Metal Gear Solid nie potrzebuje remake'u

Posted on
Autor: Marcus Baldwin
Data Utworzenia: 13 Czerwiec 2021
Data Aktualizacji: 18 Grudzień 2024
Anonim
Metal Gear Solid nie potrzebuje remake'u - Gry
Metal Gear Solid nie potrzebuje remake'u - Gry

W epoce bankructwa kulturowego, która zależy od przeróbek i restartów, należy stwierdzić, że nie wszystkie klasyczne prace wymagają modyfikacji tylko po to, by być bardziej atrakcyjnym dla nowej generacji.


Te klasyki przetrwały próbę czasu, aby wywrzeć ogromny wpływ na popkulturę, ale nie potrzebują przeróbek, które pozbawią ją tego, co pierwotnie uczyniło z nich punkt orientacyjny lub rozwodniły jego przesłanie, by przyciągnąć szeroką publiczność ( RoboCop remake jest doskonałym przykładem).

To samo może również dotyczyć klasycznych gier wideo, które mają znaczenie dla sztuki kulturowej. Podobnie jak w przypadku filmów, koncepcja tego, co sprawiło, że jest znacząca, ginie w potrzebie ponownego wyobrażenia sobie tego dla nowej publiczności. To mogło dobrze działać Resident Evil w 2002 r. ale Złote Oko remake w 2010 roku nie spełnił spuścizny oryginału.

Jednak od czasu do czasu Hideo Kojima wyraził swoje poparcie dla przeróbki Metal Gear Solid, jego największe arcydzieło i jedna z najbardziej kultowych gier wszech czasów. Ostatnio wyraził na Gamescom 2014, jak ma nadzieję, że oryginalna gra może zostać przerobiona za pomocą Fox Engine.


To zrozumiałe, że Kojima pragnie odtworzyć swoje arcydzieło dla nowego pokolenia graczy, ale rzeczywistość jest taka Metal Gear Solid musi być przerobiony tak źle, jak Ojciec chrzestny. Jest to jeden z tych klasyków, które są tak ponadczasowe, że żaden remake nie spełni tego, co sprawiedliwe, aw najgorszym może być dziełem bluźnierstwa.

Zostało to już udowodnione, gdy gra powróciła do GameCube w 2004 roku Metal Gear Solid: The Twin Snakes. Ta zaktualizowana wersja zawierała ulepszoną grafikę, rozbudowane przerywniki filmowe i infuzję mechanizmów rozgrywki Metal Gear Solid 2: Sons of Liberty. Podczas gdy gra była chwalona za odbudowę kultowego, wiele estetyki, która sprawiła, że ​​oryginał był arcydziełem, zostało utracone.

Najbardziej oczywiste było to, że przerywniki filmowe polegały zbytnio na najlepszych akcjach, które były tak obfite, że pozbawiały gry dramatyczne aspekty. Jednocześnie występom aktorów głosowych brakowało teatralnej głębi, która pozwalała graczowi na emocjonalne połączenie z postacią. Metal Gear Solid była jedną z najwcześniejszych gier, w których pojawiła się prawdziwa dramatyczna obecność napędzana silną wydajnością aktorów głosowych, ale większość z nich zostałaby utracona w remake'u.


Większość graczy miała wyrzuty sumienia po pokonaniu Psycho Mantis, czując jednocześnie smutek, gdy musiał walczyć z Sniper Wolf. Jednak cały ten emocjonalny związek został utracony w remake'u.

Nie pomaga Bliźniacze węże W ten sposób nowy mechanizm rozgrywki zmierzył się z niezapomnianymi walkami z bossami i sprawił, że ogólne wrażenia nie miały żadnego znaczenia. Klasyczne chwile, które wymagały starannie taktycznych taktyk, straciły tam wyzwanie z nowymi mechanizmami.

Najlepszym odnotowanym przykładem była walka z bossem przeciwko Revolverowi Ocelotowi, podczas gdy prezydent Arms Tech związał się w środku, będąc przywiązany do C4. W oryginalnej grze gracze musieli oskrzydlić Ocelota, a następnie odpowiednio, kiedy strzelić, unikając przy tym zranienia zakładnika. W remake'u wszystko, co gracz musiał zrobić, to stać w rogu i celować w widok pierwszej osoby, a następnie strzelać.

Pojedynek przeciwko Revolverowi Ocelot jest jedną z najbardziej pamiętnych bitew bossów, ponieważ wymagał od gracza myślenia przed podjęciem działań. W międzyczasie Bliźniacze węże przeszedł do prostej bitwy, w której nie było wyzwania. To samo można powiedzieć o innych bitwach bossów w grze, które straciły na znaczeniu z powodu nowego mechanizmu rozgrywki.

Ostatecznie nowa partytura muzyczna skomponowana do gry wraz z ponownym strojeniem niektórych klasyków nie pomogła Bliźniacze węże lepsza gra. Muzyczna nuta pomaga napędzać emocje chwili, dodając dramatyczny ton. Nowa ścieżka dźwiękowa zrobiła wszystko, co w jej mocy, ale brakowało jej tej samej pasji co oryginał.

Jeśli remake GameCube nie spełnił spuścizny oryginału, Kojima nie powinien oczekiwać Metal Gear Solid zbudowany na silniku Foxa, aby stworzyć ten sam impuls. Inny remake jeszcze bardziej rozwadnia jego motywy i pozbawia go elementów, które uczyniły go znaczącym.

Metal Gear Solid to jedna z najważniejszych gier, jakie kiedykolwiek opracowano, a jej dziedzictwo uczyniło z niej ikonę popkultury. Nie trzeba go przerabiać tylko po to, aby odwołać się do nowej generacji, ponieważ prawdziwy gracz powinien szanować jego spuściznę za to, co osiągnął dla medium gier.