Zawartość
- Problem z anty-politycznie poprawnym tłumem
- Rozważmy te argumenty:
- Problem z tłumem profesjonalistów
- Rozważmy te argumenty:
- Bycie poprawnym politycznie lub nie poprawnym politycznie nie ma nic wspólnego z grami
Poprawność polityczna (inaczej znana jako „PC”) była przedmiotem kontrowersji wśród amerykańskich graczy. Niektórzy uważają, że zdrowa dawka komputera jest spowodowana krajobrazem, który ma długą, brzydką historię dyskryminacji. Niektórzy są bardziej ostrożni, myśląc, że niepokój o bycie komputerem rujnuje twórczą wolność twórców.
Jak na ironię, termin ten został wprowadzony w dzisiejszy dzień przez Toni Bambarę jako sposób na wywołanie tych, którzy ukryli się za murem publicznie „uprzejmych”, aby kontynuować trzymanie swoich wielkich postaw i unikać dyskusji o zmianach społecznych. Jak wiemy dzisiaj, zostało wypaczone, aby po prostu oznaczać „przestrzeganie odpowiednich standardów społecznych i obserwowanie tego, co mówisz”, co jest dokładnie przeciwieństwem tego, czego chciał Bambara. W społeczności graczy poprawność polityczna ma po prostu dwie strony: jesteś za nią lub przeciw niej.
Jednak oba te sposoby myślenia mają jedną ogromną wadę: bycie poprawnym politycznie lub nie poprawnym politycznie nie ma nic wspólnego z grami. Połowa problemu z grami to tłum przeciw PC, a druga połowa to tłum pro-PC. Spójrzmy na wady obu tych ideologii.
Problem z anty-politycznie poprawnym tłumem
Łatwo jest myśleć o tłumie przeciwników komputerowych jako o przeciwniku, który utknął w XIX wieku z myślą, że ludzie powinni lub nie powinni się zachowywać. Dla liberałów są oni konserwatystami, którzy „rujnują” potencjał kraju i utknęli w przeszłości, gdzie było dobrze być dyskryminującym.
W świecie gier tłum przeciwników PC to połowa problemu. Argumenty obejmują: gry są fantastyczne, więc bycie realistycznym jest niepotrzebne, niektóre gry są realistyczne i zawierają rzeczy niepoprawne politycznie, jeśli nie lubisz gry, nie kupuj jej, stwórz własne gry na PC, a PC niszczy wolność twórczą.
Rozważmy te argumenty:
- Gry są fantastyczne, więc bycie realistycznym nie jest konieczne
Jeśli chodzi o gry osadzone w rzeczywistych ustawieniach, ten argument pojawia się, że świat gier wideo to fantazja. Jeśli ktoś skarży się na to, jak ktoś jest reprezentowany, czy to obraz ciała, czy stereotypy, ludzie szybko mówią, że to „tylko gra” i nikt nie powinien traktować ich poważnie. Deweloperzy mają kreatywne podejście do historii i mogą obracać ją tak, jak chcą, aby stworzyć fantastyczną grę. Jednak problem z tym tokiem myślenia polega na tym, że wyrzuca on wszelką odpowiedzialność za rzeczywiste problemy, które wpadają w świat gier i wzmacniają przestarzałe pomysły.
Jest to psychologiczny fakt, że oglądanie tych samych pomysłów w naszej rozrywce bez krytykowania go w rzeczywistości wpływa na nas. To szczególne badanie jest łatwym przykładem tego, jak wyścig jest przedstawiany w grach i jest tylko jednym z dziesiątek badań, które pojawiają się co roku na ten temat. Wszystkie gry nie muszą być realistyczne, ale na pewno nie wszystkie wymagają tej samej dokładnej fantazji.
Kolejny:
- Niektóre gry są realistyczne i obejmują rzeczy niepoprawne politycznie
Jeśli ktoś skarży się na brak kobiet-żołnierzy lub mniejszości etnicznych w Call of Duty ludzie szybko mówią, że ma to być realistyczne, ponieważ w walce aktywnej jest znacznie mniej kobiet niż mężczyzn. To prawda. Ale to także prawda Call of Duty to gra hiper-fantasy. Gdyby miało to być w jakikolwiek sposób realistyczne, byłoby znacznie mniej strzelania, dużo więcej siedzenia w oczekiwaniu na rozkazy i nie ma możliwości wyleczenia ran pocisku, po prostu uchylając się za ladą. W rzeczywistości wyglądałoby to dokładnie tak:
Argument ten opiera się na założeniu, że typowa gra wideo jest w jakikolwiek sposób realistyczna. Ludzie nie mogą wybierać tego, co uważają za niezbędny czynnik „realizmu”, nie stając się hipokrytami.
- Jeśli nie lubisz gry, nie kupuj jej
Ten argument jest najbardziej zrozumiały. Jeśli nie popierasz ideałów organizacji z jakiegokolwiek powodu, masz prawo bojkotować tę organizację. Jednak w rozrywce chodzi o to, że ludzie są wadliwi i mają opinie. Gdyby ktoś kupował, oglądał lub odtwarzał rzeczy, które idealnie pasowałyby do ich światopoglądu, przemysł rozrywkowy skurczyłby się kilkadziesiąt lat temu i wszyscy bylibyśmy na zewnątrz.
Świat nie jest idealnym miejscem, ale jest pełen środków, by go poprawić. Dzięki otwartej komunikacji i internetowi łatwo jest wyrazić swoje obawy i znaleźć inne, które będą Cię wspierać. Ostatecznie argument ten nie ma racji bytu, ponieważ jest przeciwny konstruktywnej krytyce. Bez konstruktywnej krytyki gry nie mogą być lepsze. Ludzie będą kupować to, co lubią, ale mogą również zdawać sobie sprawę z jego wad.
- Twórz własne gry na PC
Prawdopodobnie najbardziej polityczną odpowiedzią na nie jest ta jedna. Ludzie już tworzą własne, różnorodne gry, które uważają za lepsze. Problem polega na tym, że branża gier jest jak każdy inny amerykański przemysł - dyskryminujący, stronniczy i pod wrażeniem głównie białych mężczyzn. Trudno jest niezależnej firmie włamać się do strony „AAA”, ale statystycznie jest to jeszcze trudniejsze dla tych, którzy są w mniejszości.
Bardziej odpowiednią reakcją byłoby poinformowanie ludzi, aby wsparli już istniejące alternatywy lub nakazali firmom podejmowanie różnorodnych inicjatyw, jeśli jeszcze tego nie zrobiły. Ostatecznie ta odpowiedź dotyczy ignorancji. Istnieją już gry na PC, ale od gracza, niezależnie od tego, czy jest to program, czy anty-PC, należy szukać ich w świecie, który zazwyczaj ich nie obsługuje i polega na tym, że konsument głosuje za pomocą dolarów.
- PCness niszczy wolność twórczą
Jest to najbardziej ironiczna odpowiedź wszystkich, ponieważ wolność twórcza jest już zrujnowana. Proces twórczy jest tłumiony przez wydawców, którzy zmuszają programistów do odwoływania się do pożądanej grupy demograficznej. Zazwyczaj jest to biały człowiek. Bycie komputerem PC w tym przypadku rzeczywiście pobudzi swobodę twórczą. Konieczność stworzenia tego samego, heroicznego, białego i muskularnego mężczyzny o niechlujnej brodzie, „twardej” osobowości i kto prawdopodobnie utracona ukochana osoba to stary trop, który przeważnie występuje nie dlatego, że programiści lubią tworzyć tę samą osobę w kółko, ale w bezpiecznych celach marketingowych.
Nie ma nic złego w tworzeniu postaci, z którą się identyfikujesz, ale kiedy ta postać staje się nie do odróżnienia od reszty, trudno uwierzyć, że jest to coś innego niż celowe. Biały, niechlujny, bohaterski człowiek może pracować - ale nie każda gra ma Joela Ostatni z nas. Podsumowując, ta odpowiedź jest zniewagą nie tylko dla twórców, ale dla wszystkich białych mężczyzn, którzy nie uważają się za pojedynczą publiczność, która potrzebuje się poddać.
Problem z tłumem profesjonalistów
Z drugiej strony, niektórzy mogą uznać, że publiczność pro-PC jest śmieszna, zachwalając wolność wypowiedzi, a jednocześnie demonizując tych, którzy się z nimi nie zgadzają. Dla konserwatystów są oni liberałami, którzy „rujnują” kraj swoją potrzebą czucia się przygnębionym i nie dbają o realia rzeczy, takich jak pieniądze czy polityka.
W świecie gier tłum pro-PC to druga połowa problemu. Argumenty obejmują: gry mogą mieć konsekwencje społeczne, gry są fantazyjne i nie powinny podlegać rzeczywistym statystykom, jeśli branża gier chce być traktowana poważnie, powinna zachowywać się w bardziej odpowiedzialny sposób, a odwołanie się do większej liczby danych demograficznych zwiększa rentowność.
Rozważmy te argumenty:
- Gry mogą mieć konsekwencje społeczne
Oczywiście. Jak już wspomniano, gry są formą rozrywki i jak każda rozrywka, podświadomie wzmacniają lub obalają uprzedzenia kulturowe. Jednak ze względu na powszechność rozrywki jest to kwestia sporna. Jeśli ludzie grają w grę z pozytywną reprezentacją rdzennych Amerykanek, to świetnie! Ale są szanse, że mogą obejrzeć Piotruś Pan zaraz po tym i ostatecznie to nie ma znaczenia. Uprzedzenia kulturowe nie istnieją tylko w sferze gier; są złożoną siecią z wpływami z dowolnego miejsca, od telewizji, reklam, radiowych talk-show i ubrań.
Nawet jeśli każda pojedyncza gra na świecie nagle stałaby się politycznie poprawna, świat najprawdopodobniej nie zmieniłby się w najmniejszym stopniu. Atakowanie wyłącznie gier staje się „łatwym wyjściem” ze zmian społecznych, gdzie wysiłki powinny być podzielone, jeśli ludzie naprawdę chcą pozytywnych zmian.
- Gry są fantastyczne i nie powinny podlegać rzeczywistym statystykom
Dokładnie, więc dlaczego gra powinna mieć określoną reprezentację? Byłoby wspaniale, gdyby każda gra miała zróżnicowany zestaw znaków, tak aby każdy mógł się czuć reprezentowany, ale ten argument podlega szyderstwu, gdy wygląd zewnętrzny jest jedynym problemem. Oczywiście, statystycznie byłoby o wiele bardziej sensowne dla większości postaci z gry, które mają brązowe oczy, ale ludzie wybierają i wybierają swoje bitwy.
Statystycznie byłoby o wiele bardziej sensowne dla większości postaci z gry, które mają brązowe oczy.Nie jest zbyt trudno znaleźć rzeczywiste statystyki, ale trudno jest mieć listę kontrolną znaków, aby nie podlegały kontroli. Co więcej, ludzie piszą to, co wiedzą, i jeśli nie chcesz, aby bardziej stereotypowe postacie wzmacniały negatywne uprzedzenia, lepiej jest nie włącz je, jeśli twórca robi rzeczy dla ich pustego dobra różnorodności. Deweloperzy, którzy nie wiedzą nic na temat innych danych demograficznych, nie uwzględniają różnorodności z jakiegokolwiek innego powodu niż pandowanie i wyrządzanie większej szkody niż pożytku. To druga strona „Gry są fantazją, więc bycie realistycznym jest niepotrzebnym” argumentem.
Kolejny:
- Jeśli przemysł gier chce być traktowany poważnie, powinien postępować w bardziej odpowiedzialny sposób
Przepraszamy, ale branża gier jest już traktowana bardzo poważnie, biorąc pod uwagę, że jest to jedna z najbardziej dochodowych rzeczy na świecie i większa niż Hollywood. Aby być uczciwym, inne branże rozrywkowe również nie zachowują się w „odpowiedzialny sposób”, ale nadal są traktowane bardzo poważnie. Rozmowy o pieniądzach i pieniądze nasłuchują.
Aby użyć tego argumentu, należy zaprzeczyć rzeczywistości tego kraju i branży medialnej. Ludzie na szczycie łańcucha pokarmowego mogą być moralnie zepsuci, a czasami wpływają na ich interesy, jeśli zdaje sobie sprawę z wystarczającej liczby konsumentów, których zazwyczaj nie mają. Bycie komputerem ma zalety pieniężne i PR, ale gracze muszą być świadomi, że zwykle jedzą śmieci. Źródło? Obecne praktyki dyskryminacyjne, pomimo „inicjatyw” i „polityk”. Prywatne wiadomości e-mail i wycieki telefonów mówią prawdę o ludziach, a nie akcjach PR.
- Odwoływanie się do większej demografii zwiększa rentowność
Statystycznie to prawda. Ale problem polega na tym, że same firmy po prostu nie dbają o to. Wiele wyższych szkół zaprzecza korzyściom wynikającym z posiadania „odchylających się” leadów, a co za tym idzie, daje tym tytułom mniej marketingu, reklamy, a nawet finansowania. Tworzy złudzenie, że jest mniej opłacalny, tworząc błędne koło i stronniczość wzmocnienia.
Problem nie dotyczy tylko większej liczby danych demograficznych; to więcej gier demograficznych i innych opcji. Prawdę mówiąc, ludzie będą nadal kupować swoją ulubioną franczyzę, nawet jeśli ma ona straszne dziedzictwo reprezentowania ich, ponieważ jest to po prostu to, co kochają i do czego są przyzwyczajeni. Jeśli spojrzysz wstecz na argument „Make your own PC games”, możesz zobaczyć, jak staje się to pętlą.
Bycie poprawnym politycznie lub nie poprawnym politycznie nie ma nic wspólnego z grami
Kwestie, które obie strony obecne mają swoje punkty, ale na zakończenie, są słabe.
Problemy z grami wynikają ze społeczeństwa, w którym są tworzone (co nikogo nie dziwi), a „naprawianie” gier jest jak umieszczenie pomocy na ranie postrzałowej. Nie ma możliwości naprawienia ich nawet bez poważnego wysiłku społecznego ze strony graczy, aby wspierać programistów, głównych lub indie, którzy uważają, że postępują właściwie. Gracze nie mogą zmusić firm do pozbycia się podświadomych uprzedzeń i zatrudniania różnorodnych programistów, ale z pewnością mogą pomóc sobie nawzajem stać się lepszymi niż przeciętni deweloperami, którzy mimo to mogą zostać zatrudnieni.
Gracze są tym, co napędza rozwój branży i mają znacznie większy wpływ, ponieważ branża przetrwa na swoim dolarze.
„Naprawianie” gier jest jak zakładanie opaski na ranę po kuli.Nie ma prawdziwego sposobu, aby stwierdzić, w jaki sposób dobra reprezentacja osób queer w codziennej telewizji pomogła w legalizacji małżeństw osób tej samej płci. Ale wiemy, że to pomogło. Problemy z kulturą gier są znacznie większe niż to, w co ludzie chcą wierzyć. Rozwiązywanie dużych problemów kulturowych spływa na mniejsze. Kiedy zalegalizowały się małżeństwa homoseksualne, nagle każda firma zajmująca się grami miała tęczowe flagi, a inni nawet usunęli ograniczenia orientacji, które wcześniej mieli w swoich grach.
Pod koniec dnia tłum anty-PC musi ponownie ocenić hipokryzję własnych argumentów, a tłum pro-PC musi być realistyczny, jeśli chodzi o problemy. Gry pozostaną takie same, jak długo otrzymają swoje zyski.