Zakłady eSports odchodzą teraz z podziemia i do głównego nurtu, ponieważ bukmacherzy przygotowują się na duży napływ biznesu z konkurencyjnej społeczności graczy.
Obstawianie konkurencyjnych gier nie jest niczym nowym. Ostatnio jednak Valve zamknął wszystkie nieuregulowane punkty sprzedaży. Według Eilers & Krekcih Gaming i Narus Advisors szacuje się, że witryny te przyniosą w 2016 r. 7,4 mld USD, jeśli nie zostaną zamknięte.
Ponieważ nieuregulowane strony zostały w większości odkryte i zamknięte, oczekuje się, że większa liczba graczy przejdzie na rynek regulowany. Moritz Maurer, szef eSports w londyńskiej firmie Genius Sports - firmy zajmującej się danymi sportowymi, która dostarcza „rozwiązania oparte na danych dla sportu, mediów i rynku regulowanych zakładów” - szacuje, że branża osiągnie około 2,2 miliarda USD.
Teraz, gdy konkurencyjne gry rozwijają się w głównym nurcie dzięki pomocy takich firm jak TBS, Maurer uważa, że nadszedł czas, aby zacząć zwracać uwagę.
„Uważamy to za wielką szansę”, powiedział Maurer dla Bloomberg.com. „Jeśli chcesz inwestować w hazard eSportowy, to jest czas.”
Duńska strona hazardowa Danske Spil poważnie traktuje inwestycję i dostosowuje swoje możliwości bukmacherskie dla entuzjastów eSportu. Kasper Nemeth, menedżer e-sportu w firmie, powiedział Bloombergowi o trudnościach związanych z takimi operacjami:
„Nie możemy podejść do nich tak samo, jak do naszych zwykłych graczy, ponieważ obstawiający e-sport to grupa dla siebie. Zamiast próbować uczynić z nich tradycyjnych sportowców, dajemy im własny plac zabaw”.
Oznacza to, że zostaną uwzględnione opcje zarówno na obstawianie ogólnych meczów, jak i zakłady na żywo w sytuacjach w grze, które stale się zmieniają w czasie rzeczywistym.
Ponieważ regulowane zakłady eSports stają się podstawową opcją dla graczy, witryny będą szukać nowych sposobów na zachęcenie publiczności.
„To jest przyszłość sportu i musimy się na tym skupić, więc nie pozostaniemy w tyle” - powiedział Bloomberg.com rzecznik Sky Betting Adam Smith. „Musimy po prostu jeszcze bardziej postawić się w oknie sklepu”.