W zeszłym roku rycerze Vegas byli nową drużyną strzelającą w NHL. Wzięli rozmach z miasta, które od dawna jest jednym z największych rynków bez ważnej serii sportowej i przekształciło go w bieg playoff, który prawie zakończył się zniesieniem Pucharu Lorda Stanleya. W tym roku Rycerze mają nie tylko powrócić do sezonu, ale także zrobić kolejny poważny tytuł.
Jednakże, podobnie jak w przypadku wszystkich szoków na świecie, Rycerze mogą wpaść w pułapkę kryzysu drugiej klasy. Ma to być okazja, która niegdyś była obiecującą okazją, i zobaczyć, jak ta szansa się wymyka.
Jest to najbardziej wymowna analogia do opisania moich uczuć na temat tego, co myślę, że EA NHL seria spada, zaledwie rok od jednego z najtrudniejszych wpisów w serii do tej pory.
Choć nie jest niczym niezwykłym, że wiele tytułów sportowych pozostaje podobnych z roku na rok, brak innowacji od ubiegłorocznej raty w NHL 19 jest zdumiewający, jeśli chodzi o pełną cenę kontynuację.
Dwie największe zmiany mają formę wprowadzenia nowego trybu zwanego Światem CHEL, a także drobnych zmian w rozgrywce na lodzie. Oba te wydarzenia sprawiły, że czułem się zawiedziony i czułem się tak, jakby ta edycja NHL była jedną z najgorzej zaktualizowanych części franczyzy
Aby rozpocząć, Świat CHEL jest trybem premierowym NHL 19, i jest sprzedawany jako progresja ulubionego trybu EASHL. Ten tryb sprowadza się zasadniczo do podzbiorów różnych innych trybów gry online w innych grach sportowych - z wyjątkiem tego, że został rozebrany i umieszczony w lodowisku hokejowym.
W tym trybie przechodzisz przez atrybuty gracza poprzez liczne tryby, od offline turniejów Pro / Am po mecze online. Rodzaje gier, takie jak 1v1v1, przełamują raczej standardowe doświadczenie, chociaż tryby online (których nie byłem w stanie naprawdę zanurzyć w wersji przedpremierowej) to tryb, w którym ten tryb będzie żył i umarł.
To, co mnie martwi, to fakt, że wiele aspektów dostosowywania trybu jest zablokowanych za skrzyniami z łupami. To oczywiście obejmuje różne kosmetyczne zmiany, które zapewniają dużą głębię trybu. Wpływa również na klasy, cechy i specjalności, które mają realny wpływ na akcję na lodzie.
Jak na razie przedstawiciel EA rozmawiający z Polygonem powiedział, że „możliwe jest zarabianie na świecie sprzętu CHEL tylko poprzez grę w tym trybie”. Jednak nie może pomóc, ale wydaje się, że jest to powolna erozja jednej rzeczy Seria NHL musiała wisieć nad innymi seriami sportowymi. Brak drapieżnych wysiłków monetyzacji.
Chociaż można to wybaczyć, zablokowanie kosmetyków za skrzyniami z łupami jako sposób na sfinansowanie aktywnego rozwoju gry online jako usługi, wprowadzenie postępów gracza i rzeczywistej gry, wpływowy postęp za skrzyniami z łupami jest grzechem śmiertelnym. Jest to standard w różnych franczyzach sportowych NBA 2K do Sony Pokaz, oraz pozostałe tytuły sportowe EA.
W tradycyjnych mediach do gier tak naprawdę nie mówi się o tym, jak to się mówi, Star Wars Battlefront 2 lub Shadow of War. Tak więc rok po roku te manipulacyjne praktyki lecą dość szybko, podczas gdy EA i inne firmy dokonują załadunku łódek sprzedając skrzynki z łupami nastolatkom.
Jednak tylko dlatego, że gry sportowe nie mieszczą się w tradycyjnym repertuarze „graczy”, nie oznacza to, że te praktyki wyzysku powinny zostać przyznane.
Oprócz tego zbliżającego się i problematycznego czynnika NHL 19flagowy tryb, brak prawdziwego trybu fabularnego przeszedł od niewielkiego przeoczenia w 2016 r. do prostego problemu w dzisiejszym krajobrazie gier sportowych. Z każdym sportowym tytułem pod słońcem Szaleć do FIFA zawierający pozory trybu fabularnego, brak jego włączenia tutaj jest niesamowicie krótkowzroczny.
W 2018 r. Jest to ekwiwalent gry sportowej, w której nie uwzględnia się trybu bitewnego w strzelance. Podczas gdy EA Canada z pewnością widzi najmniejszy zwrot z inwestycji w NHL seria, w której sport jest najmniej popularny na całym świecie, nie ma usprawiedliwienia, aby nie inwestować dodatkowych środków, które zajęłyby nawet przejście do trybu historii zręczności. Jest to szczególnie prawdziwe, gdy EA wyraźnie ustanawia więcej funkcji zarabiania w grze, która, choć miała je w poprzednich latach, była jedną z najmniej wykorzystujących w gatunku gier sportowych.
Do co najmniej pół-pozytywnego, z poprzedniego roku jest tryb NHL Three. Mimo że nie był aktualizowany w żaden zauważalny sposób w porównaniu z zeszłym rokiem, nadal jest to wybuch w lokalnej spółdzielni. Bezustanne działanie hokeja 3v3 jest bez wątpienia zabawne i dodaje poziom gry, który ludzie (może) niezaznajomieni z zawiłościami gry mogą nadal czerpać radość i radość.
Ponieważ maskotki zabierają lód, a także ogień i krążki lodu w kierunku sieci, jest to cichy tryb, który chciałbym, zamiast trybu fabularnego, włożył więcej wysiłku w EA. Jednak prawie NBA Street Vol. 2 kampania usuwania różnych miast i odblokowywania nowych graczy jest na tyle satysfakcjonująca, że chce grać w trybie poza meczami online.
Jedynym obszarem, w którym prostota gry wpływa na jej korzyść, jest tryb Pory roku. Podobnie jak to brzmi, ten tryb pozwala grać w sezonie NHL z ulubioną drużyną. Chociaż z jednej strony może to wydawać się prostą czynnością, fakt, że EA trzyma to z dala od trybu franczyzowego, jest dobrym rozwiązaniem dla tych z nas, którzy nie chcą zajmować się ustalaniem cen biletów przed wyjściem lód.
Z drugiej strony, jeśli jesteś typem gracza, który woli zdecydować, ile twój zespół zamierza wydać w darmowej agencji w tym roku, i mikrozarządzać każdym elementem prowadzenia franczyzy NHL, będzie to dla ciebie świetne.
Dodanie lodowisk hokejowych na świeżym powietrzu jest również nowym aspektem gry. W hokeju walczącym nieco o popularność w nowoczesnym świecie sportu, gra Winter Classic jest zawsze taka, która wydobywa najlepsze fandomy NHL. To fantastyczny powrót do młodych dzieci na łyżwach na zamarzniętych stawach, a to daje poczucie młodości i niewinności w grze. Chociaż nie można grać w znanych miejscach w zimowym stylu Classic, takich jak The Big House czy Wrigley Field, włączenie opcji dostosowywania jest pożądanym postępem, którego brakuje w dziale ogólnym.
W sumie, NHL 19 to nie jest odrażająca gra. Wszystkie tryby działają na tyle dobrze, że czują się jak gra w hokeja, która choć nie jest zbytnio ulepszona w stosunku do ubiegłego roku, jest wystarczająco dobra, aby stanąć na własnych nogach. Martwi mnie rosnąca uwaga skierowana na tryb, który w każdej chwili może zostać przekształcony w maszynę wypełnioną mikro-transakcjami, ale nie wystarcza mi pozbycie się tego, co zasługuje na NHL 19.
[Uwaga: Deweloper dostarczył kopię NHL 19 użytą do tej recenzji.]
Nasza ocena 6 NHL 19 nie stanowi ulepszenia w stosunku do tradycyjnej formuły hokeja i otwiera pewne potencjalnie wyzyskujące możliwości. Recenzja: Playstation 4 Co oznaczają nasze oceny