Od 2003 roku wokół społeczności fanów Sonic krąży teoria, na którą Michael Jackson potajemnie pracował nad ścieżką dźwiękową Sonic the Hedgehog 3, ale bez względu na przyczynę poszedł za nią bez środków. To, czy to prawda, zostało omówione przez lata. Chociaż wypowiedzi popierające teorię pojawiły się od tych, nad którymi pracowali Sonic the Hedgehog 3, nigdy nie został oficjalnie i bezsprzecznie potwierdzony.
Jednak w kawałku, który Todd Van Luling napisał dla Huffington Post kilka dni temu, śledzi historię teorii fanów i stara się dotrzeć do sedna sprawy. Niektóre placówki łączące się z artykułem twierdzą, że ostatecznie dowodzi, że Michael Jackson rzeczywiście przyczynił się do ścieżki dźwiękowej - ale czy to naprawdę?
Po pierwsze, jak zauważa Van Luling, Sega nigdy nie potwierdziła plotek:
Sega utrzymuje, że nigdy nie współpracował z Jacksonem Sonic 3, i „nie jest w stanie odpowiedzieć na pytania dotyczące zarzutów przeciwnych. „Nie mamy nic do skomentowania w tej sprawie”, podała firma.
Jednak „ludzie, którym Sega przypisuje pisanie muzyki, mówią inaczej”. Według nich Van Luling mówi:
Przez około cztery tygodnie w 1993 roku Jackson i jego zespół pracowali w studiu Record One w Kalifornii, tworząc utwory „coś w rodzaju 41” - lub wskazówki, jak nazywa się je w świecie gier wideo, powiedział Buxer. Jones pamięta, jak Jackson dzwonił do niego, czasami późno w nocy, aby dzielić się pomysłami i śpiewać melodie, które ostatecznie trafiły do gry.
Więc misja się zakończyła, prawda? Czy to w końcu nie dowodzi teorii fanów? No tak i nie. Jest jeszcze kilka punktów, w które zaangażowani nie mogą się zgodzić - na przykład, czy któryś z jego wkładów trafił do ostatecznej wersji gry.
Nadal dyskutowany jest powód, dla którego tak głośne nazwisko współpracownika zostanie usunięte z kredytów. Gdyby rzeczywiście była muzyka Michaela Jacksona Sonic the Hedgehog 3, dlaczego nie reklamować? Niektórzy zaangażowani twierdzą, że Jackson poprosił o usunięcie jego nazwiska, ponieważ był niezadowolony z jakości końcowych wersji piosenek. Inni uważają, że miało to coś wspólnego z pierwszymi zarzutami o molestowanie dzieci, które zostały zrównane z Jacksonem w czasie, gdy pracował nad ścieżką dźwiękową.
Ponieważ Sega wciąż nie chce komentować, nie ma zbyt dużej nadziei, że w najbliższym czasie naprawdę dowiemy się o tych szczegółach. Ale dla tych, którzy wierzą przynajmniej w Michaela Jacksona pracował na ścieżka dźwiękowa, fakt, że tak wiele źródeł mówi, że to zrobił, to dobry znak.