Zawartość
- The Mexiverse Is in Danger
- Platforma Metroidvania z dziurkaczem (dosłownie)
- Przynieś przyjaciół
- Pełen dziwactwa i koloru
Siedem lat po wydarzeniach Guacamelee, słynny myśliwiec luchador Juan Aguacate… pozwolił sobie delikatnie, delikatnie mówiąc. Obarczony intelektualną żoną i dwoma hałaśliwymi dziećmi, Juan żyje łatwym życiem.
Do teraz.
Opracowany przez DrinkBox Studios, Guacamelee 2 wyciąga ulubionego legendarnego luchadora każdego z emerytów na nową przygodę. Długo oczekiwany sequel, inspirowany meksykańskim folklorem i historią oraz elektro-meksykańską ścieżką dźwiękową, przynosi ekscentryczne postacie, barwną paletę i poważną zabawę na ekranie.
Uwaga: ten recenzent nie zagrał pierwszego „Guacamelee”, ale jest dobrze zorientowany w Metroidvanias.
The Mexiverse Is in Danger
Po krótkim samouczku pokazującym ostatnie wydarzenia ostatniej gry, Juan zostaje wysłany na swoje pierwsze prawdziwe zadanie w ciągu siedmiu lat: kupić awokado na tacos, aby jego kochana żona Lupita mogła ukończyć pracę doktorską.
Ale to, co zaczyna się jako zadanie wystarczająco proste, staje się o wiele poważniejsze, gdy pojawiają się rozdarcia w czasie i przestrzeni. Zapomniane awokado, Juan zostaje ponownie wessany w zupełnie inny wymiar. Juan jest chwalony jako „ostatni żywy Juan”, a kiedy odzyska swoją charakterystyczną maskę luchadora, wraca do swojego starego, złego ducha.
I tak Juan, wraz ze swoim towarzyszem Tostadą i kilkoma bardziej znanymi twarzami, wracają do przygody, aby ocalić Mexiverse. Tym razem jego przeciwnikiem jest Salvador i jego towarzysze. Osie czasu się zapadają, gdy Salvador kradnie relikwie w poszukiwaniu mistycznego wiecznego guacamole.
Oczywiście ta historia nie jest wielką atrakcją, ale dialogi i pisanie są doskonale zabawne i bezczelne. Spodziewaj się dużo czwartego łamania murów, odniesień do poprzedniej gry i ogólnych słownych shenanigansów.
Jest kilka dziwnych i dziwacznych postaci, mnóstwo kurczaków i prawie cała głupota i charakter, którego można oczekiwać od tej gry.
Platforma Metroidvania z dziurkaczem (dosłownie)
Guacamelee 2 nazywa się awanturnikiem Metroidvanii - i nie bez powodu. Rozgrywka to dość zrównoważona mieszanka walk, platformówek i cofania się w poszukiwaniu smakołyków, gdy Juan odzyskuje swoje moce.
Wszystkie trzy są równie ważne, co oznacza, że jeśli nie jesteś dobry w żadnym aspekcie, na pewno będziesz miał trudności. Juan przedziera się przez tereny, witany w odstępach przez „lucha” instancje, które atakują cię przeciwko grupie silniejszych wrogów jeden po drugim.
Z drugiej strony, platformowanie jest integralną częścią postępu gry, a specjalne ruchy, takie jak uderzenie pięścią w górę i przesunięcie do postaci kurczaka, są wykorzystywane zarówno do walki, jak i do osiągnięcia tego, gdzie chcesz być. Istnieje nawet kilka „zadań skokowych”, które wymagają poruszania się po ruchomych platformach, kolcach i innych przeszkodach, aby dostać się do pożądanych skrzyń ze skarbami.
W większości walki i platformówki są płynnie powiązane. Na przykład Juan może przechodzić z jednej platformy na drugą i usuwać wroga w trakcie procesu. Możesz także rzucać wrogami na siebie lub na swoich towarzyszy walki, tworząc strategiczne możliwości.
Ale poleganie na specjalnych ruchach oznacza, że granie wymaga opanowania wszystkich swoich umiejętności, co może prowadzić do niezgrabnego poruszania się. Czasami stanowi to mile widziane wyzwanie, ale przez większość czasu jest po prostu frustrujące, zwłaszcza gdy zaczynasz szybko używać umiejętności. Jeśli nie jesteś mistrzem przycisków, bądź przygotowany na porażkę. Dużo.
Chociaż specjalne umiejętności Juana są wstępnie ustawione, istnieje pewna różnorodność oferowana w postaci drzew postaci - dosłownie: niektóre napotkane postacie oferują różne umiejętności, które można kupić za pomocą złota i specjalnych przedmiotów zebranych ze skrzyń.
Przynieś przyjaciół
Gdy tylko Juan odzyska swoją moc, może uzyskać pomoc od niektórych przyjaciół. Gra obsługuje kooperację dla maksymalnie 4 graczy. Akcja jest utrzymywana na jednym głównym ekranie, co oznacza, że wszyscy gracze muszą być w stanie nadążyć.
Gdy ktoś przejdzie na inny ekran, wszyscy inni gracze są po nim wypaczeni. Ale gdy przechodzisz przez obszar, ekran nie rozciąga się daleko. Oznacza to, że każdy gracz musi odnieść sukces w platformówce lub nikt nie może przejść dalej. To wszystko jest zabawa i gry, jeśli grasz z kimś na równi z własną sprawnością platformowania, ale jeśli twój towarzysz nie jest zbyt dobry, gra może zostać ugrzęznięta.
Do wyboru jest kilka postaci, z których niektóre zaczynają się blokować. Są one przeznaczone wyłącznie do celów estetycznych, a każdy gracz, niezależnie od ich wyglądu, wpada na wszystkie już zebrane specjalne moce Juana.
Pełen dziwactwa i koloru
Chociaż jest wiele frustracji związanych z tą grą, „Guacamelee 2” ma też mnóstwo dobrych punktów.
Dzieła sztuki i postacie są absolutnie wspaniałe, pojawiają się w kolorze i kształtach, czerpiąc z tradycyjnych meksykańskich stylów i mitologii. Muzyka o tematyce meksykańskiej może być nieco powtarzalna, ale w większości dodaje świetnej atmosfery grze już pełnej osobowości.
Przejście między liniami czasu i jego wpływ na mapę jest również doskonałym mechanikiem, dodając lub usuwając platformy i inne elementy środowiskowe w sposób przypominający Odniesienie do przeszłości.
Podobnie jak w przypadku każdego dobrego Metroidvanii, znalezienie nowej umiejętności jest przyczyną cofania się, a eksploracja jest zachęcana przez wiele ukrytych miejsc i przydatnych przedmiotów kolekcjonerskich.
Mówiąc o ukrytych smakołykach, Guacamelee 2 jest całkowicie zapakowany w pisanki. Są bardzo oczywiste posągi Chozo, przypadkowa podróż do „Najgorszej osi czasu”, która pyta Juana, czy jest „wystarczająco złym kolesiem, by uratować El Presidente', niesamowity „Dankest Timeline”, którego nie rozdamy, i wiele innych gadżetów do znalezienia w każdym zakątku.
W sumie, Guacamelee 2 to z pewnością świetna gra - jest kolorowa, zabawna i pełna osobowości, a kurczaki z pewnością wygrają.
Po prostu bądź gotowy na wyzwanie: kontrole inspirowane awanturnikami i pewne podstępne przeskoki na platformie oznaczają, że pierwsze kilka godzin ma stromą krzywą uczenia się. Jeśli jesteś nowicjuszem w platformówkach lub brawlerach, możesz chcieć odciąć zęby gdzie indziej.
Fani pierwszej gry na pewno nie będą zawiedzeni, ponieważ ta długo oczekiwana kontynuacja jest jeszcze większa i bardziej luchalicious niż kiedykolwiek.
Bądź na bieżąco z GameSkinny, aby uzyskać więcej informacji i poradników „Guacamelee 2”.
[Uwaga: Deweloper dostarczył kopię Guacamelee 2 użytą do tej recenzji.]
Nasza ocena 7 Wyruszamy w podróż do Mexiverse, aby zapobiec tworzeniu się mistycznego guacamole. Tak, sprawy będą dziwne. Recenzja: Playstation 4 Co oznaczają nasze oceny