Niezależni programiści oszukani z kluczy Steam przez recenzentów Fake YouTuber

Posted on
Autor: Robert Simon
Data Utworzenia: 16 Czerwiec 2021
Data Aktualizacji: 10 Móc 2024
Anonim
Niezależni programiści oszukani z kluczy Steam przez recenzentów Fake YouTuber - Gry
Niezależni programiści oszukani z kluczy Steam przez recenzentów Fake YouTuber - Gry

W tygodniu premiery Worlds of Magic na Steam Early Access, Lesek Lisowski skorzystał z okazji, aby promować go, odpowiadając na kilka e-maili prosząc o bezpłatne kopie gry do recenzji. Przyznaje, że wysłali kod Steam do każdej osoby, która zapytała w tygodniu wydania. Wielu twierdziło, że mają udane kanały YouTube. Lesek wspomina, że ​​tydzień był zajęty, odpowiadając na prawie tysiąc e-maili do twórców Kickstarter i naprawiając błędy w grze, jednocześnie zarządzając żądaniami od zainteresowanych recenzentów.


The Worlds of Magic Deweloper odkrył, że osoby, które twierdzą, że są recenzentami YouTube, prawdopodobnie go oszukały, kiedy po raz pierwszy zobaczył wątek na forach Steam, w którym udostępniono wiadomość, że klucze są dostępne na G2A.com za 25 USD poniżej ceny detalicznej. Po dokładnym przeanalizowaniu wszystkich e-maili, do których został wysłany z prośbami, zauważył, że otrzymał wiele podobnych adresów e-mail i podobnych żądań.

Lesek postanowił uzyskać potwierdzenie dla każdego, kto twierdzi, że ma konto YouTube, prosząc o kontakt bezpośrednio z YouTube. Tylko dwa z 20 sprawdzonych wniosków były w stanie potwierdzić ich konta.

Podjął ten sam pomysł z innymi deweloperami, wydając gry, aby zobaczyć, jak łatwo został oszukany. Nie był sam. Dzięki szybkiemu kontu Gmail i nieco zmodyfikowanej wersji tych samych wiadomości e-mail, które otrzymał, Lesek był w stanie uzyskać 16 kluczy Steam na 15 różnych gier w ciągu około dwóch godzin. Łączna kwota tych gier wyniosła ponad 400 USD. (Uwaga edytora: proszę nie próbować tego eksperymentu w domu.) Gdyby wszystkie te gry mogły zostać odsprzedane przez podcięcie ceny detalicznej, nadal byłoby to blisko 100 USD za godzinę lub więcej.


Lesek wyjaśnił, że prawdziwym problemem, który widział w oszustwie, nie były darmowe gry, ale wściekli klienci:

Oczywiście musimy rozważyć, czy to naprawdę strata, aby dać klucze do takich osób. Przecież i tak nie kupiliby gry .... W końcu mogą sprzedać 10 lub 20 kopii gry za pół ceny. Coś takiego może sprawić, że klienci będą bardzo wściekli i doprowadzą do skarg na politykę cenową.

Od czasu problemu zwrócił wszystkie klucze, które był w stanie uzyskać, i omówił problem z tymi programistami. Wielu uważało, że ich klucze zostały skradzione pod fałszywym pretekstem, a eksperyment Leseka to udowodnił. Twierdzi, że sprawdzanie kont YouTube może trochę potrwać, ale na dłuższą metę przyniesie korzyści programistom, tworząc relacje i upewniając się, że klucze są umieszczone we właściwych rękach.