Zawartość
W Digimon Story: Cyber Sleuth - Hacker's Memory, grasz jako młody chłopak, który zemścił się na hackerze, który ukradł jego osobiste konto - co jest czymś w rodzaju osobistej identyfikacji w cyfrowym świecie EDEN, który współistnieje ze światem rzeczywistym. W swoim dążeniu do odzyskania swojego konta wpada w grupę hakerów i odkrywa cyfrowe potwory zwane Digimonem.
Szybko nawiązuje więź z tymi Digimonami i łączy się z nimi, aby bronić się przed innymi hakerami i własnym potężnym Digimonem. Dzięki doświadczeniu zdobytemu w niezliczonych bitwach Digimon wraz z nim wzrośnie i Digivolve w jeszcze potężniejsze i bardziej spektakularne stworzenia.
Digimon Story: Cyber Sleuth - Hacker's Memory Przejrzeć
To znajoma formuła, zbierająca potwory i walcząca z nimi. Zatonąłem kilka godzin w tego typu grach, ale nie mogę powiedzieć, że kiedykolwiek to zrobiłem Digimon gra wcześniej. To było dla mnie całkiem niezłe doświadczenie. Jest tu wiele dobrego, ale jest też całkiem niezły kawałek, którego nie lubię.
Dobro
Uważam, że system walki i sam Digimon są o wiele bardziej interesujące niż myślałem. Na początek Digimon rywalizuje ze sobą w zespołach 3 na 3. Czasami znajdziesz około czterech dzikich Digimonów razem lub masz dodatkowych sojuszników w swojej drużynie, ale co do zasady, jeden haker może dowodzić tylko trzema Digimonami jednocześnie.
Zawsze posiadanie grupy Digimon w terenie z pewnością czyni bitwy interesującymi. Jednak zamiast tradycyjnego systemu turowego, w którym każda drużyna atakuje na zmianę, każdy pojedynczy Digimon ma swoje własne miejsce w kolejności bitwy. Kolejność tury jest wyświetlana po prawej stronie ekranu i może ulec zmianie w zależności od tego, jakie ruchy są używane, dzięki czemu walka jest bardziej żywa niż typowa gra turowa.
I oczywiście, jak w każdej dobrej grze o potworach, nie ma jednego, ale dwóch strategicznych wykresów. Każdy Digimon ma typ i atrybut, które wpływają na ich mocne strony i obronę. Typy są główną klasyfikacją i określają, czy ataki są zasadniczo super skuteczne, czy też mało skuteczne. Atrybuty, z drugiej strony, jedynie zwiększają twoje obrażenia, jeśli są silne przeciwko wrogiemu Digimonowi, ale twoje obrażenia nigdy nie zostaną przez nie osłabione. Naprawdę musiałem zastanowić się, jakie typy i atrybuty wypełniałem mojemu zespołowi, aby upewnić się, że mam przyzwoity zasięg na całej planszy.
Same Digimon też są intrygujące. Nigdy nie wiedziałem, że Digimon jest tak płynny; jeden Digimon może Digivolve na kilka różnych gatunków Digimon. Mogą również cofnąć przekształcenie w dowolną z poprzednich form Digimona. Przez wszystkie te ewolucje Digimon zdobywał różne unikalne umiejętności z każdej formy. Wygląda na to, że trzeba podnieść strategię i dostosować się do podniesienia Digimona na pewną ścieżkę, aby mieć umiejętności, które chcesz, kiedy osiągną ostateczną formę.
Ponadto podoba mi się pomysł skanowania Digimon, aby stopniowo gromadzić wystarczającą ilość danych, aby stworzyć własną. Miło jest nie martwić się o znalezienie dzikiego Digimona, ponieważ równie łatwo można skanować Digimona innych hakerów. Jednak proces może stać się trochę grindy.
Eh ...
Podczas gdy odkryłem, że podstawowa rozgrywka jest kusząca, trochę mnie zniechęciła krzywa uczenia się, tempo fabuły i pisanie. Chociaż odkryłem, że rozgrywka i systemy są wciągające, wiele rzeczy okazało się nieintuicyjnych. Wcześnie poczułem się przytłoczony, jakbym nie wiedział wiele o tym, co robię. Podczas gdy walka szybko się ze mną zatrzasnęła, reszta gry nie zawsze była tak jasno wyjaśniona.
Gra mówi ci, gdzie musisz przejść przez dialog, i nie oznacza, że masz jakikolwiek sposób, aby dokładnie sprawdzić swój cel do godzin, co doprowadziło do tego, że byłem bardzo zagubiony, gdy odstępowałem przez tekst. Okazuje się, że istnieje łatwo dostępny NPC, z którym możesz rozmawiać, aby usłyszeć swój cel w dowolnym momencie, który to zapisuje, ale trudno nazwać go intuicyjnym. Słyszałem, że ta gra jest bardzo podobna do oryginału Digimon Story: Cyber Sleuth, więc powracający gracze nie powinni być zbyt przytłoczeni krzywą uczenia się, ale podejrzewam, że nowi gracze będą.
Tempo tej historii było trochę dziwne, ale nie było mi obce. Jest to cykl, w którym rozpoczynasz lub kończysz rozdział z odcinkiem głównego wątku, a następnie wypełniasz czas przerwy misjami pobocznymi. Niektóre z tych misji są wymagane, aby rozwinąć fabułę, i chociaż oferują humorystyczną dywersję i dodatkowy wgląd w świat wiedzy, zazwyczaj nie wiążą się z główną fabułą, co nieco szkodzi rozpędowi.
Sama fabuła jest dość interesująca. To nie do końca pasuje, ale też mnie nie śpi. Pismo jest czasem chichotliwe, choć czasami nie trafia w znak. Niestety, przerywniki mają tendencję do ciągnięcia się i są całkowicie nie do odpalenia, co naprawdę stwarza problemy, gdy spojrzysz na system punktów kontrolnych.
Złe
W rzeczywistości jest prawie tak, jakby nie było systemu punktów kontrolnych. Jeśli cały Twój Digimon zostanie wyeliminowany w bitwie, zostaniesz odesłany z powrotem do menu tytułu, w lewo, aby kontynuować z miejsca, w którym ostatnio zapisałeś. Możesz być skłonny myśleć, że to nie jest takie złe - w końcu mnóstwo popularnych gier w tych dniach powraca do twojego ostatniego uratowania po śmierci. Jednak wiele z tych gier ma również funkcję automatycznego zapisywania w określonych odstępach czasu, podczas gdy ta gra absolutnie nie. Oszczędzanie jest całkowicie twoją odpowiedzialnością.
To po prostu sprawia, że gra jest przestarzała i na tym się nie kończy. Dziwny układ menu sprawia, że nawigacja nie jest intuicyjna, a poruszanie się po świecie jest dziwnie ograniczone w tym sensie, że jesteś ściśle ograniczony do ciasnych przestrzeni, nawet gdy powinny czuć się bardziej otwarte - a nawet nie możesz obrócić aparatu. Ponadto wiele projektów poziomów w EDEN szybko zaczyna się powtarzać, gdy przechodzisz przez nie. Choć sceneria może zmienić odrobinę, wiele układów map kończy się powtarzaniem.
W sumie gra czuje się niezdarnie w moich rękach. Czuję się, jakbym grał w JRPG z ostatniej generacji konsoli, co niekoniecznie jest takie złe, ale też nie jest dla mnie przekonujące.
Werdykt
Ogólny, Digimon Story: Cyber Sleuth - Hacker's Memory to dość solidna gra kolekcjonerska, choć nie powiedziałbym, że naprawdę świeci gdziekolwiek indziej. Jeśli masz ochotę walczyć z cyfrowymi potworami na PS4 lub Vicie, może to być dla ciebie solidny wybór.
Podejrzewam, że ta gra jest fajna dla fanów serii, choć nie mogę za nich mówić. Jednak dla nowoprzybyłych proponuję wstrzymać oddech. Jeśli podoba Ci się unikalna koncepcja Digimona i nie przeszkadzają ci niepowodzenia gry, prawdopodobnie spodoba Ci się ten tytuł. Jeśli nie, to prawdopodobnie będzie to trudne wyzwanie.
Digimon Story: Cyber Sleuth - Hacker's Memory jest już dostępny na PlayStation 4 i PlayStation Vita za odpowiednio 60 USD lub 40 USD.
Czekasz na pobranie gry? Sprawdź nasz przewodnik dla początkujących!
Uwaga: kopia przeglądu dostarczona przez wydawcę.
Nasza ocena 7 Podczas gdy bitwy są zabawne, gra jest kontrolowana, nie jest przyjazna dla początkujących i jest niestety przestarzała.