Gamescom 2015 i dwukropek; World of Warcraft Legion deweloper Q&A

Posted on
Autor: Robert Simon
Data Utworzenia: 23 Czerwiec 2021
Data Aktualizacji: 17 Grudzień 2024
Anonim
Gamescom 2015 i dwukropek; World of Warcraft Legion deweloper Q&A - Gry
Gamescom 2015 i dwukropek; World of Warcraft Legion deweloper Q&A - Gry

Zawartość

Gamescom 2015 dobiegł końca, a wraz z nim ostatni panel z Blizzard Entertainment. 6 sierpnia zespół programistów ogłosił kolejne rozszerzenie World of Warcraft. Podzieliliśmy się wszystkim o Legionie podczas wydarzenia na żywo.


Zespół programistów pracuje pilnie Legion wzdłuż Warlords of Draenor. Podczas BlizzCon 2013 starszy wiceprezes ds. Rozwoju historii i franczyzy Chris Metzen stwierdził, że kolejne 5-6 rozszerzeń było już w komnacie.

Ponownie wiceprezes i projektant gier Tom „Kalgan” Chilton, dyrektor kreatywny Alex Afrasiabi oraz główny projektant gier Ion „Watcher” Hazzikostas byli dostępni, aby odpowiedzieć na kilka pytań podczas transmisji.

Pytania zostały pobrane bezpośrednio ze strumienia.

Wiedza

Pytanie: Jedno z głównych pytań, jakie padło, brzmiało: gdzie jesteśmy pod względem świata? Czy jesteśmy w obecnym Azeroth, czy znowu jesteśmy w alternatywnej rzeczywistości?

Alex Afrasiabi: Jesteśmy absolutnie w naszym Azeroth, naszym obecnym Azeroth. To niezwykle ważne, aby walczyć z Legionem w świecie, o który nam chodzi, prawda? Zdecydowanie tak.

Czy Archimonde wysłał tam Gul'dana, tak? Jeśli tak, dlaczego?


AA: Tak[…]. Jest to integralna część naszej podstawowej historii jako Azerothians. Dlaczego Legion nadal próbuje przejąć ten świat, aby zniszczyć ten świat? To jest coś, czego nie chcę dostać do pyszności, ale jest to historia, która się rozwija, a gdy idziemy i szukamy i bawimy się przez Legion ekspansja.

Kiedy po raz pierwszy zobaczyliśmy ten film i zobaczyliśmy, że Gul'dan był całkiem szczęśliwy, zobacz Illidana, dlaczego tak było?

AA: Myślę, że Gul'dan ma rozkazy i ma coś do zrobienia, ma plany, które musi spełnić. I myślę, że Illidan jest naprawdę, naprawdę ważną częścią tych planów.

A propos, myślę, że ludzie naprawdę chcą wiedzieć: czy Illidan jest złym gościem tutaj World of Warcraft: Legion czy jest po naszej stronie? Jeśli jest po naszej stronie, nie będzie miał żadnej niechęci do przeszłości?


AA: Illidan jest prawdopodobnie dość wkurzony. Odłożyliśmy go, a teraz próbujemy znaleźć go, aby potencjalnie nam pomógł. A kto wie, jak zareaguje. Jeśli kiedykolwiek skontaktujemy się z nim lub skontaktujemy się z nim, wyobrażam sobie, że będzie miał dla nas kilka słów i zobaczymy, jak to się powtórzy w całej ekspansji.

Wspomniałeś już podczas wydania, że ​​będziemy walczyć z Legionem na Złamanych Wyspach, jak Legion dotarł tam?

AA: 12 000 lat temu na ziemi była ropiejąca rana. A starożytne nocne nocne baraki miały dostęp do wszystkich pięciu Filarów Stworzenia. I właśnie tego użyli, by zapieczętować tę ranę, a na tej ranie zbudowali świątynię Elune - wielką świątynię. Ta rana została teraz otwarta i ta ropiejąca energia felga teraz wystrzeliwuje, iskrzy i po prostu wylewa nieskończoną liczbę demonów na nasz świat. To wielka sprawa i musimy to powstrzymać.

Nowe strefy

Jedną z rzeczy, o których wspomniałeś podczas wprowadzania rozszerzenia i wszystkich nowych stref, był Dalaran. Czy Dalaran, który obecnie znajduje się w Northrend, to tylko zwyczajnie leci do Broken Isles?

Tom Chilton: Koncepcyjnie tak jest. Koncepcyjnie przenosi się z Northrend do Broken Isles. Ale oczywiście Dalaran, którego gracze mają teraz w Northrend, nadal będzie miał, ponieważ ich poziom wynosi 70-80. Używamy każdego rozszerzenia jako okresu czasu i oczywiście, jeśli masz poziom, potrzebujesz Dalarana.

Ale ten, który mamy na Broken Isles, jest koncepcyjnie taki sam Dalaran. Został on nieco zaktualizowany, dlatego niektóre zmiany w niektórych lokalizacjach w samym Dalaranie, zmiany w Podbrzuszu, pewne aktualizacje tekstur. Łączymy to wszystko i wciąż mamy tę samą nostalgię, którą poprzednio robiła z dużą ilością tej samej funkcjonalności.

Z nowym obszarem i nowym kontynentem myślę, co ludzie naprawdę chcą wiedzieć: czy mogę lecieć na ten nowy kontynent, na Złamane Wyspy, sam lub czy muszę wziąć bardziej konwencjonalne trasy podobne do tego, w jakim byłem Warlords of Draenor na przykład?

Ion Hazzikostas: W końcu tak, ale nie od razu. I myślę, że jest to zgodne z filozofią, którą przedstawiliśmy w naszym blogu Dev Watercooler […], gdzie powiedzieliśmy nasze rozwiązanie dla Warlords był szablonem, który widzieliśmy, stosując zastosowanie w przyszłości. I zamierzamy umożliwić latanie w najbliższej przyszłości w Warlords. Wydaje nam się, że jest to dobry kompromis między dopuszczeniem rozgrywki naziemnej, ponieważ ludzie początkowo zaczynają eksplorować świat, a następnie pozwalają ludziom, którzy osiągnęli i ukończyli treść, wznieść się w przestworza, a następnie doświadczyć go z zupełnie nowej perspektywy.

Jedna rzecz, którą zamierzamy zrobić Legion jest, począwszy od wersji 7.0, pierwsze kroki w osiągnięciu odblokowania latania będą dostępne, aby gracze mogli zacząć pracować nad tym i uzyskać zrozumienie, co będzie wymagać.

Artefakty

Więc te artefakty, jak będą odgrywać dużą rolę w ekspansji? A potem posuwał się naprzód, jaki był postęp, przechodząc przez treść?

IH: Są twoim towarzyszem, twoim najbardziej zaufanym sprzymierzeńcem, kiedy przebijasz się przez Legion i walczysz z Płonącym Legionem. Będzie to jedna z pierwszych rzeczy, które zrobisz. Rozpoczynasz ekspansję, a następnie zdobędziesz swój artefakt i stamtąd go rozbudujesz. Istnieją dwie oddzielne ścieżki progresji. Moc artefaktu, którą zarabiasz i wydajesz na cechy, o których wspomnieliśmy w prezentacji.

Część, o której nie wspomniano, to rodzaj DPS na poziomie przedmiotu samej broni. Będzie to wynikać z potężnych relikwii, które otrzymasz dzięki „tradycyjnym źródłom”. Możesz je podłączyć do swojej broni, a te zwiększą jej obrażenia, moc zaklęć, a także wzajemnie oddziałują i modyfikują niektóre cechy, które posiadasz. także.

To zajmie miejsce tradycyjnych spadków broni, które normalnie otrzymasz z nagród za questy i lochów. Prawdopodobnie będzie kilka [kropli broni] na początku do celów nadrabiania zaległości, poza bardzo wczesnymi strefami poziomów, nie jest to coś, czego oczekujemy, ponieważ powinieneś mieć swój artefakt.

I to będzie to, co robisz. Ale poprzez te relikwie, które otrzymujesz, nadal będziesz miał podstawowe doświadczenie w wyrównywaniu i zdobywaniu silniejszej broni, która po prostu uderza mocniej. W ten sposób, gdy zabijesz mitycznego bossa rajdowego, upuścisz potężniejszy relikt niż ten, który otrzymasz od bossa Raid Findera lub quest ze świata.

A co ze specyfikacjami pojedynków? Jak pracują z tym artefakty?

IH: Chcemy mieć pewność, że nie jest to wielokrotny dodatkowy wysiłek w celu utrzymania wielu artefaktów. Zaczniesz od jednego artefaktu, ale wkrótce pojawi się możliwość wyjścia i zarobienia na innych, jeśli jest to coś, na czym Ci zależy i chcesz zrobić dla swojej postaci.

A potem stamtąd mamy pewne mechanizmy nadrabiania zaległości, które ogólnie sprawiają, że znacznie łatwiej i szybciej można uzyskać drugi i / lub trzeci artefakt do prędkości i na tym samym poziomie mocy, co główny. Jedyną częścią, która nie przeniesie się bezpośrednio, są relikwie. Tam musiałbyś zdobyć osobne relikwie dla dodatkowej broni, ale to nie różni się zbytnio od dzisiejszego.

Zawody

Czy jest coś, co możesz dzielić pod względem zawodów?

TC: Zawody są zdecydowanie czymś, na czym skupiliśmy się w tym rozszerzeniu. Otrzymaliśmy wiele informacji zwrotnych od graczy, którzy uważali, że Garrisons zastąpił zbyt wiele funkcji zawodu. Udało nam się stworzyć większą liczbę projektantów zawodów niż kiedykolwiek wcześniej, w tym projektanta, który stworzył linię zadań dla każdego zawodu.

A potem przyglądamy się zmianom niektórych systemów, aby trochę odświeżyć system - od dawna jest bardzo podobnie. Sprawdzamy niektóre aktualizacje, które nie tylko poprawią interfejs użytkownika, ale także dodadzą nowe funkcje dzięki możliwości zdobycia wiedzy w poszczególnych przepisach. koncentracja zawodów, informacja zwrotna garrison zastępuje prof func. Naciśnięcie nieco systemu, aktualizacje, ulepszenia interfejsu użytkownika, nowe funkcje i wiedza.

Łowca demonów

Klasa Łowcy demonów, którą rozważaliśmy podczas jej wprowadzania Płonąca krucjata ale nie czuliśmy się wystarczająco komfortowo dodając nową klasę do gry. Klasa Łowcy Demonów ma dużo historii zarówno we wcześniejszych Warcraft gry poprzez postać Illidana przez Illidari w Płonąca krucjata. Są wysokiej klasy, zwinnymi klasami, które zadają obrażenia na polu bitwy.

Jaki jest proces projektowania nowej klasy, zwłaszcza takiej, która ma tak wiele oczekiwań?

T: Zaczynamy od fantazji i przyglądamy się wszystkim inspiracjom dla tej klasy. W tym przypadku było to Warcraft III wprowadzenie z Illidanem i wyglądem Illidari, cały styl wszystkiego. Próbujemy zastanowić się, jaka jest podstawowa fantazja tej klasy, a następnie zidentyfikować mechanikę klasy, która naprawdę dobrze by się z tym wiązała. Staramy się je prototypować bardzo szybko. Następnie przechodzimy przez proces iteracji, usuwając pomysły, które nie działają, wprowadzając nowe pomysły, aż poczujemy, że mamy naprawdę dobry pakiet.

Teraz, gdy mamy tutaj 12 klas, czy otrzymamy 12-to miejsce, więc możemy mieć jedną z każdej klasy w jednym obszarze?

T: Tak.

Łowca Demonów został wprowadzony jako jedna z klas z DPS w zwarciu, a także ze specyfiką czołgu, podobnie jak mnich i rycerz śmierci. Czym różni się od tych dwóch innych klas? A czy ci dwaj muszą obawiać się miejsca nalotu?

T: Nie, nie muszą się obawiać o miejsce na rajd. Łowca Demonów różni się od Rycerza Śmierci, Rycerz Śmierci jest ciężko opancerzony, powolny, bardzo rozmyślny i ma zupełnie inny styl. Można powiedzieć, że Łowca Demonów jest bardziej podobny do Mnicha, z tym wyjątkiem, że Mnich jest nieco bardziej zhybrydyzowany - używają dużo mobilności, ale używają go do ucieczki i leczenia.

Łowca demonów naprawdę stara się być bardziej w twojej twarzy, bardzo agresywny, zadając wiele obrażeń, starając się unikać obrażeń tam, gdzie to możliwe, poprzez unikanie / łagodzenie. To naprawdę ma inny smak i upewnimy się, że wszyscy czują się bardzo wyraźnie.

A jeśli chodzi o punkty raidowe, na szczęście mamy tę zaletę, że mamy te rozmiary skalowania. Czujemy również, że ludzie, którzy będą grać w Łowcę Demonów, również będą ludźmi, którzy i tak graliby w specyfikach walki wręcz. Nie czujemy, że za bardzo pogrąży pudełko wokół szefa.