Pierwszy przegląd zdjęć i dwukropek; To moja wojna

Posted on
Autor: Virginia Floyd
Data Utworzenia: 8 Sierpień 2021
Data Aktualizacji: 1 Listopad 2024
Anonim
Pierwszy przegląd zdjęć i dwukropek; To moja wojna - Gry
Pierwszy przegląd zdjęć i dwukropek; To moja wojna - Gry

Zawartość

Kiedy Grzegorz Miechowski, założyciel i dyrektor zarządzający 11-bitowych studiów przyniósł artykuł do biura zatytułowany „One Year in Hell”, wywołał burzę twórczą w zespole dev. Artykuł o człowieku, który przeżył błyskawiczną wojnę w Bośni w latach 90., był impulsem do dalszych badań nad współczesnymi opowieściami o przetrwaniu oblężenia, które napędzają ich grę To moja wojna.


W przeciwieństwie do typowej gry AAA, która koncentruje się na wojnie, To moja wojna ignoruje wojskowych bojowników i zamiast tego skupia się na nie walczących, cywili po prostu próbują przedostać się w zniszczonych strefach wojennych. Odkąd byłem najbliżej oblężenia wojskowego, ostatni raz obserwowałem Czerwony świt (oryginał) wszedłem do To moja wojna wersja beta bez pojęcia, czego się spodziewać.

Pierwszą rzeczą, która mnie uderzyła w trakcie gry, była ostra grafika. Aby gra była jak najbardziej realna, wszystkie zaangażowane postacie opierają się na fotograficznych ludziach i ta ponura rzeczywistość błyszczy na mrocznym tle opuszczonego budynku, który twoi bohaterowie nazywają domem.

Nie ma tutorialu na wojnę

- i dlatego nie było samouczka, który wyjaśniłby mi grę po otwarciu pierwszego ekranu. Biorąc pod uwagę, jak nużące sekcje samouczków mogą być w tych dniach, stwierdziłem, że brak kierunku jest błogosławieństwem. Bez większych problemów odkryłem, jak łupić, usuwać gruzy i korzystać ze swojego warsztatu. Wszystko to przy odliczaniu godzin do ciemności, kiedy moi bohaterowie mogliby swobodnie zwiedzać świat zewnętrzny.


Pożeranie w nocy jest jednym z najważniejszych aspektów gry. Bez drewna, części lub żywności zakres twoich zajęć dziennych jest poważnie ograniczony, a twoje postacie szybko umrą. Więc na początku każdej nocy możesz wybrać, którą postać chcesz oczyścić, na podstawie ich specjalnych talentów i możliwości przechowywania przedmiotów.

Choć gra zawiera krótki opis każdej lokalizacji, którą można odwiedzić, nigdy nie wiadomo, jaki rodzaj opozycji spotkasz w ciemności - lub co będziesz chciał zrobić, aby zdobyć potrzebne przedmioty.

Podobnie jak większość gier, w których mogę kontrolować wiele postaci i powoli budować bazę, moim celem było wygranie. Dla mnie wygrana oznaczała, że ​​wszyscy moi bohaterowie przeżyli i że byłem w stanie utrzymać ich ciepło i karmić każdego dnia. Zrabowałem dom, podczas gdy dziewczyna była gwałcona w innym pokoju, ukradłem całe jedzenie od starszej pary, a kiedy już zdobyłem broń, nikt nie był bezpieczny.


W obecnym stanie The War of Mine brakuje rzeczywistego połączenia z głównymi bohaterami

Pomimo prawdziwej realności postaci (czy wspomniałem, że są wzorowane na prawdziwych ludziach? To niesamowite) Miałem trudny czas, aby poważnie potraktować ich sytuację. Bardzo poważnie traktowałem ich - mordując wielu NPC-ów za dobro moich postaci - ale nie byłem w stanie połączyć się z nimi ani z ich sytuacją z mojej pobożnej stacji.

Z małą narracją i niezupełnie rozwiniętymi biografiami nie mogłem połączyć się z Marko, Bruno ani Pavle. The mechanika dbanie o moje postacie było trudne, ale tylko dla mnie ważne, ponieważ chciałem „wygrać” grę. Kiedy przypadkowo zabiłem Bruno podczas oczyszczania niebezpiecznego miejsca, byłem smutny, gdy go straciłem, ponieważ mógł zabrać najwięcej przedmiotów. Krótko mówiąc, nigdy nie miałem jednego z tych „OMG CO, CO ZROBILIŚM, JEŚLI BYŁO MNIE ?? chwile.

Jednak mój brak emocjonalnego związku z grą nie był absolutnym przełomem. ja było grając w wersję beta To moja wojna który nie zawierał pełnego obsady postaci, miejsc lub opisów. Ponadto lokalizacje plądrowania naprawdę zmuszają Cię do zważenia wszystkich opcji - w zabawny sposób. Czego potrzebujesz więcej, łóżka lub sposobu na bimber?

Kiedy do tego dojdzie, To moja wojna gra jako doskonała gra przetrwania, pełna zarządzania zasobami, eksploracji i walki. Jednak jako gra, która ma na celu poważne spojrzenie na życie oblężonych ludzi, pojawia się krótko. Nie wszystkie gry mogą być wszystkim i nadal jestem niesamowicie wdzięczny, że ta gra była po prostu fajna.

Jeśli gra Cię interesuje, pamiętaj, aby śledzić 11-bitowe studia na Facebooku, śledzić stronę sklepu w serwisie Steam lub nawet zamówić ją w republikach gier.