W tym, co uznano za dodanie zniewagi do kontuzji, Konami odtworzyło kluczowe momenty Metal Gear Solid 3: Snake Eater za pomocą Fox Engine dla maszyny Pachinko.
Ogłoszenie dodaje więcej tarć do napiętych relacji między wydawcą a światem gier. Konami jest centrum kontrowersji po jego otwartym sporze z Metal Gear Solid twórca Hideo Kojima.
Wielu graczy w społeczności oczekiwało jakiejś gry kasynowej po tym, jak pojawiły się pogłoski, że Konami złożyło znak towarowy dla maszyny Pachinko o nazwie „Big Boss”. Mimo to było wielkim szokiem, gdy Konami odsłoniła się Metal Gear Solid: Snake Eater, który odtworzył kilka niezapomnianych chwil z kultowej gry za pomocą Fox Engine.
Zapowiedź spotkała się już z ogromną reakcją fanów serii i mediów do gier. Zwiastun otrzymał ponad 22 000 niechęci i tylko 700 polubień na YouTube, co czyni go bardziej niepopularnym niż zwiastun Call of Duty: Infinite Warfare.
W 2015 roku Konami miał zaciekły spór z Hideo Kojimą, który zakończył się jego odejściem do założenia nowego studia. Wiadomość o sporze pojawiła się w maju, kiedy Kojima Studios została usunięta ze wszystkich materiałów promocyjnych Metal Gear Solid V: The Phantom Pain a następnie kontrowersyjna decyzja o odwołaniu Ciche wzgórza.
Metal Gear Solid 3: Snake Eater został wydany 17 listopada 2004 r. na PlayStation 2 i został chwalony jako jeden z największych tytułów ery szóstej generacji. Był to prequel serii, po którym Snake musi zapobiec poważnej wojnie, zabijając swojego mentora, Bossa, po tym, jak ucieknie do Związku Radzieckiego.