To koniec gry Major League Gaming, jaką znamy - czy jest to i quest;

Posted on
Autor: Judy Howell
Data Utworzenia: 26 Lipiec 2021
Data Aktualizacji: 20 Grudzień 2024
Anonim
To koniec gry Major League Gaming, jaką znamy - czy jest to i quest; - Gry
To koniec gry Major League Gaming, jaką znamy - czy jest to i quest; - Gry

Firma Major League Gaming sprzedała swoje większościowe aktywa firmie Activision Blizzard w wysokości 46 milionów dolarów, ze względu na niedawne problemy finansowe firmy, co w efekcie zapewniło Activision kontrolę nad jednorazowym liderem esportu. W rezultacie w firmie wprowadzanych jest kilka zmian - w tym ich przywództwo. Współzałożyciel i dyrektor generalny Sundance Giovanni ustąpił, zastępując go byłym dyrektorem generalnym Gregiem Chisholmem.


Kiedyś MLG, lider w esportach w Ameryce Północnej, wykorzystuje sprzedaż do spłaty długu; niektórzy mniejsi udziałowcy są pomijani przez umowę, uzyskując niewielką rekompensatę z umowy, w której nie mieli nic do powiedzenia.

Chociaż niektóre sklepy poinformowały, że MLG zostanie znacznie zmienione przez wykup, współzałożyciele Giovanni i Mike Sepso zapewniają społeczeństwo, że MLG nadal koncentruje się na pierwotnym zamiarze podkreślenia pracy najbardziej utalentowanych graczy na świecie - z dodatkowym celem sprowadzanie esportów do szerszej publiczności telewizyjnej. Według Sepso:

„Sundance i ja założyliśmy MLG, aby podkreślić niesamowity talent konkurencyjnych graczy na całym świecie. Przywództwo esportu w Activision Blizzard, niesamowita własność intelektualna i długa historia w konkurencyjnych grach tworzą idealny dom dla możliwości MLG. Przejęcie MLG przez Activision Blizzard jest ważnym krokiem w kierunku szerszej misji Activision Blizzard Media Networks polegającej na wprowadzaniu esportów do głównego nurtu poprzez tworzenie i nadawanie treści esportowych premium, organizowanie globalnych rozgrywek ligowych i poszerzanie dystrybucji z kluczowymi partnerami w grach. ”


Activision Blizzard chce przenieść MLG do Twojego salonu.

Dyrektor naczelny Activision Blizzard, Bobby Kotick, nazywa tę część planu Activision stworzeniem „ESPN esportu”. Z niektórymi szacunkami przyznającymi esportom ponad trzy miliony widzów do 2017 roku, jest to ogromna szansa zarówno dla Activision Blizzard, jak i MLG, aby esport był tak płodny na całym świecie, jak FIFA zrobiła piłkę nożną.

Czy to naprawdę „koniec MLG, jaki znamy”, czy tylko bilet firmowy z długów i na większe i lepsze rzeczy? Daj nam znać, co myślisz w komentarzach.