Zawartość
Dziewięć dni temu Microsoft ogłosił spadek ceny z 499 USD do 399 USD za urządzenie Xbox One bez urządzenia Kinect. Od tego czasu sprzedawca GameStop wyraził silne poczucie pewności ruchu. Prezes Tony Bartel twierdzi, że firma widzi „większy popyt” na konsolę, że przewidują, że „sprzedają o wiele więcej jednostek”. Ważne jest, aby wziąć pod uwagę, że oznacza to nie tylko więcej jednostek Xbox One, z oczywistym mniejszym zyskiem, ale dochód uzyskany z ilości sprzedanych gier i akcesoriów. Chociaż mogą zarobić mniej gotówki na sprzedanej jednostce Xbox, GameSpot ma znacznie więcej w postaci nowych tytułów sprzedawanych jako dodatek do rynku wtórnego.
Nie boję się konkurencji
Prezes GameStop, Paul Raines, również wspomniał, że firma nie martwi się o niedawne wejście Wal-Martu na jeden z najbardziej dochodowych rynków GameStop: używane gry. Pomimo, że niektórzy twierdzą, że firma jest lub była w przeszłości zbyt oszczędna w używanej giełdzie gier, nie martwią się w najmniejszym stopniu, że Wal-Mart stał się konkurencją na rynku. Raines mówił dalej:
„Nie widzieliśmy żadnego wpływu naszych konkurentów na użytkowaną przestrzeń. Zachęcam was, abyście zrobili kilka transakcji u wszystkich naszych konkurentów, ponieważ uważam, że wszyscy oni są w branży handlowej. patrzy na wszystkich tych konkurentów i nie mamy na nie wpływu ”.
GameSpot poinformował, że firma zajmująca się sprzedażą detaliczną osiągnęła przychody w wysokości 2 miliardów dolarów w ostatnim kwartale, w tym 68 milionów dolarów zysku „w dużej mierze dzięki silnej sprzedaży Xbox One i PlayStation 4.” Wielu sprzedawców gier w przeszłości przychodziło i odchodziło, ale ich dominacja na używanym rynku gier jest czymś, co pomogło GameStopowi wyprzedzić o krok wszystkich swoich konkurentów i musi nadal to robić, aby pozostać potężnym.