Zawartość
- Zrozumienie sytuacji
- Więc co tak naprawdę się dzieje?
- Powód 1: Proste zarabianie pieniędzy na ulicach
- Powód # 2: Strach przed wkładami
- Powód 3: Drop to Fear Mongering More Thing Anything
- Wniosek
Kiedy wczoraj Nintendo porzuciło światowy podgląd Nintendo Switch, fani oszaleli. Twitter oszalał na punkcie Switcha, podczas gdy fani zwrócili się do DeviantART i Tumblr o opublikowanie parodii obrazów - zarówno w dobrej wierze, jak i innych - na temat nowej konsoli / przenośnej hybrydy. Niestety akcje Nintendo nie dorównywały wzrostowi napojów spirytusowych, zamiast tego spadły nieco ponad 6,5% w ciągu nocy.
Jasne, spadek cen niczego brzmi jak zła rzecz. Ale nie denerwuj się! To nie musi być zła rzecz. Jeśli cokolwiek to jest świetna wiadomość!
Zrozumienie sytuacji
Spójrz na powyższy wykres. Od początku 20 października do czasu napisania tego artykułu widzimy wspomniany wyżej spadek ceny akcji Nintendo o 6,5%. Wygląda całkiem źle, prawda? Cóż, nie jest. Spójrz na poniższy wykres:
W ciągu tego roku akcje Nintendo wzrosły o ponad 50% od lipca 2016 r. W rzeczywistości spadek 6,5% jest mikroskopijny w skali - nawet znikomy. Niemniej jednak, inwestorzy, fani i inni robią wielkie rzeczy na temat tego spadku, tak jakby to już oznaczało zgubę dla Nintendo Switch, zanim jeszcze się rozpoczął. Ale tak po prostu nie jest.
Więc co tak naprawdę się dzieje?
Istnieje wiele powodów, dla których udział Nintendo nagle spadł. Biorąc pod uwagę sukces ogłoszenia Switcha wśród fanów, trudno uwierzyć, że Nintendo upuściło piłkę. W związku z tym spadek z powodu nieudanego powiadomienia nie występuje w kartach. Więc co spowodowało spadek?
Powód 1: Proste zarabianie pieniędzy na ulicach
Najczęstszym z nich jest typowy wzrost i spadek cen akcji, który zwykle widzimy, gdy jakakolwiek firma ogłasza nowy duży produkt.
Na przykład na powyższym wykresie widzimy ceny akcji Apple przed i po ogłoszeniu pierwszej generacji iPhone'a w 2007 r. Widać tutaj wyraźnie, że ceny akcji rosną tuż przed i po ogłoszeniu iPhone'a 6. Jednak od tego momentu natychmiast zaczynają spadać. Wykres - jeśli przewija się w prawo - nadal wykazuje tendencję spadkową, dopóki nie ustabilizuje się.
Powodem, dla którego o tym wspominam, jest fakt, że cena akcji zmienia się gwałtownie tuż przed i po każdym dużym ogłoszeniu firmy. Jest takie powiedzenie wśród akcjonariuszy, że zawsze należy kupować pogłoski, ale potem sprzedawać wiadomości. Zasadniczo: gdy podobno firma ma duże ogłoszenie, akcje należy kupić. Gdy wiadomości się zepsują, sprzedaj akcje, aby uzyskać największy zysk.
Jest to naprawdę powszechne w świecie kupowania i sprzedawania akcji, więc nie powinno dziwić żadnego doświadczonego akcjonariusza, że ceny będą się wahać. W końcu, kto nie chciałby zarobić na wzrost cen akcji?
Powód # 2: Strach przed wkładami
Każdy, kto pracował w handlu detalicznym, wie, że klienci mogą być całkowicie przekonani, że muszą coś kupić, nawet jeśli nie wiedzą, co to jest. Spróbuj przekonać ich, by kupili coś lepszego, nie zrobią tego. Często jest tak dlatego, że słyszeli o tym złe rzeczy i jako tacy nie chcą.
To samo można powiedzieć o akcjach i akcjonariuszach.
Patrząc na Nintendo Switch, został on zdecydowanie dobrze przyjęty. Jednak wielu inwestorów utknęło na tym, dlaczego Nintendo powraca do kartridży. To może wydawać się absurdalne dla tych z nas, którzy wiedzą coś o postępach we wkładach do kartridży w ciągu ostatnich dwóch dekad, ale dla starszych inwestorów, którzy nadal wierzą, że kaseta nie przekracza maksymalnie 2 GB, niewątpliwie brzmi to jak koszmar.
Teraz nie rozpocznę kolejnej listy, dlaczego wkłady są lepsze niż dyski. Powiem jednak, że jest to prawdopodobnie czynnik przyczyniający się do spadku cen akcji Nintendo. Jest to, jak już powiedziałem, wynik niewiedzy i braku informacji o systemie. W końcu była to tylko zwiastun podglądu. Nic nie powiedziano o specyfikacjach systemu innych niż to, jak w widoczny sposób działa.
Ponadto nie spodziewam się, aby wielu inwestorów lub udziałowców wiedziało, ile gigabajtów kartridż Nintendo Slide może pomieścić w oparciu o to, jak duży już wiemy The Elder Scrolls V: Skyrim - edycja specjalna jest (czyli 22,75 Gigabajta dla wszystkich inwestorów czytających to, nawiasem mówiąc). Nie oczekuję również, że zrozumieją, o ile szybciej Nintendo Slide załaduje obszary w grze w wyniku działania na kasecie. Być może daję im mniej kredytu niż należało, ale spójrzmy prawdzie w oczy - wielu z was prawdopodobnie nie wiedziało, jak duży Skyrim: edycja specjalna zajmuje także Xbox One lub PlayStation 4.
Powód 3: Drop to Fear Mongering More Thing Anything
Czytając artykuł Financial Times omawiający spadek cen akcji o 6,5%, jedno stało się dla mnie jasne. Wiele poruszonych kwestii było niczym więcej niż spekulacją. Podobnie jak w przypadku braku wiedzy na temat pojemności kasety, w artykule stwierdza się, że analitycy są zaniepokojeni: ceną maszyny, konkurując z innymi konsolami, niezależnie od tego, czy wymagałaby ona mobilnego operatora i więcej.
I tutaj właśnie, jako dziennikarz grający, naprawdę śmieję się z ekonomistów na chwilę, a oto dlaczego ...
1. Cena strachu jest zawsze wyższa niż wartość
Chociaż zgodziłbym się, że Nintendo Switch będzie musiał sprzedać za około 299 USD, aby odnieść sukces teraz, nie wyobrażam sobie, że tak się nie stanie. W końcu Nintendo nigdy nie było znane z tego, że znajduje się na wyższym poziomie skali cenowej.
Obecnie Nintendo New 3DS sprzedaje się za około 200 USD. Tymczasem Nintendo Wii U sprzedaje się za około 299 USD. Przed jednym z tych urządzeń Nintendo Wii - uważane za najsłabszy system pomimo sprzedaży - sprzedało się za 249 USD (co wyniosłoby około 325 USD po inflacji).
Opierając się na tym schemacie, trudno mi uwierzyć, że przełącznik Nintendo będzie sprzedawał się za znacznie więcej niż 350 USD. Biorąc pod uwagę, że jest to konsola hybrydowa, nie zaskoczy mnie wcale, jeśli osiągnie 400 USD za niektóre pakiety i nadal zyska przychylność potencjalnych nabywców.
2. Konkurencja nie jest kwestią
Jeśli chodzi o wojnę między konsolami, Nintendo już „traci”, jeśli chodzi o każdego. Niemniej jednak tytuły Nintendo są dość mocne pod względem stawek instalacyjnych dla własnych tytułów, przy czym oprogramowanie pierwszej części ma jedne z najwyższych współczynników przywiązania na konsolę.
Jak powiedział Matt Peckham, Matt Peckham dwa lata temu, Nintendo nie potrzebuje sprzedaży stron trzecich do napędzania sprzedaży konsoli. Tytuły pierwszej partii są tym, co naprawdę sprzedaje sprzęt. Podczas gdy wsparcie stron trzecich z pewnością pomogłoby Nintendo zwiększyć zyski, niekoniecznie jest to wymóg.
Nawet wtedy wsparcie Nintendo Switch dla stron trzecich było tylko pozytywne. Jeśli okaże się, że przełącznik ma porównywalną wydajność z konsolą Xbox One i PlayStation 4 - nawet w trybie przenośnym - ma potencjał zniszczenia konkurencji. Dwukrotnie tak, jeśli utrzymają swoją bezpłatną politykę gier online. Z tych i innych powodów konkurencja nie powinna być problemem dla inwestorów.
3. Wymagania przewoźnika mobilnego
Ten raz jeszcze potwierdza moje stanowisko, że inwestorzy nie mają pojęcia, o czym mówią. Podgląd Nintendo Switch nie miał żadnych wskazówek, że przewoźnicy mobilni byliby w jakikolwiek sposób zaangażowani. Żadna z przedstawionych gier nie wymagała internetu do grania, a wszystkie gry były rozgrywane przy użyciu tych samych kaset instalacyjnych, o których wszyscy się martwią!
Ta obawa mówi mi, że inwestorzy - pomimo wyraźnego wskazania w przyczepie, że konsola korzysta z nabojów - nie rozumieją, że gry wideo nie potrzebują danych mobilnych do pracy!
Szczerze mówiąc, obwiniam za to gry mobilne bardziej niż cokolwiek innego. Nie musisz mieć doświadczenia w grze GameBoy lub DS handheld, aby dokonać tego błędnego osądu ...
Wniosek
Fani, inwestorzy, akcjonariusze i inne osoby niepokój muszą poważnie się uspokoić. Akcje spadły o 6,5% po dużym skoku. Są mniej więcej takie same jak dawniej i wcale nie będą miały wpływu na to, jak dobrze konsola się sprzedaje. Pamiętaj, że na cenę akcji duży wpływ ma liczba osób, które je obecnie posiadają, oraz prognoza firmy - która opiera się wyłącznie na spekulacji.
Ostatecznie nie ma sensu martwić się o ceny akcji Nintendo. Konsumenci będą cieszyć się - lub nie cieszyć się - konsolą Switch bez względu na to, gdzie znajdują się ceny akcji. Jeśli jednak wpłynie to na twoją zdolność korzystania z konsoli, otrzymasz moje najgłębsze kondolencje.