Wszyscy widzieliśmy przykłady Chin stosujących wątpliwe licencje na rzeczy w celu odwołania się do klientów. Ostatnim przykładem może być Park rozrywki World of Warcraft które pojawiły się na pierwszych stronach gazet. Teraz Chiny znalazły inny znany na całym świecie adres IP, aby wykorzystać go komercyjnie. Tym razem celują League of Legends, i zrobili MOBA w restauracji.
Menu jest wypełnione przedmiotami bardzo wyraźnie inspirowanymi przez różnych mistrzów gry. Posiłek Skarnera to talerz głęboko smażonych skorpionów, Rammus to żółw z miękkiej skorupy, Cassiopeia to duszone mięso węża, a Anivia to ... kurczak.
Oprócz specjałów typowych dla mistrzów, napoje również pasują do tematu. Uważaj jednak, te drinki dodają kilka zer do kosztu 35 złotych w grze.
Czy ta restauracja ma rzeczywistą umowę z Riot Games, czy nie League of Legends Nadal wygląda na to, że wizyta byłaby świetną zabawą. Jeśli jesteś w okolicy, daj mi znać, jak smakuje jedzenie!