Zawartość
- Biznes to biznes
- Istnieje cienka granica między byciem nastawionym na zysk a ślepą chciwością.
- Biznes jest oczywisty
- Bądź z nami szczery.
Nowe konsole są już niedostępne i ludzie zaczęli się zastanawiać nad każdą możliwą stroną każdego możliwego argumentu na ich temat. Niektóre z nich są zaniepokojone tym, ile gier mają, inne są zaniepokojone potencjalnym naruszeniem prywatności, a niektóre martwią się o rentowność branży konsolowej. Jednak interesuje mnie sposób myślenia współczesnych firm zajmujących się grami już ceny piesze bez podania przyczyny w ciągu miesiąca od wydania nowych konsol.
Biznes to biznes
Po pierwsze, nie jest to kwestia tego, jak firmy nie powinny zarabiać. Doceniam to, że firmy zajmujące się grami muszą osiągać zyski. Każdy musi zarabiać na życie, tworząc jedno, tworząc i udostępniając usługę, z której ludzie korzystają w czasie wolnym (która krzywdzi nikogo), jest jedną z najłatwiejszych do zaakceptowania z moralnego punktu widzenia.
Istnieje cienka granica między byciem nastawionym na zysk a ślepą chciwością.
Artykuł źródłowy opisuje, gdzie od wydania konsoli wzrosło kilka cen na cyfrowy sklep Microsoft Xbox One w Wielkiej Brytanii. Sony zostało również zakwestionowane w odniesieniu do niektórych podejrzanie wysokich cen w swoim sklepie cyfrowym na nową konsolę. Żadna z firm nie udzieliła naprawdę satysfakcjonujących odpowiedzi, myła się w podwójnych rozmowach i podstawowych punktach rozmów na wolnym rynku.
Ich zdaniem argument, że te cyfrowe sklepy nie mogą podciąć fizycznych sprzedawców, ma znaczną wartość dla gier konsolowych. Dla porównania, sprawdź, ile gier komputerowych można znaleźć na fizycznej półce sklepowej, a nie ile można znaleźć tam dziesięć lat temu. Komputery bezproblemowo przeszły na całkowicie cyfrowy nośnik, oferując więcej pieniędzy dla każdego. Gracze płacą mniej za to samo, podczas gdy programiści nie muszą płacić prawie tyle samo za tworzenie fizycznych kopii gier.
Gry konsolowe nie mogą być zgodne z tą samą logiką. Konsole z natury są oparte na sprzęcie. Wymagają fizycznej obecności na wiele sposobów dla samych konsol, a także kontrolerów i urządzeń peryferyjnych. Oczekiwanie jest nawet większe niż wymagania surowe. Po dziesięcioleciach konsol ludzie oczekują, że będą mogli robić takie rzeczy, jak przenoszenie nowej gry na konsolę do domu przyjaciela. Opowiadanie się przeciwko Microsoftowi za to, że pierwotnie planował zlikwidować tę praktykę, jest wymowne.
Biznes jest oczywisty
Po ustaleniu, że firmy hazardowe mają prawo do zarabiać zysk, a niektóre komplikacje sprawiają, że wycena towarów cyfrowych jest nieco bardziej skomplikowana niż na pierwszy rzut oka, dlaczego trzymają się tych samych zmęczonych rozmów?
Opowiadanie nam o cenach jest skomplikowane według regionu tylko wtedy, gdy nie byłyby ustawione i znane ceny z regionu do regionu. Jeśli ceny mają być zachowane nawet w przypadku towarów fizycznych, logicznie powinniśmy być w stanie oczekiwać takich samych cen w danym regionie cyfrowym, jak w sklepach detalicznych tego regionu.
Nawet biorąc pod uwagę różne kwestie cenowe, dlaczego jedna z tych dużych firm musiała zmienić ceny tak szybko, jak konsole zaczęły działać? Jeśli istnieje rzeczywista komplikacja spowodowana tylko faktycznymi liczbami sprzedaży, dlaczego nie mówią nam o tym? Po co używać tych samych zmęczonych wymówek korporacyjnych, które słyszeliśmy w każdym innym biznesie?
Biorąc pod uwagę nowoczesną gospodarkę, trudno sobie wyobrazić ceny, które nie zostały wyczerpująco zbadane przed wydaniem głównej wersji, a cała konsola zdecydowanie liczy się jako główne wydanie. To pozostawia nam dwie możliwości, dlaczego te firmy podnoszą ceny.
Po pierwsze, są niekompetentni. Z pełną mocą Microsoftu, po prostu błędnie ocenili cenę i nawet przy dużej liczbie sprzedaży konsol po prostu nie zarabiają tyle, ile oczekiwali / potrzebowali. Jest to możliwe, ale niezmiernie mało prawdopodobne. Wydanie konsolowe jest zdecydowanie drogie, ale wydaje się, że jest zbyt wcześnie, aby zdecydowali, że są obciążeni w sklepie cyfrowym w określonym regionie.
Druga to chciwość. Wielu ludzi kupuje, więc podnieś cenę. Ponieważ nie jest to coś, co mogą dostać nigdzie indziej, muszą płacić niezależnie od tego. Ten powód wydaje się bardziej prawdopodobny, zwłaszcza biorąc pod uwagę nie udzieloną odpowiedź na pytanie, dlaczego podniesie ceny.
Wszystko to jest tak naprawdę tylko spekulacją, ale stale rosnąca tendencja biznesowa, która ma bardziej bezpośredni wpływ na funkcjonowanie firm hazardowych, wydaje się je wspierać. To nie jest potępienie, to prośba.
Bądź z nami szczery.
Jeśli robisz coś, aby zarabiać pieniądze, po prostu to powiedz. Jeśli coś robisz, ponieważ pojawiła się komplikacja, nie spodziewałeś się? Tak powiedzieć. Ciągły strumień bezsensownego języka korporacyjnego brzmi dla nas dokładnie tak, jak brzmi: celowo niejasne.
Dopóki nie będą przynajmniej szczerzy i otwarty z nami, dlaczego tak prosty wzrost cen ma miejsce? Kupuj uważaj.