanie wymiarów, eksplozja mózgu BioShock Infinite poświęciłem nawet trochę czasu na rekursywne opowiadanie, by strzelić kilka strzałów z ideologii Tea Party.
Przewiń do 2015 roku, a ode do klasycznych CRPG Obsidian Filary Wieczności przywrócił nam pełne koło do bezpośredniego komentarza religijnego. (Uwaga: poniżej znajdują się główne spoilery, więc jeśli jeszcze nie skończyłeś Filary Wieczności jeszcze na własne ryzyko).
Przeciwne widoki Zderzaj się
Strony dyskusyjne Steam i fora Obsidian świeciły tam przez chwilę z gniewnymi graczami religijnymi, którzy dotarli do końca opowieści i zdali sobie sprawę z tego, co ta historia cały czas się rozwijała. Ci, którzy nie ukończyli gry lub nie wykorzystali każdej dostępnej ścieżki konwersacji, mogą teraz drapać się w głowę, pytając: co to za wielka sprawa w historii Filary?
Choć prezentowany w nieco dwuznaczny sposób otwarty na interpretację, to jest oczywiste, że główny temat w całym tekście Filary Wieczności był ateizm kontra wiara a nauka. Ostatni segment rozmowy z Thaosem przed epickim finałem gry został zasadniczo wyrwany z wszelkiej debaty pomiędzy teistami i ateistami.
Główny antagonista Thaos twierdzi, że życie byłoby bez sensu i bez sensu bez boga, który obdarzyłby cel (a ludzie bez wiary w wyższą moc popełniliby bezsensowne okrucieństwa), podczas gdy główny bohater zajmuje stanowisko, że pocieszające kłamstwo jest nadal kłamstwem a dowody są ważniejsze niż ślepa wiara.
Jest ważne rozróżnienie, o którym należy pamiętać Filary w tej bitwie wiary: natomiast zakończenie przyniosło pogląd, że nie ma prawdziwych bogów, Świat gry nadal wyraźnie nie brakuje w nadprzyrodzonych. Magiczne moce są dość dobrze rozumiane i istnieją niezaprzeczalnie. Dusze mogą być nie tylko wykrywane, ale i niezawodnie manipulowane do różnych celów poprzez naukę animacji.
Obecność tajemnej magii i boskich mocy manifestowanych przez kapłanów również nie zdołała zapobiec schizmom religijnym. Głównym tematem gry była wiara, że rolnik Waidwen naprawdę był fizycznym wcieleniem boga Eothasa (z pewnym przekonaniem, że żaden bóg nie będzie zachowywał się w sposób, w jaki zachowywał się Waidewen) - a ponadto wierzył, że to bóstwo było albo nie było naprawdę martwy po wybuchu bomby młota.
Jednym z najważniejszych punktów gry była szeroki wachlarz stanowisk i opinii, które nie pozostawiły żadnej ze stron religijnego / najsilniejszego podziału całkowicie na zimno.
To inkluzywne, ale wciąż ryzykowne podejście występuje mocno w dostępnych towarzyszach, od prostej i skromnej wiary Edera po bardziej aktywne przekonania Alotha do zawsze zabawnego Durancea, który jest zarówno prawdziwym kapłanem, jak i najbardziej otwarcie heretyckim ze wszystkich twoi członkowie partii.
Do Boga lub nie do Boga
Debata o bogach lub nie-bogach jest wbudowana w historię i historię Filaryz zaawansowaną cywilizacją Engwithan w dalekiej przeszłości szukającą i nie znajdującą żadnego dowodu na istnienie prawdziwego stwórcy. Mieli jednak problem na swoich rękach: prymitywni i krnąbrni ludzie stawali się problemem, więc Engwithans wynalazł kilku bogów, aby utrzymać ich w linii.
Istnieją tutaj wyraźne podobieństwa w świecie rzeczywistym zarówno w historii przed, jak iw dzisiejszych czasach, ale z kluczową różnicą. Zamiast inicjatora nowej religii głoszącej „Hej wszystkim, okazuje się, że jest tam całe potężne bóstwo i - nie wiedziałbyś tego - po prostu mówię za niego!”Zamiast tego dosłownie stworzyli bogów poprzez animację, aby kierować ludzką ludnością. Konkretny mechanizm nie został wyjaśniony, ale w jakiś sposób wykorzystali oni maszyny duszy do stworzenia istot o ogromnej mocy.
Oto, gdzie rozwinęła się prawdziwa debata na temat historii w grze, która naśladuje debaty o prawdziwym świecie: czy bogowie zostali stworzeni, czy to czyni ich mniej bogami i czy to naprawdę kwalifikuje się jako ateizm?
... jeśli bogowie zostali stworzeni, czy to czyni ich mniej bogami i czy to naprawdę kwalifikuje się jako ateizm?W końcu, jeśli te „boga” konstrukcje wykonane z dusz są niezmiernie potężne, mają myśli i uczucia, mogą wchodzić w interakcje z ludzkością i wyraźnie mają strefy wpływów na określone segmenty rzeczywistości, to jaka jest różnica?
W wyprawie pod koniec gry, twoja partia dosłownie obcuje z jedną z tych istot, wykonuje zadanie, aby wspierać cele tego bóstwa, a następnie otrzymuje namacalne, prawdziwe błogosławieństwo w zamian. Czy oglądane w tym świetle nie są wciąż bogami, nawet jeśli są „fałszywymi” bogami?
Odpowiedź jest dla mnie prosta: Nie.
Odpowiedzi dla innych mogą nie być tak wyraźne, a tak naprawdę wydaje się, że jest to punkt końcowy gry - pozwalając graczowi zdecydować, czy to rozróżnienie ma znaczenie i czy Thaos miał rację w tym, co robił przez całą historię.
Maszyna, która sprawia, że bogowie byliby w porządku ...Oto moje zdanie na temat tej historii: każde istnienie boga było oparte na kłamstwie, które doprowadziłoby do przewrotu religijnego, gdyby zostało ujawnione (dla niektórych, ale oczywiście nie wszystkich - zawsze byliby tacy fanatycy, którzy i tak trzymaliby się swojej wiary). Nawet jeśli mogą wchodzić w interakcje ze światem i są niezwykle potężni, nadal nie są bogami w żadnym znaczeniu tego słowa.
Nie są wszechmocni ani wszechwiedzący. Nie są wieczne. Zostały stworzone i mogą umrzeć. Bóstwa wcielone w życie przez człowieka mogą być potężne, ale można je przywłaszczyć, jak widzieliśmy przez bombę młoteczkową Durance, która zniszczyła St. Waidwen.
Co ważniejsze, ci fałszywi bogowie zostali stworzeni, by rządzić konkretnymi aspektami rzeczywistości i nie wydaje się być w stanie wyrwać się z tych pierwotnie nadanych im wzorów z jakąkolwiek prawdziwą wolną wolą.
Chociaż Thaos angażuje się w nieco podwójną myśl, aby to zrobić, wydaje się, że zgadza się, kiedy mówi: „bogowie są tak prawdziwi, jak ich potrzebowaliśmy”.
Rozważ scenariusz z prawdziwego punktu widzenia i wyobraź sobie, czy Filary został ustawiony na planecie z komputerami i robotami, takimi jak nasza, a nie maszynami duszy. W takim świecie „bogowie” stworzeni przez poprzednią cywilizację byliby zasadniczo zaawansowanymi AI. Wyobraź sobie, jeśli jutro jakiś Johnny Depp / Transcendencja Styl AI stworzony przez Microsoft miał zbudować potężną robotyczną formę, która mogłaby wystrzelić ogień z jego oczu i zestrzelić zniszczenia na dużą skalę.
Nawet jeśli może myśleć i wchodzić w interakcje z ludźmi, i choć może być w stanie doprowadzić cały świat pod piętę, wydaje się mało prawdopodobne, aby ktokolwiek we współczesnych czasach zaakceptował taki konstrukt jako prawdziwego i rzeczywistego Boga - chociaż nasi potomkowie setki lub tysiące lat w dół pewnie, gdyby nie znali jego pochodzenia. Właśnie dlatego Thaos nie chciał, żeby ta wiadomość o bogach była fałszywa.
Szaleniec czy zbawiciel? Ty decydujesz.Przesuwając paralele rzeczywistego świata z dala od ateizmu kontra wiary, aby spojrzeć na potencjalne pułapki pewnych postępów naukowych, cała ta debata podkreśla, dlaczego ożywienie jest tak niebezpieczne i dlaczego Thaos tak się temu sprzeciwił.
Biorąc pod uwagę wystarczająco długi harmonogram, animatorzy mogą osiągnąć to, co religie Filary świat nigdy nie mógł - moc Engwithanów do tworzenia nowych bogów, a nawet do zakończenia całego kłamstwa boga i doprowadzenia do nowej ery bez nich.
Podobnie jak w przypadku naukowców oskarżanych o „granie w Boga”, animację w oryginale Filary Wieczności (szczególnie w przerażającym segmencie azylu) reprezentuje naukę w powijakach, straszliwie eksperymentuje w prymitywnych i poniżonych sposobach, z wieloma straszliwymi porażkami po drodze, zanim wyciągnie użyteczne wnioski.
Odpowiedzi przyjść
Co ciekawe w tej debacie jest to Filary (i być może przez rozszerzenie Obsidian) nie wydaje się zmuszać graczy do jednego konkretnego wniosku. Thaos spowodował niezliczone spory, ale może mieć rację. Animacja może być barbarzyńska, ale może również prowadzić do złotego wieku bez cierpienia. W środku jest tajna prawda, która jest otwarta na interpretację i może być użyta na dobre lub na złe.
Inni pisarze omówili aspekty gry, które chcieliby zobaczyć w nadchodzącym czasie Pillars Of Eternity II: Deadfire, ale wydaje się, że dobrym założeniem jest to, że przynajmniej religijne tematy będą kontynuowane w sequelu, który nosi hasło „poluj na boga, odkup swoją duszę”.
... wydaje się, że dobry zakład, że tematy religijne będą przynajmniej kontynuowane w sequelu, który nosi hasło „poluj na boga, odkup swoją duszę”.Dużą część pierwszej gry stanowiła frustracja nieznajomości - na przykład, idąc za przykładem towarzyszącej Ederowi przygody, nie otrzymuje on prawdziwego rozwiązania i musi polegać na wierze i własnych najlepszych przypuszczeniach dotyczących tego, co stało się z jego rodziną i jego bogiem.
Eder musi wybierać między tym, co najprawdopodobniej jest prawdziwe, a tym, co może sprawić, że poczuje się lepiej.
Podobnie, było mnóstwo różnych zakończeń, które można było odkryć na podstawie tego, co zrobiłeś i co „bóg” stałeś po blisko zakończenia gry, ale to, czego brakowało, było uzasadnioną opcją doprowadzenia do najgorszego koszmaru Thaosa. Nie było wielkiego wyboru, aby szerzyć swoją wiedzę o tym, co spowodowało problem Hollowborna i co naprawdę działo się z tymi istotami, które ludzie czcili jako bóstwa.
W zbliżającym się sequelu wydaje się, że jedynym wyjściem jest zaoferowanie bardziej rozstrzygającej odpowiedzi i narracja rzeczywiście zajmie stronę. Co myślisz o oryginale? Filary zakończenie - czy bogowie byli prawdziwi czy fałszywi i czy to miało znaczenie?