Czy wirtualna rzeczywistość może uniknąć losu sterowania ruchem?

Posted on
Autor: Christy White
Data Utworzenia: 8 Móc 2021
Data Aktualizacji: 3 Móc 2024
Anonim
"Czy wirtualna rzeczywistość może zmieniać świat" - spotkanie młodzieży z Piotrem Łojem
Wideo: "Czy wirtualna rzeczywistość może zmieniać świat" - spotkanie młodzieży z Piotrem Łojem

Zawartość

Gry wirtualnej rzeczywistości są bliżej bycia produktem masowym niż kiedykolwiek wcześniej. Z kilkoma zestawami słuchawkowymi już dostępnymi w sprzedaży, a zarówno Sony, jak i Oculus zdecydowały się wydać swoje zestawy słuchawkowe w 2016 r., Na lepszą lub gorszą rzeczywistość wirtualną jest po prostu rzeczywistością.


Gdzie idziemy, nie potrzebujemy kontrolerów

Po prostu pozbądźmy się tego, bo jestem bardzo podekscytowany potencjałem VR, mimo że nigdy go nie użyłem. Przez długi czas perspektywa naprawdę wspaniałej VR wydawała się martwa, głównie dzięki fatalnej grze Virtual Boy z Nintendo. Jednak w ciągu ostatnich 5 lat noszenie przylegającego wizjera i zanurzenie się w dość imponującym świecie stało się zaskakująco powszechne. To znaczy, wszystko, co musisz zrobić, to przeskoczyć na YouTube i zobaczyć Pewdiepie, Markiplier, Teens React i wiele innych popularnych kanałów korzystających z Oculus Rift. Technologia stała się bardzo popularna i znana w krótkim czasie.

YouTubery, takie jak te wymienione powyżej, są dużym powodem, dla którego Oculus Rift jest tak dobrze znany. Produkt został ponownie uruchomiony w 2012 r., Ale został zakupiony przez Facebooka w 2014 r. Za 1,6 mld USD. Pomocnicy Kickstartera odczuli zmianę na skutek przejęcia Facebooka, zakładając, że nie będzie to już urządzenie dedykowane do gier. To jednak jest właśnie to, że potencjał wirtualnej rzeczywistości leży w wielu dziedzinach poza grą, ale do tego dojdziemy później.


Jak wspomniano wcześniej, Sony wypuszcza urządzenie VR na początku 2016 r. Urządzenie, obecnie o nazwie kodowej Project Morpheus, będzie działać z PS4 i mówi się, że jest bardzo wciągające i reaktywne, a także bardziej komfortowe niż Oculus Rift. Jedną z godnych uwagi różnic między tymi dwoma systemami jest to, że Sony będzie naciskać na nie jako na urządzenie do gier, bardziej niż na Facebooka. Sony ogłosiło już kilka gier, które będą obsługiwać VR, a także otworzyło studio w Anglii, które będzie pracować wyłącznie nad grami Morpheus. Prezentacje techniczne, które Sony pokazało w ten sposób w gospodarstwie, w tym EVE: Walkiria, Głębia, Napad i nie tylko, zostały bardzo dobrze przyjęte.

Chuda w wirtualnej rzeczywistości

Więc teraz jest mnóstwo szumu wokół VR, ale to nie gwarantuje sukcesu. Efektywność kosztowa tych urządzeń może być największym problemem, z którym się borykają. W związku z tym Sony ma już Oculus Rift pobity.


Aby gracze mogli rzeczywiście korzystać z Oculus Rift, będą potrzebować bardzo zaawansowanego komputera. Taki pulpit będzie kosztował od 1000 do 1500 USD do skonfigurowania, zakładając, że wiesz jak zmontować komputer do gier, a nawet nie będzie działał na laptopach. A potem przychodzi część, w której musisz właściwie tylko Rift, który może kosztować od 200 do 400 dolarów. Same te fakty stanowią poważną barierę wejścia dla każdego, kto chce korzystać z urządzenia.

Można jednak sprawdzić zestaw Samsung Gear VR. Samsung nawiązał współpracę z Oculus VR, aby wyprodukować jeden z najnowszych zestawów słuchawkowych przeznaczonych dla konsumentów. Samsung Gear umożliwia podłączenie smartfona Galaxy do zestawu słuchawkowego i korzystanie z aplikacji, gier i oglądania przyczep. Samsung Gear VR to niedrogi, aczkolwiek problematyczny sposób wskoczenia do VR. Mam nadzieję, że więcej wsparcia i integracji Oculus prędzej niż później.

Z drugiej strony Sony wyda Morpheusa w przyszłym roku i będzie działać na twoim PS4. Dla Morpheusa nie ogłoszono jeszcze żadnego punktu cenowego, ale oczekuje się, że gry i gry zostaną pokazane na E3 2015. Zakładając, że urządzenie będzie kosztować około 200 USD, to wszystko, co musisz zapłacić, jeśli już posiadasz PS4. Aby Morpheus naprawdę odniósł sukces, Sony powinno połączyć go z PS4 i trochę obniżyć łączną cenę. Niezależnie od tego, jak je promują i sprzedają, Morfeusz jest znacznie bardziej dostępny niż Oculus Rift. Nie gwarantuje to jednak sukcesu; wejdź do PlayStation Move.

Unikajmy tego

Choroba lokomocyjna

W czasach Nintendo Wii Sony i Microsoft błędnie odczytały rynek i uznały, że gra z kontrolowanym ruchem jest przyszłością. Nie trzeba dodawać, że się mylili. Wii biegły przez kilka lat na gorąco i szybko, sprzedając ponad sto milionów jednostek, ale potem miały ogromny atak serca i padły martwe. Nigdy więcej nie zobaczymy. Mniej więcej w tym czasie Sony wypuściło Playstation Move, a Microsoft wraz z Kinectem. Żadne z nich nie były złymi produktami, Move działał bardzo dobrze i znacznie lepiej niż Wii, ale nie było dla niego żadnych gier, a Kinect miał mnóstwo potencjału. Jednak kołysanie Nunchukiem jak mieczem, używanie Ruchu jako broni i skakanie po salonie z Kinectem okazało się kolejną modą. Sony musiało zrezygnować z Ruchu i podwoić liczbę graczy hardcore na PS4, jednak Microsoft poszedł pełną parą z Kinect i, cóż, wszyscy wiemy, jak to się skończyło. Nie zacznę nawet katastrofy, jaką jest Wii U.

Więc teraz mamy kolejną wielką rzecz, albo tak nam się mówi. Prawda jest taka, że ​​VR ma znacznie większy potencjał niż kiedykolwiek kontrola ruchu. Mając to na uwadze, programiści muszą wymyślić nowy typ gry, który pasuje do VR, ponieważ faktem jest, że nikt nie chce grać Niezbadany lub Call of Duty z czymkolwiek innym niż klasyczny kontroler. Gry z horrorem mają jednak wielką szansę na sukces z VR. Jak widać na wspomnianych wcześniej filmach z Youtube, horror działa bardzo dobrze z VR. Podobnie jak gry EVE: Walkiria i Niebo niczyje - gry, które są bardziej związane z eksploracją niż walką. Jednakże, jeśli mnie zapytasz, potencjał VR jest nieco stracony w grach wideo.

Wciągające? Tak. Przerażający? Ty Betcha ”

Doświadczenia czy gry?

Jeśli widziałeś demo technologiczne Sony, pokazują rzeczy bardziej przypominające doświadczenia niż gry. Brać Głębia na przykład demo, w którym jesteś nurkiem dalekomorskim w klatce opuszczanej do oceanu. Możesz rozejrzeć się wokół i zobaczyć różne ryby i faunę oceanu. Demo kończy się rekinem atakującym twoją klatkę. To demo wygląda naprawdę fajnie i wciągająco, i dużo bardziej interesujące niż Napad - demo o strzelaninie w sklepie z klejnotami. Podczas gdy to ostatnie demo było chwalone za to, jak dobrze działa strzelanie i mechanika okładek, demo rekina to więcej niesamowity. Chodzi mi o to, że VR wydaje się najlepiej wykorzystywany, gdy rzuca cię w świat, w którym nigdy nie będziesz.

Jakiś czas temu doniesiono, że NASA współpracuje z Sony, aby stworzyć demo Morpheusa, demo, w którym spacerujesz po powierzchni Marsa. To jest dokładnie to, czego chcę od VR. Użytkownicy wskazywali na chorobę lokomocyjną i zawroty głowy przy użyciu zarówno Morpheus, jak i Oculus Rift, chociaż mówi się, że poprawia się w obu urządzeniach. Dlatego należy rozumieć, że nikt nie chciałby korzystać z kasku VR przez dłuższy czas, co jest całkowicie sprzeczne ze sposobem, w jaki ludzie grają w gry wideo. Dlatego płacenie kilku dolców i chodzenie po Marsie, jaskini nietoperzy, domu Simpsonów, Sokół Millenium lub jakiejkolwiek innej fajnej lokalizacji wydaje się bardziej atrakcyjne niż granie na zwariowanej strzelance. Może to sprowadza się do osobistych preferencji.

Więcej tego proszę

Zanurzenie w prawdziwym życiu?

Innym potencjałem VR, o którym chcę wspomnieć, są wydarzenia na żywo. Nie jestem zbytnio technikiem, więc moje zrozumienie, jak działa VR lub może działać, może być daleko, kiedy to wyjaśnię. W każdym razie, jeśli VR jest sukcesem i znaczna część właścicieli PS4 ma również Morpheusa, a także inne urządzenia w domach, wyobraź sobie scenariusz, w którym możesz zapłacić za oglądanie wydarzeń sportowych lub muzycznych na żywo. Na przykład, możesz zapłacić 30 USD lub cokolwiek innego, założyć wizjer i oglądać finał Pucharu Świata, tak jakbyś był w tłumie. To samo dotyczy koncertu, Superbowl, Wrestlemania, cokolwiek chcesz. To dla mnie ekscytująca perspektywa i za którą na pewno zapłacę. Miejmy nadzieję, że nie skończymy w jakiejś dziwnej sytuacji Matrix. Przynajmniej nie za mojego życia.

Gry

Pomijając ten szczególny sen, drugą wielką przeszkodą, przed którą stoi VR, są rzeczywiste gry. Jak powiedziałem wcześniej, niepowodzeniem Xbox Kinect i PlayStation Move był brak gier. Żadne z urządzeń nie obsługiwało gier, które w rzeczywistości interesowałyby zapalonych graczy, tj. Tych, którzy byli gotowi na zarabianie pieniędzy na rzecz. Aby VR było sukcesem, zwłaszcza dla Sony, będą musiały być gry dla Morfeusza. I to nie tylko gry sportowe lub półpieczne rzeczy, świetne gry. Aby można było tworzyć wspaniałe gry, programiści muszą czuć, że mogą zarabiać na urządzeniu. Studio przestało działać na Kinect, ponieważ nikt nie kupował gier, a Microsoft nie wspierał ich reklamą.


Z Morpheusem musi się zdarzyć coś przeciwnego. Sony musi się wymachiwać; ogłosić urządzenie za rozsądną cenę, wiele niesamowitych doświadczeń, takich jak Głębiai co najmniej 1 obowiązkowa gra. Gra „must-have” nie może być po prostu starą grą, musiała wykorzystać potencjał VR i pokazać, że nie mogła działać na żadnym innym urządzeniu. Te zasady i ogromny wysiłek marketingowy mogą sprawić, że Morfeusz odniesie sukces. Musi być reklamowany jako kolejna wielka rzecz, ostateczne (nie tylko gry) doświadczenie.

Efekt Facebooka

Jeśli chodzi o Oculus Rift, nie jestem pewien, co przyniesie przyszłość. Produkt prawie na pewno zacznie swoje życie od bardzo niszowej publiczności, ze względu na cenę i kulturę komputerów. Niewielu ludzi będzie skłonnych zapłacić za wysokiej klasy komputer PC, nigdy nie myśląc o samym urządzeniu. Jednak dziką kartą jest Facebook. Dlaczego firma zakupiła Oculusa jest nadal tajemnicą, ale przy tak dużych przychodach i wpływie społecznym, Facebook może być w stanie uczynić Oculus mainstream i konieczność. Zrozumiałe jest, że Facebook pewnego dnia stworzy świat w stylu Simów, w którym użytkownicy Facebooka mogą przypiąć wizjer, zalogować się, przejąć kontrolę nad spersonalizowanym awatarem i rozpocząć kontakty towarzyskie. Dlaczego przeciętna osoba na ulicy uzna to za atrakcyjne, jest obecnie największą przeszkodą, ale jeśli ktoś może się domyślić, że to Facebook.

Przyszłość

Przyszłość rzeczywistości wirtualnej może być niesamowicie jasna lub niewiarygodnie krótka. Sony z pewnością trafi na ziemię z Morpheusem i stroną gier, ale długowieczność urządzenia jest wątpliwa. Z drugiej strony Oculus Rift może być powolnym paleniem. Cena korzystania z niego jest obecnie o wiele za wysoka, ale w miarę upływu lat i potrzebnych specyfikacji, więcej osób może wskoczyć na pokład. Jednak w obu przypadkach będą potrzebować powodów, aby wskoczyć na pokład, czy to w grach, doświadczeniach, wydarzeniach na żywo czy w sieciach społecznościowych. VR ma mnóstwo potencjału, a dzięki wielu fantastycznym programistom, wydawcom i geniuszom pracującym nad nim, wierzę, że może to być po prostu przeżycie, o jakim wszyscy marzymy.