Zawartość
Marzenia. Wszyscy je mamy, nawet jeśli nie pamiętamy wszystkich szczegółów. Jestem zarówno błogosławiony, jak i przeklęty możliwością zapamiętania większości moich snów, a także koszmarów. Kiedyś miałem sen, że koń z makijażem klauna atakował mnie, podczas gdy mój współlokator stał bezczynnie, od niechcenia prosząc mnie o hasło do mojego konta Netflix. Dziwne, wiem, ale taka jest natura snów - nieprzewidywalna, skłaniająca do myślenia i abstrakcyjna.
Co to jest Niezręczne wymiary Redux to - spojrzenie na marzenia i uczucia swojego twórcy, Stevena Harmona, ze Steven Harmon Games.
Niezręczne wymiary Redux to krótka gra, w sumie około 30-60 minut i gra jak interaktywna historia, o której jestem pewien. Ma 18 sekcji o bardzo standardowych mechanizmach interakcji, takich jak chodzenie, skakanie i ograniczona interakcja z obiektami w środowisku.
Co z tą grą czyni ją wyjątkową i wyjątkową?
Na początek twórca gry dostarcza nam coś osobistego. Zgodnie z sekcją „Informacje” na stronie Steam gry, Niezręczne wymiary Redux to „Interactive Dream Journal & Diary” - i to bardzo gra. Brak spójności między poziomami wymusza surrealistyczną naturę gry i zdezorientowaną perspektywę, w której marzą nas sny.
Początkowo nie interesowałem się tą grą, ponieważ pierwsze kilka poziomów wydawało się mdłe, nijakie i przesadnie artystyczne - czego można się spodziewać po kimś, kto jest pasjonatem teatru i psychologii człowieka. Ale kiedy zbliżałem się do końca gry, kilka sekcji naprawdę mnie uderzyło. W pewnym momencie w sekcji „Get Over Her” dosłownie musiałem przestać grać i po prostu poczuć chwilę.
Tutaj ta gra dla mnie pokazała swoje zamiary. W tym momencie byłem pochłonięty doświadczeniem utraty i przygnębienia - mojego pierwszego wielkiego rozpadu. Po raz kolejny byłem gniewnym nastoletnim chłopcem, który oglądał wszystkie nasze notatki i zdjęcia po raz ostatni, zanim poszli do kosza.
To był moment introspekcji, który naprawdę sprawił, że przyjrzałem się mojemu życiu i miejscu, w którym jestem teraz, co zazwyczaj nie jest czymś, czego oczekujemy od gry. Powiedziałbym więcej, ale nie chcę zepsuć żadnej części gry - zwłaszcza, że jej krótki czas gry i cena za darmo sprawiają, że warto poświęcić czas na doświadczenie siebie.
Ostatecznym werdyktem, który dałbym tej grze, jest to, że choć jest trochę artystyczna i abstrakcyjna (i zdecydowanie krótka), jest w tym głęboka. Stevenowi udaje się rzucić okiem na jego życie, ale jest to także spojrzenie na własne życie i wspólny wątek, który łączy nas wszystkich - nasze emocje.
Jeśli to brzmi jak coś, co lubisz grać, przejdź do sklepu Steam i pobierz go. Jest darmowy, więc nie ma nic do stracenia, ale kilka minut twojego dnia. Ale mam wrażenie, że prawie każdy może odebrać coś z tego doświadczenia. Daj mi znać, o czym myślałeś Niezręczne wymiary Redux w komentarzach poniżej.