Zawartość
- Radzenie sobie z konfliktem
- Opuszczenie nie jest opcją
- Zajmij się tym teraz
- Zrozum problemy: „Czy mój problem jest banalny?”
Korzystasz z kolumny Guild Guide? Bądź na bieżąco z naszym nowym kontem Twitter @GuildGuide!
Zamierzam tu postawić tezę, która jest prawdopodobnie boleśnie oczywista dla wszystkich: nikt nie lubi wyraźnie dramatu gildii.
Tak, zdecydowanie są ludzie, którzy powodują i rozprzestrzeniają dramat gildii, gdziekolwiek się udają, jak na przykład postać Johnny'ego Appleseeda, która niesie nic poza bólem i nieszczęściem. Nie będę udawał, że ci ludzie nie istnieją. Ale jeśli zapytasz ich wprost, powiedzą ci, że oni nienawidzić dramat gildii, że nigdy nie chcą go rozpowszechniać, i że są niesamowicie zdenerwowani dużą ilością dramatu gildii, który zawsze pojawia się wokół nich. Heck, większość ludzi, którzy właśnie szerzą te mesy, uważają się za nieuczciwe ofiary okoliczności.
Jednak dla każdego jest oczywiste, że dramat nie jest po prostu przypadkowy, co sugeruje fakt, że jak wspomniano, są ludzie, którzy wydają się po prostu Generować to. Więc co robi powodować dramat? Czy ci ludzie skazani na zawsze są źródłem konfliktów?
Dobrą wiadomością jest to, że nie są, ale złą wiadomością jest to, że niektórzy ludzie by to zrobili woleć dla utrwalenia dramatu gildii, ponieważ jest to znany i zrozumiały stan rzeczy. Ponieważ chcą, żeby wszystko szło po ich myśli, woleliby raczej zmienić, niż odejść, a oni nie mogą po prostu pozwolić temu odejść.
Radzenie sobie z konfliktem
W 90% przypadków konflikt między członkami gildii, oficerami gildii lub członkami i oficerami nie jest czymś, co musi iść dalej niż potwierdzenie. W każdej gildii byli ludzie, których byłem częścią, nie lubiłem, czy to gildia, którą założyłem, gildia, w której zostałem oficerem, czy po prostu gildia, w której byłem szeregowcem -file member. Moja metoda radzenia sobie z nią ewoluowała przez lata, ale bardzo szybko dowiedziałem się, że najlepszym sposobem radzenia sobie z członkami, których nie lubię, jest pozostawienie ich w spokoju.Jest to całkiem rozsądne, jeśli się nad tym zastanowisz - czy naprawdę myślisz, że Jay zmieni całą swoją osobowość, ponieważ krzyczysz na niego w Internecie? Zwłaszcza jeśli ludzie lubić Sójka? Znacznie bardziej produktywny jest fakt, że pozwolił Jayowi zrobić swoje i trzymać się z dala od sytuacji, które mogłyby doprowadzić do dalszego konfliktu.
Oczywiście w niektórych grupach nie można uniknąć tego konfliktu. Jeśli jesteś częścią konkurencji League of Legends zespół amatorski i jest tylko pięciu z was w grupie, będziecie musieli radzić sobie ze sobą regularnie. Ale jeśli nie uda ci się zostawić kogoś, kogo nie lubisz sam, najlepszym rozwiązaniem jest opuszczać. Bez względu na to, jaką pozycję sprawujesz, jeśli po prostu nie lubisz kogoś i zaczynasz szukać powodów, dla których nie powinno być w pobliżu, popełniasz już dość duży błąd. Odpuść sobie. Odrzuć konflikt, nigdy nie rozpoczynając konfliktu.
Opuszczenie nie jest opcją
Najważniejszym punktem, który tutaj robię, nie jest to, że pozostawienie rozwiązuje wszystko, ale że najlepszym sposobem uniknięcia dramatu gildii jest zobaczenie, jak nadchodzi i odejście na przełęcz. Nie rób oficerów z ludzi, którzy nie są na pokładzie z twoją wizją gildii. Nie wdawaj się w bójki o nielubienie czyjejś osobowości lub stylu gry, o ile nie wpływa to bezpośrednio na ciebie. I dla miłości wszystkiego, jeśli konflikt robi powstać, przekazać go komuś innemu przy pierwszej możliwej okazji.
Zwłaszcza jako oficer, pokusa, aby poradzić sobie z tymi problemami, jest ogromny. W końcu naprawdę nie lubisz Sashy, a teraz Sasha najwyraźniej kradnie łup po walkach z bossem i ufasz osobie, która ci to mówi. Czas zejść na nią ciężko, prawda?
Źle. Nie powinieneś być w to zamieszany. Powinieneś być w stanie rozpoznać, że jako ktoś, kto nie lubi Sashy, nie możesz być użyteczny w tej sytuacji. Wszelkie decyzje, które podejmujesz, są skażone twoją obecną niechęcią do gracza, a jeśli chodzi o jej przyjaciół, to w najlepszym razie byłeś w nieuzasadniony sposób surowy, aw najgorszym wypadku w zasadzie miażdżyłeś siekierę, wykorzystując swoją pozycję. Tak zaczyna się dramat, który zabija martwe gildie.
Wspomniałem w zeszłym tygodniu, że powinieneś mieć metodę radzenia sobie z łamaniem zasad gildii i to jest część tego powodu. Nie chodzi tylko o kłopoty polegania na szansie i nastroju; chodzi o to, aby upewnić się, czy ktoś lubi, czy nie, jest procedura dla każdego gracza, absolutnie, bez zadawania pytań. Jest spójny i niezawodny.
Zajmij się tym teraz
Oczywiście, istnieje prawdopodobieństwo, że cokolwiek spowodowało, że dotarłeś do tego punktu, nie było pierwszym raportem, który Sasha kradł łup. Nie, to prawdopodobnie długotrwała niechęć Sashy do opowiadania się za tym, że nie lubi jej stylu gry, ani nazwy postaci, ani sposobu pisania lub cokolwiek. To nie ma znaczenia. Ważne jest, abyś zajął się tym problemem po ropieło.
Oglądałem jakiś wolno działający dramat roleplayowania niszczący gildię, którą kiedyś lubiłem. Lider wyznaczył między innymi dwóch oficerów, którzy chcieli znacznie bardziej ustrukturyzowanego podejścia do gildii i mieli bardzo jasne wyobrażenie o rodzajach opowiadań, które chcieli prowadzić. Przywódca chciał tego pierwszego, ale nie tego drugiego, ale zamiast zwracać się do tego, kiedy to się zaczęło, milczała miesięcy. Wystarczająco dużo czasu na opowiadania, że nie była całkowicie na pokładzie, aby przejść z „wczesnych i usuwalnych wątków” do roli dużej części tego, co utrzymywało gildię.
Nie, nie mówię, że mogłaby natychmiast naprawić wszystko, mówiąc tym oficerom, że nie podoba im się ich kierunek. Ale jeśli przynajmniej poruszyłaby tę kwestię w tamtym czasie, można by było zrobić, a gdyby oficerowie byli na miejscu, mogliby podjąć działania. Umożliwienie opóźnienia konfliktów oznacza, że do czasu, gdy argument rzeczywiście się wydarzy, jest o wiele bardziej wybuchowy.
„Ale czy nie powiedziałeś po prostu, żeby zostawić rzeczy w spokoju?” ty pytasz. I to prawda, zrobiłem. Różnica polega na tym, że warto wiedzieć, jakie argumenty warto mieć i jakie są tylko konflikty osobowości.
Zrozum problemy: „Czy mój problem jest banalny?”
Nie dbam o to szczególnie Skyrim. Jeśli jedyną rzeczą, o której mówisz w czacie gildii, jest to, jak wspaniale Skyrim jest tak, że prawdopodobnie nie będę cię tak bardzo lubił. Ale nie ma tam żadnego argumentu. Lubisz grę, ja nie, to jest dla nas nieszkodliwe, aby się z tym nie zgodzić. Startowy kłótnia na ten temat byłaby tworzeniem dramatu, ponieważ nie ma to wpływu na grę lub współpracę.Nie mam też dużo cierpliwości dla ludzi, którym powiedziano strategię walki w MMO, a następnie ją ignorowano. Jeśli powiem ci „nie ruszaj się, gdy boss robi X”, i pierwsza rzecz robisz, gdy boss robi X zaczyna się ruszać, mamy problem. Że warto mieć dyskusję. Nie odnosi się do ciebie jako osoby, chyba że masz głęboko zakorzenioną potrzebę religijną, aby przeciwdziałać kierunkom w treści; chodzi o grę, jak w niej działacie i jak wpływa ona na innych graczy.
To musi być traktowane jako nieodłączna część każdej sytuacji dramatycznej - zrozumienie, że nie wszystkie konflikty mają jednakową wagę lub muszą mieć taką samą wagę. Samo nielubienie kogoś samo w sobie nie oznacza, że powinieneś rozpocząć walkę. Szybko rozwiązując rzeczywiste problemy i robiąc wszystko, co w ich mocy, aby uniknąć ludzi, których nie lubisz, idzie daleko w kierunku odwrócenia dużych konfliktów, zanim zaczną.