Oto jestem w moim uroczym stroju. Nie podoba mi się ciągły strumień ludzi w ich czarnych / złotych / brązowych strojach ze wszystkimi dużymi kolczastymi bitami wszędzie, więc starałem się wyróżnić z reszty bardziej wyrafinowanym wyglądem.
Mam ładną parę smoczych flintlocków z Dragonem i ładną, małą różową torebkę z amunicją, w której można przechowywać rzeczy.
I wreszcie, każdy szanujący się człowiek o mieście potrzebuje wiernego towarzysza, by dołączyć do jego przygód, a oto mój, Chauncey von Snuffles Trzeci.
Najtrudniejszą rzeczą był kapelusz, miałam fajny kapelusz, kiedy byłam na niskim poziomie, ale egzotyczne kapelusze na poziomie 80 to nie egzotyczne, głupie kolce. Przekształciłem jednego w ładny piracki kapelusz, uporządkowany w ładne niebieskie pióra. Śliczny!