Najnowsza część gry NBA z licencją 2K Sports została wydana bez zakłóceń, dopóki gracze nie zaczęli skanować twarzy.
Po raz pierwszy w trybie gry Moja kariera do gry dołączono funkcję skanowania twarzy. Ta funkcja daje graczom, którzy kupili NBA 2K15 możliwość stania w pobliżu kamery Xbox Kinect lub PlayStation i powolnego obracania głową przez około 30 sekund. Dzięki temu gra może renderować obraz 3D, przechwytując tysiące punktów na twarzy.
Zamiast tego, różni gracze zabrali się do Twittera za pomocą zrzutów ekranu ich oszpeconych twarzy. Ostateczne ujęcie obejmowało niedopasowane cery, niewłaściwie ułożone rysy twarzy i zapadnięte linie szczęki.
„@Seth_rosenthal wpisuje mój wpis do skanowania brzeczki 2k wortal”, napisał Andrew Chesley na Twitterze. „Pic nie oddaje strachu, że patrzy, jak mruga”.
Co zaskakujące, James Dator z SB Nation poinformował, że jego 10-letni chihuahua o imieniu Pepper został pomyślnie zeskanowany do gry.
„Jasne (Pepper) brakuje niektórych zębów i boi się obcych”, napisał Dator, „ale myślałem, że jest gotowa na NBA”.