Kapitan Ropucha i dwukropek; Treasure Tracker Review

Posted on
Autor: Janice Evans
Data Utworzenia: 26 Lipiec 2021
Data Aktualizacji: 12 Móc 2024
Anonim
Kapitan Ropucha i dwukropek; Treasure Tracker Review - Gry
Kapitan Ropucha i dwukropek; Treasure Tracker Review - Gry

Zawartość

Szybkość i rozdzielczość klatek to nieistotne początki rozmów wideo. Kapitan Ropucha dowodzi, dlaczego. Kąpiel w lawie Draggedon jest zwinnym serpentynem z osobowością, kluczowym szefem w tym średnim quelu do Super Mario 3D World. Kapitan Toad's specyfikacje techniczne nie powodują, że Draggedon ożywa. To nerwowy nos, sprężyste tęczówki, ruchy; ma to znaczenie przy prędkości 30 klatek na sekundę w takim samym stopniu jak przy 60, przy 480p aż 1080.


Kapitan Ropucha ma takie wartości niematerialne, staromodną opowieść na dobranoc o pulchnym, chciwym odkrywcy, tak obciążonym plecakiem, że jego zdolność do skakania jest ograniczona. W dzienniku odkrywców opowiadano, że każda strona była nabazgrana wspomnieniami na postarzanym pergaminie, dostarczając oczywiście słabą strukturę trójaktową.

Zbieranie zarodników, pleśni i grzybów

Nie ma spójności - poziomy są po prostu takie. Straszne rezydencje podążają za pustynnymi krajobrazami, które wypierają faliste stawy bez przejść. Podczas gdy spin-off z Mario 3D World, Losowy bohater Nintendo Toad podróżuje po rozłączonych scenach bardziej zbliżonych do 3DS ' Mario 3D Land.

Ale to wszystko jest takie straszne. Pudgy Cap paruje ze swoim towarzyszem Toadette, wrzeszcząc i bulgocząc ich smętnymi skurczami, gdy rozwiązują kordonowane (często pudełkowe) miejsca w poszukiwaniu klejnotów i gwiazd. Wyzwania są przerażająco skomplikowane pomimo ich niewielkiej skali.


Kapitan Ropucha używa pełnego arsenału przerzucanych platform, bloków czasowych, huśtawek i zawalających się pączków. Wszystko wydaje się nowe i to jest wystarczająco krótkie, aby nie osiadł na mieliźnie w desperacji o jakąkolwiek dowolną długość.

Wydanie Nintendo nie ma pretensji do bycia czymś innym niż inteligentną, kapryśną przygodą z rabatem z dwójką bantamów.

Rozmiar nie ma znaczenia. Wydanie Nintendo nie ma pretensji do bycia czymś innym niż inteligentną, kapryśną przygodą z rabatem z dwójką bantamów.Operacja Rescue Toadette i jej oczywisty odpowiednik, Operation Rescue Captain Toad, są jasne, wesołe, a nawet skręcone. Grono ukrytych przedmiotów ciągnie Indiana Jones-ian w głębokie zakamarki tych starannie opracowanych map.

Niesamowicie awesome

Kapitan Ropucha to gra sprytów i sprytu, tak, ale także jedna z linii oczu podyktowana przez mobilną kamerę, która obraca się wokół zakrętów, jakby fizycznie trzymała porównywalną Kostkę Rubika. Przedmioty są często podstępnie wykreślane z wygodnego widoku. Te łamigłówki są przebiegłe dla absolwentów.


Poziomy premii to mieszanka lekko zmienionych Mario 3D World główne poziomy z tymi delikatnymi palcami, aranżowane arcydzieła Koji Kondo wspierające je. Więcej jest dla tych, którzy idą naprzód z myślą o gromadzeniu każdej uncji wirtualnego bogactwa.

Nintendo robi to od tak dawna, może wypuszczać rozszerzenia i takie exploity boczne bez obawy, że ich styl się wymknie.

Niespodzianki (dosłownie) przylatują, dostarczając bilety na układy bonusowe przepełnione błyszczącymi złotymi monetami, oferując akcję odprężenia od skądinąd cudownie cierpliwego tonu.

Wszystko jest ustawione przez Wingo, porywczy, porwany ptactwo ozdobione ozdobnym naszyjnikiem i zawierające przewagę umiejętności tworzenia wiatru. Jak dobrze Nintendo zazębia się z tą upragnioną, przytulną estetyką znanych złoczyńców Mushroom Kingdom, okazuje swój komfort w robieniu rzeczy po swojemu. W rzeczywistości, Nintendo robi to tak długo, mogą wypuszczać rozszerzenia i takie exploity boczne bez obawy, że ich styl zniknie.

Jeden „Shroom do drugiego”

Byczy Kapitan Ropucha to pasywna równość, ofiary równoległe Cap i Toadette, tak samo jak gwiazdy. Jeden z nich, biorąc tytuł, jest nieistotny. Nie działa bez nich w dualności. Równomiernie strzelają do cebuli, rzucają Goombasa, wyrywają kamienie i robią to z radością.

Wszyscy lub wszystko tutaj Kapitan Ropucha jest podekscytowany i wesoły, zaraźliwy element zasługi, który niestety jest rzadko spotykany w spakowanych mediach konsolowych. To nie tylko przykład nowoczesnej dziwności - pełnej gry logicznej uznanej za godną miejsca na półce - ale Kapitan Ropucha jest z natury i głośno wyjątkowy. Co ważniejsze, jest niezwykle sympatyczny.

Nasza ocena 9 Trzyczęściowa przygoda Kapitana Ropucha jest błogą rozrywką, gdy tubowy bohater poszukuje skarbu i ratuje ukochaną Toadette przez znane krajobrazy Królestwa Grzybów. Recenzowane w: Wii U Co oznaczają nasze oceny